Gość gość Napisano Styczeń 4, 2016 Witam. Mam 16 lat i zauważyłam, że coś jest ze mną nie tak. Od początku jesieni moje samopoczucie zaczęło się pogarszać. Wydaje mi się, że może to być depresja jesienno-zimowa. Nie umiem wysiedzieć w miejscu nic nie robiąc. Najchętniej cały czas spotykałabym się z moim chłopakiem. Jest jedyną osobą która mnie rozumie i z którą lubię spędzać czas. Kiedy jego nie ma jestem smutna, cały czas płaczę, pragnę tego żeby ze mną był. Większość z was pomyśli, że jestem od niego uzależniona i nie mam innych znajomych. To nie prawda, z moimi przyjaciółkami utrzymuję kontakt ,ale to nie to samo. Dodam też, że jeszcze nigdy wcześniej tak nie miałam ( z chłopakiem jestem ponad rok ), taka sytuacja nie ma miejsca kiedy jest wiosna, lato. Teraz staram jak najwięcej czasu spędzać z chłopakiem, śpię u niego, on u mnie, ale z racji tego, że mieszkamy kawałek od siebie nie zawsze możemy się spotkać. Jak mam sobie radzić kiedy jego nie ma? Czy to może być depresja? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach