Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościł ggg

nie dam rady.rodzina patologiczna

Polecane posty

Gość gościł ggg

Witam.Niewiem po co w sumie to pisze ale chyba muszę to z siebie wyrzucić.Mój maz alkoholik pije od 7 dni i w d***e ma rodzinę.TŻ mnie i nasza córkę.Kurwa takie mrozya ja zostawiona sama sobie i nawet palant nie pomyślał czy daje rade palić w piecu,czy jest ciepło i w ogóle.Brak mi sił na to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościł ggg
Jest mi tak strasznie przykro ,zał i córeczki i siebie.Dlawie się od płaczu nad tym nędznym zyciem,a ze mnie chuj nie matka ze do tego dopuscilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odejdz od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypłacz się, a potem usiądź i pomyśl jak wyjść z tego bagna. Od samego użalania się nad sobą nic się nie poprawi. Mąż-alkoholik, a jednak - cały czas naiwnie liczysz na niego... zacznij żyć tak, jakby go nie było - wbij sobie do głowy, że jesteś zdana na siebie i tyle. Poradzisz sobie, tylko wyjdź z kręgu mrzonek, że ten związek ma jakieś szanse - a zacznij kombinować jak się od niego uwolnić i co musisz zrobić, żebyś stanęła na własnych nogach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie on pije? Wyjechał gdzieś czy wraca codzień nawalony? Poczekaj aż wytrzeźwieje i powiedz stanowczo ze albo zacznie terapie albo rozwód. Tez mi Was szkoda ale weź sie w garść i coś z tym zrób. Przedewszyskim przestań sie obwiniać to dorosły człowiek i sam za swoje postępowanie odpowiada. Powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinnie ggg
liczyc na niego przestalam juz dawno.Waca pijany kreci sie miedzy domem ,kolegami i domem swoiej matki.kiedy ostatnie pol roku nie pil pomyslalam ze moze to ten cvzas kiedy zmadrzal ale coz ,mylilam sie bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bije was, awanturuje sie? tu nie do końca jest warto słuchac porad, bo nikt nie ma innej niz odejdz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo odejdz to najlepsza rada jaką może usłyszeć. Bo przepraszam bardzo ale pije 7 dni a ona co może jeszcze rosolek na kaca ma mu zrobić i czekac aż PAN i władca laskawie wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćinnie ggg
Nie nie bije nas ani sie nie awanturuje.I co z tego ...Niemam sily ze wszystkim jestem sama.Najbardziej zal mi dziecka bo jest strasznie za ojcem(kiedy nie pije ,nie odmowie mu ze jej nie kocha czy o nia nie dba)mala jest z nim zwiazana bardzo a teraz biedne dziecko nie rozumie.Mam uszkodzone auto,wali snieg,rano do pracy,wstane w nocy zeby ogien napalic a pan bedzie sie gonil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trace sily juz.Np teraz leze z corka u niej w pokoju a on spi nietomny w drugim.Widze jaka mala jest smutna,zagubiona I niewiem jak ja uchronic (naa tyle na ile to mozliwe w tej sytuacji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz, ja nie uwazam, zeby mu robic rosołek bron boze, najlepiej go kompletnie olewaj, nie rób awantur, ale tez mu nie pomagaj. Bo jak go wyrzucisz zupełnie, to tez raczej bedziecie same, tez bedziesz musiała sobie sama radzic, a dziecko nie bedzie go widziało wcale albo rzadko. Wiec nie wiem na co pomoze rozstanie jak masz problem z radzeniem sobie samodzielnie, te rzeczy sie pogorsza tylko. Wiem, ze takie cos wkurza, ale moze nie mysl o nim po prostu. Kupa ludzi ma męzów debili, ja miałam niepijacego, siedział cały dzien przed komputerem, nic nie robił i jeszcze sie awanturował. Jak przyszłam o 1o do domu, był z synem, widze ze ten zasnał na dywanie, ja sie go pytam, dlaczego go nie połozył, a on, ze ja tez mogłam, bo mogłam nie wychodzic z domu i go połozyc. Rozstałam sie z nim, bo robił awantury w kołko, juz bym wolała kogos pijacego, co na mnie nie wrzeszczy co dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To on jeszcze nie pracuje do tego? Bo skoro przez 7 dni pije to chyba nie ma czasu na pracę...A dziecko ile ma lat? Bo jeśli na tyle duże że rozumie co się dzieje to ja bym nie pozwoliła żeby na to patrzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wytrzeźwieje daj mu ulotkę aa i powiedź mu że się nim brzydzisz i doceni Ciebie i dzieciaka jak straci niestety radykalnie i stanowczo zaproponuj mu lekarza i koniecznie aa jak posłucha jest szansa jak nie ..to nie masz się co łudzić że będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko moze jest wystraszone bo czuje twój nastrój, staraj sie nie okazywac, ze cie to tak przejmuje, zachowuj sie przy nim normalnie, wesoło. jesli zostaniecie same, bedziesz sie musiała nauczyc palic w piecu, moi rodzice oboje palili, nie wiem jaki to problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie ggg
Pracuje ale miał trochę wolnego przez te święta a poza tym to on i z pracy taki wraca bo u niego w pracy to tzw sami swoi.W piecu ja umiem palić ale nie mogę znieść myśli ze ja muszę wszystko robić sama a on pije.Teraz takie mrozy wiec palenie cala dobę u muszę sama się o to martwić a również pracuje i niemam juz po prostu sił.Córka ma 5 lat.dziś od 6 pale w piecu,jutro na 7 do pracy wiec muszę ok 3 wstać,rozpalić.I niegdyś Niewiem o której z pracy wrócę wiec muszę sama to ogarnąć bo on nie będzie w stanie nawet jeśli będzie przede mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnnie ggg
Przy malej staram się być w miarę normalna.Dziś bylysmy na sankach i lepic balwany.Wyglupiam się z nią ,śmieje ale to jest bardzo madre i wrażliwe dziecko i swoje doskonale wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×