Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdybyscie wygrali w lotto, dalibyscie troche kasy rodzinie, kuzynkom itp?

Polecane posty

Gość gość

gdybyscie wygrali w lotto, dalibyscie troche kasy rodzinie, kuzynkom itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałbym zakładając że dziś wygrałbym 3mln w Lotto (a zapewne byłoby to troche więcej coś około 3,100,000zł = po opodatkowaniu 2790000) to dałbym: 400tys bratu 400tys rodzicom wtedy tak - mój brat ma trójke rodzeństwa (dwie moje ciotki i wujek) oraz mama też ma trójke rodzeństwa (dwóch moich wujków i jedna ciocia) to rozdałbym na każdą rodzine po 150tys i opłacił podatek od darowizny, łącznie zatem 6 'kupek' pieniedzy po 150tys daje 900tys + 16300 podatku na osobe co daje prawie 100tys podatku. Bratu i rodzicom mozna przekazać bez podatku ale trzeba to zgłosić w odpowiednim terminie Więc łącznie bym rozdał 1.800.000zł a milion by sie dla mnie został kupiłbym sobie mieszkanie za 200tys, jakieś auto za 50 a reszte zainwestował w nieruchomości i żyłbym z wynajmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z mojej strony na pewno ustawilabym do konca zycia jedna kuzynke - zlota osoba, takiego dobrego czlowieka to ze swieca szukac. dalabym tez troche mojemu bratu. moj maz na pewno chcialby dac czesc swojej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.Ustawiłbym im życie już do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak samo dałabym kasę rodzicom i mojej siostrze rodzonej, za resztę kupiłabym sobie niewielki domek, a pozostałą część umieściłabym na lokacie jakiejś, żeby sobie rosły procenty od zamieszczonej kwoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałbym po milionie i potem bym uciekł do Australii lub Nowej Zelandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubie dawać ani otrzymywać pieniędzy, dlatego pewnie robiłabym z******te prezenty, w postaci inwestycji, podróży i tego na co normalnie takie osoby nie mogą sobie pozwolić. Dając prezenty można tez poznać kto na nie zasługuje, bo z doświadczenia wiem ze większość jest łasa na kase, ale kasa łatwo przychodzi i jeszcze szybciej się rozchodzi, a tak pozostaną rzeczy, albo wspaniałe wspomnienia. Oczywiście dla mamy, taty, teściów, rodzeństwa i kochanej kuzynki i wujostwa, resztę rodziny jest ostro popieprzona i nawet bym im o tym nie powiedziała a jak by sępili to kazałabym się wypchać :D hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już to widzę, jacy byście byli chętni do rozdawnictwa. :D Zwłaszcza, jakby cała rodzina i wszyscy znajomi rzucili się na was jak hieny, prosząc o wsparcie i "pożyczki". A dając tylko niektórym albo nie po równo, skłócilibyście tylko wszystkich. Obejrzyjcie sobie film z Januszem Gajosem o nieszczęśniku, który wygrał w totka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dużą rodzinę więc kasy by nie starczyło tak czy siak na pewno bym nikomu nie powiedziała bo to największy błąd moim zdaniem najpierw bym założyła firmę i się ustawiła z zarobionej kasy bym pomogła w tedy rodzinie moim zdaniem rozdanie od razu jest głupotą pierw trzeba zainwestować i zyskiem się podzielić bo inaczej kasa się rozmyje i g****o zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe a ja bym nie nie dal, rodzice sa emerytami, maja oszczednosci, nie potrzebuja wiecej, a reszta rodziny? chuj im do wygranej, dam komus 50 tysiecy, dowie sie ze wygralem 3 miliony, to bedzie sie burzyc, czemu tylko tyle dostal do tego kto sie wypoweidzial jako pierwszy, jestes b. chojny, to szlachwtne, ale naprawde myslisz, ze zylbys wygodnie z wynajmu nieruchomosci kupionych za 750 tysiecy? ile mialbys z tego najmu, 2500 netto miesiecznie jak dobrze pojdzie to b. smutne wygrac 3 banki i skonczyc z dochodem 2500 netto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Już to widzę, jacy byście byli chętni do rozdawnictwa. smiech.gif Zwłaszcza, jakby cała rodzina i wszyscy znajomi rzucili się na was jak hieny, prosząc o wsparcie i "pożyczki". A dając tylko niektórym albo nie po równo, skłócilibyście tylko wszystkich. ] ja dajac kuzynce tylko jednej juz teraz mam cala rodzine w du.pie tak jak oni maja mnie ;) to byloby znacznie lepsze nawet teraz, sami sie na mnie wypieli, obmawiaja mnie przed reszta rodziny i obcymi ludzmi, gdybym tak wygrala miliony to by chyba ich ta zolc juz calkiem zalala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Obejrzyjcie sobie film z Januszem Gajosem o nieszczęśniku, który wygrał w totka. " x jaki tytuł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Prawda. Hahaha to by było najlepsze dla takiej kochanej rodzinki. Nienawidzę fałszywych ludzi, a jeśli tacy się trafiają w rodzinie to już koniec, w takiej sytuacji pozostaje jedynie obdarowanie takich słodkim uśmiecha i czułe NARA. Z zazdrości by sobie tyłki pozjadali :D Gdyby tylko karma istniała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki zaciekawił mnie opis :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałabym rodzicom, bratu i siostrze, drugiej siostrze nie, niech s*******a. No i jednej babci, żeby miała łatwiej. Kupiłabym jej mieszkanie w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie dałabym. Moja mama ma takie oszczędności, że mogłaby z nich żyć aż do śmierci w luksusach, pracować nie musi, ma dodatkowo wysokie dochody - da sobie radę. Dziadkowi mogłabym dać, ale on i tak by nie chciał, taki człowiek. Reszcie rodziny? Nawet złotówki. Ewentualnie z jakiejś okazji - ślubu, chrzcin mogłabym dać kilka tysięcy z prezencie. Poza tym? W życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj wujek wygrał w totka 3 miliony złotych ale to było kupę lat temu. Około 25 moze nawet 30 w jakimś losowaniu świątecznym. Kupił za to mieszkanie we wrocku w nowym wtedy wieżowcu, kilka samochodów bo zwoził z Niemiec jakies produkty ktore nie były dostępne wtedy w Polsce a na resztę to go rodzinka w*******a. A na sam koniec rozwiódł sie z żoną a mieszkanie długo przed rozwodem przepisał na nią i po rozwodzie został bezdomny. I taki był finał jego wygranej. Teraz jest z niczym. Niby ma prace, ale co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kogoś kto wygrał w lotto z 10 lat temu. Ta osoba i tak była zamożna, miała własny biznes. Kupiła każdemu z rodziny mieszkanie własnościowe i samochód, sobie domek, a resztę kasy zainwestowała w działki i rodzinne firmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:32 to po co przepisywal mieszkanie na zone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałabym bratu , wyremontowana dom rodzicom i tez trochę pomogła wybudowała bym dom dla siebie i swojej rodziny resztę bym zainwestowała żeby jak dzieci będą dorosłe miały lepszy start

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 21:32 to po co przepisywal mieszkanie na zone? X Cwana była. Mamusia nią dobrze pokierowała co ma robić. A wyjek głupi dał sie omamić i po rozwodzie został z palcem w przysłowiowej d***e. A ona z mieszkaniem 4 pokojowym było nie było we Wrocławiu pewnie wartym kupę kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre serce ona
pomogłabym tym którym bym chciala,na własnych zasadach,matce,ojcu bym kupiła mieszkanko,zapewniłabym Im pomoc na stare lata,rodzeństwu teź mimo wszystko,jeszcze kilku osobom którym cos zawdzięczam zafundowałabym prezenty,resztę zainwestowałaby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałabym rodzicom kasę albo wybudowała im dom, sobie też wybudowalabym dom obok mojego domu postawilabym dom córce lub kupiłabym jej mieszkanie, i auto tez kupiłabym córci tyle reszta rodziny nic nie dostalaby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta po trzydziestce
Mnie nikt nic nie dał. Więc nie czuła bym się zobowiązana. Co bym zrobiła? Wyjechała do Izraela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym im kasy nie dał ale raczej prezenty pokupował, ale też nie materialne.... raczej typu lot balonem, przejażdżka ferrari dla brata.... coś w tym stylu, na pewno jakiś wyjątkowy prezent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tym poście ostatnim wpisałem w googlach wyjątkowy prezent i wyskoczyła mi świetna strona która się dokładnie tak nazywa :P świetne rzeczy na niej mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bratu rodzicom, tak. reszcie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dałabym mamie i siostrze, może po 400-500 tys? Mama mogłaby wygodnie żyć na emeryturze, siostra pewnie kupiłaby mieszkanie. Resztę wydałabym na zabezpieczenie przyszłości mojego dziecka (mieszkanie + lokata), mężowi kupiłabym jakieś fajne auto, nam wszystkim mieszkanie, a dla siebie urządziłabym wypasione studio fotograficzne. I po pieniądzach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×