Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Malec z AZS. Czym smarujecie swoich atopików?

Polecane posty

Gość gość

Filip ma stwierdzone AZS od ukończenia 9 miesiąca życia, teraz ma 4 latka. Aktualnie jest faza zaostrzenia choroby - swędzące placki syn ma za uszami, na ramionach, cała wewnętrzna strona dłoni, kolana, boki brzuszka :( Lekarz powiedział, żeby zmienić płyn do kąpieli i krem/maść. Do tej pory kąpałam młodego w Oilanie (tańszy odpowiednik Oilatum), a smarowałam Emolium. Były czasy, że te kosmetyki sprawdzały się dobrze.....ale już się w ogóle nie sprawdzają. Robię synowi krochmal i moczę go w nim - świąd na krótki okres czasu ustępuje. Powiedzcie w czym kąpiecie swoich małych atopików i czym ich smarujecie? W jakich proszkach pierzecie? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzuć przereklamowany oilatum. Kup olej kokosowy nierafinowany, tłoczony na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ziaja AZS krem natłuszczający a do mycia olejek myjący z tej samej serii na zmianę z Ziaja Ulga, krem Sylveco z betuliną (ten zwykły, nie lekki - opakowanie niby krem do twarzy, ale jest bardzo wydajny i na ciałko dziecka jest świetny). Super działa też olej lniany zewnętrznie i wewnętrznie (nie można na nim smażyć, ale można dodać np. łyżeczkę do porcji sałatki czy pasty na chleb). Raz-dwa razy w tygodniu Nanobase, plus tak samo jak u ciebie krochmal. A piorę w zwykłym Arielu, tylko płuczę dodatkowo. Po cudowaniu z mydłami do prania, orzechami eko etc. nie zauważyłam żadnych różnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz częściej słyszę o olejach przy AZS i sama nie wiem co o tym myśleć. Sama mam dziecko z AZS, ale olejów nigdy jeszcze nie stosowałam. Póki co kąpie tak jak i Wy w krochmalu, który sama robię, a po kąpieli smaruje dermaveelem. Od blisko roku ten sposób się sprawdza. Co do prania, to ja mam z tym ewidentny problem - cały czas płatki mydlane :/ Próbowałam z jelpem, lovelą, dzidziusiem i pomimo, że są dla dzieci, to powodowały świąd skóry. Dodam, że przez te chol...erne płatki mydlane zepsułam już jedną pralkę i musiałam kupić kolejną :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo płatki mydlane zapychają pralkę. Ja też mam dziecko z AZS i też piorę w płatkach mydlanych. Potrzebną ilość płatków sypię do garnuszka i zalewam wrzątkiem, czekam aż się rozpuszczą i odrobinę przestygną. To wszystko wlewam do bębna z praniem, a nie do podajnika na proszek!!! Włączam dodatkowe płukanie, a co kilka prań sypię do pralki calgon i mam program, gdzie pralka się sama oczyszcza. Robię tak od 2 lat i pralka chodzi jak talala :) Co do kosmetyków, to ja stosuję mydło szare w kostce do kąpieli i krem Dermaveel po kąpieli do nawilżenia skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnośnie Dermaveel, to jest fajna aplikacja na smartfona dla dzieciaczków. Jest to fajny pomysł dla małego atopika, przypomina o porach smarowania i pomaga oswoić się z chorobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
99% dzieci chorujacych na azs ma pasozyty. Kropka. Poczytajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tę aplikacje dermaveel - pobrałam z google play. Co do pasożytów......hmm nie wiem co ma piernik do wiatraka. Syn miał robione 3 razy w przeciągu ostatniego roku badania na obecność pasożytów i nic nie wyszło. A jest atopikiem od urodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ta aplikacja Dermaveel na telefon jest darmowa? Jak się ją pobiera i skąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wchodzisz na swoim telefonie do sklepu Play, wpisujesz w wyszukiwarkę Dermaveel i pobierasz. I gotowe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień na apteczny Latopic, emulsja do kąpieli i do ciała. Nawilża, natłuszcza, regeneruje uszkodzony naskórek, chroni przed działaniem czynników zewnętrznych, a co najważniejsze zawiera kompleks przeciwświądowy. Takie zaostrzenia choroby zdarzaja sie i to głownie zima kiedy w mieszkaniach mamy przesuszone powietrze. Trzeba dziecko smarowac po każdej kąpieli i np rano, by utrzymac nawilżenie skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 2016.01.04 Bardzo dobrym rozwiązaniem na AZS jest krem Beta-Skin Natural Active Cream. Tworzą go wyłącznie naturalne składniki, dlatego jest on bezpieczny dla małych dzieci. Spotkałaś się może z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy mówi, żeby nawilżać powietrze w mieszkaniach. A co z mieszkaniami w starych blokach i kamienicach, gdzie wentylacja pozostawia wiele do życzenia? Przecież nawilżając powietrze wyjdzie nam wówczas pleśń na ścianie :/ U mojej ciotki, która mieszka w blokach z tzw. wielkiej płyty dokładnie tak było. Ja przed przeprowadzką do domu również mieszkałam w starych blokach i miałam problem z nadmiarem wilgoci w mieszkaniu :/ To aplikacja dla atopików ma związek z kremem Dermaveel? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj Medidermu i Dermaveel. Jedne z tańszych produktów o wysokiej skuteczności. Ja przerabiałam już chyba wszystkie możliwe emolienty i większość z nich jest naprawdę kiepskiej jakości, a ceny mają kosmiczne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nikt nie docenia tego co polskie. Mediderm jest polskiego producenta, Ziaja również, Dermaveel również. Są o wiele tańsze, a tak samo skuteczne. Dlaczego ludzie nauczyli się kupować wszystko zagraniczne twierdząc, że co polskie to złe :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez popieram polskich producentów, jednak polskie to dostosowane do naszego środowiska, naszej flory. Kupuje emolienty z serii Latopic, mają bardzo bogaty skład: http://www.latopic.pl/Latopic/Skladniki-aktywne działają na wielu płaszczyznach, a przy tym nie uczulają, nie zawierają sztucznych składników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×