Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ból i ciepienie

Polecane posty

Gość gość
Zabawiłem się pierwszego dnia świąt z inną,zerznąłem, zero satysfakcji,pustka nic,zero, kocham tamtą i nie umiem tego zmienić,podjadę tam do niej niedługo oddam jej rzeczy i znikam,pozostanie niedosyt do końca,do dzwonka.Nie wiem czy powiedzieć ze kocham,bo mimo ze wie nigdy jej nie powiedziałem ze ją kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha który nowotworowiec miałby siły na psianei na forum ,na chalnie wódy itd :S:D:D:D ty jesteś matoł i analfabeta ,to co piszesz o innych odwróc sie kiredyś przciwko tobie !nie czyn zła innym ! skoro nie umiesz kochać nie wiesz co to uczucie odsun sie zamykajac pyszczychu ty niedojrzały człowieczku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jaka to droga bielizna?? Wg ciebie facet to ile ona kosztuje ta droga? Prowokacja, słaba jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pisałem zę jestem głupkiem i prowokuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zero satysfakcji bo to kiepska dupa była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
głupie prowo poza tym facet większą lub mniejszą satysfakcję z seksu ma zawsze, chyba, że mu nie staje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest prowo ludzie.Nowotwór wykryto mi 1,5miesiąca temu... inni prowokują a Tu chodzi jak dalej zyć. Bielizna z Hunke Muller kosztowała około 70euro za komplet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
satysfakcji z sexu nie było bo mam blokadę i kocham inną,myślałem ze pomoze sex z kimś innym jednak nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalozyłem temat ból i cierpienie nie po to byście prowokowali,nie po to by prowokować,mozecie mnie nazywać jak chcecie,nie wierzyć.Napisałem swoją story bo straciłem sens,do tego kocham i jestem chory, chyba szukam cudownego lekarstwa,którego nie ma......tak chlam vódę i piwo,pracuję ciężko,chlam by zapomnieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma żadnego lekarstwa, na złamane serce. Gdyby takie istniało, nie byłoby tylu złamanych serc, każdy połknąłby magiczna pigułkę i szedł przed siebie. Przed 'związkiem' z nią żyłeś i dawałeś sobie radę, przed poznaniem jej miałeś sens życia, odnajdź go znowu. Musisz siły poszukać w sobie, nikt za Ciebie tego nie zrobi. Życzę dużo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ty jeden :D tak masz ,wydaje mi sie ża masz blziszych wokół siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrocilo to do ciebie. Napisales ze masz zone. Zraniłes ja teraz Ty cierpisz. Anyway. Historia znajoma jesli to nie prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed poznaniem tej kobiety, byłem po 2-letnim związku tak samo załamany i beznadziejny(piłem).... Wyciągnęła mnie momentalnie i zacząłem zyć,chciała wiatru we włosach,szaleć.Tak tez zrobiliśmy.To nie był związek,spotykaliśmy się aczkolwiek często. Mnie pochłonęła chyba fantazja ,dlatego się zakochałem.Mowiła: zostanę u Ciebie na tydzień,blizej do pracy , mamy te same zmiany,zostawiała obiady w aucie jak się mijaliśmy w pracy,kupywała ciuchy, szukała mieszkania dla nas i milion innych, ja w to wierzyłem,chodź nigdy nie miało to pokrycia to się łudziłem i byłem naiwny,zakochałem się w Paryzu,to najlepszy dzień mojego zycia,czułem się potrzebny,kochany i silny. bum nic już nie ma......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam zony,teksty z zona to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze chodzę do pracy, lecz mieszkanie zaniedbałem już,śmieci od tygodnia gniją,zakładam ostatnie czyste ciuchy dziś do pracy.W aucie tez syf i wszędzie pełno butelek i puszek,jezdzę po pijaku. Jak wypiję nie boli i idę spać. Zrezygnowałem z leczenia lecz przyjaciołom nie mówiłem,myślą ze się trzymam,opadam coraz nizej i nie zależy mi już,no może na niej żeby była szczęśliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestsn peirodczyć jak mozesz pracowąc chory :D wciskac bajery tomozesz swojej bżdziągwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś twój wpis mnie bardzo poruszył :( oby się wszystko ułożyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odpowiesz uznaję to za prowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróciłem z pracy, lekarze za granicą myślą inaczej,mam zyć jakby się nic nie działo i tak robię.To 6 tygodni odkąd wykryłem małego góza w pachwinie,muszę normalnie funkcjonować. Jestem nieco słabszy ale na razie fizycznie daję radę,gorzej z psychiką i sercem...Czuję się lepiej,pracuję z ponad setką osób,bardzo to pomaga bo nie myślę tak o niej jak w pustym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam takie myśli żeby wsiąść w auto i się skasować przy 250km/h bo mam dość zycia, nie mam odwagi jednak. Chyba pobiorę wszystkie oszczędności,sprzedam wszystko,wezmę wysoki kredyt i wyjadę np. na Maledivy zachlać się,w 4 tygodnie,płacić d****** i korzystać póki mogę, bo nie chcę zejść w jakimś hospicjum czy czymś takim , to przeraza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczęła dzwonić i pisać,chce swoje rzeczy:recznik,spodnie,szampo,zel pod prysznic. Wg mnie to ściema i chce się spotkać....Tylko powiedzcie mi po co? Ból już mniejszy,nie widziałem jej 3tyg. i mi lepiej,nie wiem czy chcę ją widzieć.Chce wybadać co u mnie na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyślij jej to. Poważnie, nie spotykaj się z nią, bo wszytsko odżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Była wzięła rzeczy,powiedziała ze robiła to wszystko by pokazać mi ze jest ktoś dobry na tym świecie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry? Gdzie ta jej dobroć? W zostawieniu Cię w chorobie? To jest dobroć? Kup jej słownik, bo ma problem ze zrozumieniem zwykłych słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja, święta racja,do tego wróciło wszystko,odzyło i k..wa boli jeszcze bardziej,koszmar ,zejde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×