Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Artur7676787978080

Żona chce ze mną iść na spotkanie klasowe. Jak wybić jej to z głowy?

Polecane posty

Gość Artur7676787978080

Szykuje nam się spotkanie klasowe. Kopę lat się nie widzieliśmy, fajna sprawa. Cieszyłem się do czasu, aż okazało się, że żona wybiera się ze mną. Tak z automatu, zaocznie uznała, że razem tam pójdziemy. No kurcze! Nic do niej nie trafia, im bardziej tłumaczę, tym ona bardziej naciska. Już nawet kiecki szuka. Żonę to ja mam na codzień, myślałem, że spotkam się ze starą wiarą, pośmiejemy się, powspominamy. Po co tam żona pytam? Nie wiem czy będą z małżonkami, czy nie, pewnie jedni tak, inni nie. Nie ważne, ważne, że ja chcę iść sam. Chcę się rozerwać, więcej napić. Mało tego, żona zaczęła przetrzepywać mi konta na nk i fb, prześwietla moje znajome ze szkoły, ogląda ich zdjęcia, dopytuje się o nie. A co mnie one obchodzą, nie przyjaźnię się z nimi i nie zamierzam, znajome z czasów szkolnych, ot co, a ciągle wysłuchuję, że ta to staro wygląda, tamta pewnie zdzira, że co to za zdjęcia, że pewnie z nimi piszę itd Dopytuje się tez którą uważam za ładną, czy w którejś się kochałem w szkole. Zwariować można! Głowa mnie już od tego boli, jak przemówić babie do rozumu? Kobiety radźcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest zazdrosna, czuje się niepewnie. Powiedz, że chcesz pogadać z kolegami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ci tam zona przeszkadza jak nie masz nic na sumieniu? Jakby moj maz nie chcial mnie zabrac to bym tym bardziej poszla. BO TAK. Swoim zachowaniem tylko udowadniasz jej, ze powinna tam byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też chadza na takie spotkania, raz byłam, ale więcej iść nie chciałam, bo co ja mam z tym wspólnego? Wspominanie wycieczek szkolnych i innych wybryków... Ja nie mam z tym problemu. Są tam też jego byłe dziewczyny, ale to stare dzieje. Ale co ty masz powiedziec żonie? Nie mam pojęcia. U mnie różnica była taka, że mnie mój chcial zabrać, to ja sama odpuściłam. A może ty się wstydzisz swojej kobiety, hę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to niezle. Mi by do glowy nie przyszlo zeby isc z mezem na zjazd klasowy. Wez jej stanowczo powiedz ze idziesz sam ze chcesz z kumplami pogadac na luzie. Jak ona juz teraz tak przeglada i dopytuje to co to dopiero bedzie na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie moze boisz sie ze Ci obciachu narobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz, że wszyscy idą sami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie się wstydzi nieborak.Jak żona wygląda równie głupio jak się zachowuje,to faktycznie jest się czego wstydzić.Mamy zawsze spotkania klasowe bez osób towarzyszących,za wyjątkiem 2 małżeństw,które chodziły razem do klasy w LO :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta pewnie niech powie ze wszyscy ida sami. A ona potem poprzeglada zdjecia na spolecznosciowkach z tej imprezy bo na pewno masa idiotow wrzuci i bedzie awantura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjątki tylko wtedy,gdy mąż i żona byli w tej samej klasie kiedyś,inaczej to obciachowe strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie by mąż szedł sam czy ja sama na spotkanie. Należymy do siebie mąż jest zawsze przy każdym badaniu ginekologicznym cipki i wspierał porody bo jesteśmy Jednym Ciałem dlatego zawsze i Wszędzie Razem! !!! To po co być w związku skoro każdy sobie rzepkę skrobie! !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychola od meza przy badaniu cip..ki nie moze zabraknac nawet w spotkaniu klasowym :D kafe dom wariatow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że ona idzie bo się nie zgodziłeś. Jakbyś sie zgodził pewnie by odpusciła, a skoro się upierasz tzn. coś jest na rzeczy. Kolegów nie masz? W domu non stop siedziesz, że to będzie Twoja jedyna rozrywka? A no, nachlać się chcesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu powinno byc tak z urzędu przyjęte ze zona ma obowiązek wręcz sluchac jak maz sie spowiada. Zaraz by rozwody szybciej byly:)bo hu je by tak sie nie kryly z kochanicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
po co ci tam zona? chyba jestescie ze sobą na dobre i złe,cos sobie przyrzekaliscie? to po co ci wogole zona jak jej nie szanujesz i chcesz od niej odpoczac. ludzie w zwiazku powinni razem chodzic się bawic, inaczej to nie ma sensu byc ze soba na siłe i sie unikac... no chyba ze sami dobrowolnie ustalą ze osobno ale w taki sposób ze ona chce a ty jej nie chcesz? to sie zaraz rozleci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAnka
No współczuje ci babsztyla :-) To co opisałeś zalatuje mi chora zazdrością i brakiem zaufania. Powiedz jej ze idziesz sam i nie masz ochoty z nią dalej dyskutować. Nic złego nie robisz a skoro ona Ci nie ufa to jej problem i niech sie lepiej zastanowi nad sensem takiego małżeństwa bo jak ty sie zaczniesz nad tym zastanawiać to może byc rozwódka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chcesz robić za singla na spotkaniu to po co się wgl oświadczales? Wśród moich znajomych to normalne że na takie wypady przychodzi się ze swoimi polowkami. Przeszkadza Ci jej zachowanie? Chyba wiedziałeś jaka jest zanim się z nią zwiazales aż po grób. Na piwo z bliskimi kolegami bez problemu można wyjść bez żony ale na oficjalne spotkanie w mieszanej grupie tylko i wyłącznie z żoną! Informuje Cię, że liceum się skończyło. Większość z ludzi tam obecnych ma swoje życie, swoje połówki i rodziny i na to spotkanie przyjdzie tylko z grzeczności, a ty chcesz przyjść sam i bawić się w powrót do przeszłości gdzie żona jest kulą u nogi. Macanie koleżanek z klasy i palenie trawki w szkolnym kiblu juz się skończyło. Zajmij się lepiej uszczęśliwianiem żony bo taka zazdrość nie bierze się z nikąd. Dorosnij bo piszesz jak mały chłopczyk który nie chce żeby jego mama odebrała go ze szkoły bo jest juz "duży"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież już wszyscy wiedzą kim jest i jak wygląda twoja żona. Boisz się czegoś? Wstydzisz? To takie mało mnie ęskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobietą i uważam że twoja zona przesadza. Bez przesady aby nie można bylo w małżeństwie rozerwać się oddzielnie. Co to za małżeństwo bez zaufania? Ja wychodzę na piwo z koleżankami (często) mąż z kumplami czasem tez. Mąż nie jest zainteresowany babskimi pogaduszkami tak jak ja nie byłabym zainteresowana wysłuchiwaniem szkolnych historii na jego spotkaniu klasowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
to powiedz jej wprost ze nie chcesz zeby z toba poszła bo- chcesz pogadac szczerze z kumplami i tyle czy wy nie potraficie ze soba rozmawiac? jestescie malzenstwem to podstawa zabierz ja wczesniej do kina czy knajpy na randke bo moze jes zazdrosna o sam fakt wyjscia-kiedy ostatnio razem gdzies byliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zdziw się, że po powrocie nie zastaniesz rzeczy żony, tylko obrączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym nie chciała żeby mąż sam szedł na takie spotkanie. Spotka laske z ktora kiedyś byl, uczucia odżyją, uzna ze jest ładniejsza i juz zdrada gotowa. Szczerze z kumplami pogadać? Hahaha pewnie ponarzekać jaka zona beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech koleżaneczki z klasy dbają o ciebie, piorą twoje gacie, gotują ci obiady i wspierają w trudnych chwilach, jak ważniejsze d żony są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella  86
Spotkania klasowe to nie spotkania rodzinne. Nawet by mi nie przuszło dp głowu, żeby tam z nim iść. Jak ja miałam swoje to mażonek zawiózł mnie na nie, a potem przyjechał po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jestem żoną i napisze tak..Same tu właścicielki,a nie żony. Niepewne, zazdrosne,zaborcze do tego stopnia, że gotowe pchac się tam ,gdzie ich nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zona ci tak przeszkadza to po co sie zeniles? Rozwiedz sie z nia a ona znajdzie kogos kto ja bedzie koxhal ibszanowal. Ty jej nie kochasz i wziales slub tylko po to by mial ci kto sprzatac gotowac i prac bo na pomoc domowa cie nie stac. Zgadlam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pomyślałeś jak ona będzie się czuć? Z tego co piszesz, to nie przejmujesz się nią i jej uczuciami na co dzień, nie jest dla ciebie ważna. Piszesz, że jest zazdrosna. Zazdrość kobiet rzadko kiedy jest bezpodstawna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co tak d**eczki klasowe i szacun wśród kumpliważniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie zona ma siedziec w domu bo jasnie pan musi isc sie napic z kumplami sprzed lat. Chyba ze zona tez chodzi na zakrapiane imprezki w mieszanym gronie bez ciebie, macie taki uklad i obojgu wam to odpowiada to spoko. Ale zaloze sie ze wedlug autora tylko jemu naleza sie takie przywileje a ona niech w tym czasie siedzi z dziecmi i pichci rosolek na kaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może to będzie żony jedyna rozrywka bo mąż jej nigdzie nie zabiera a teraz chce iść na imprezę sam?:) Jak to u was jest? Zabierasz ją gdzieś czasami? Chodzicie na bale byliście gdzieś na sylwestra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×