Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego wszyscy mnie odrzucają?

Polecane posty

Gość gość

Ktoś się mną interesuje, ale tylko na chwilę. Chce mnie albo tylko do łóżka (jednak nie jest tak, że ciągle ktoś mi wprost takie coś mówi - zdarzyło się parę razy) ale częściej olewa nagle po spotkaniach. Jestem uznawana za inteligentną dziewczynę, można ze mną pogadać o wielu rzeczach. Lubię muzykę poważną, operę etc. Faceci się oglądają, słyszę komplementy (no i chyba nikt nie zaprasza na randkę kogoś, kto mu się nie podoba). Czuję się jak śmieć. Inne dziewczyny, niekoniecznie urodziwe tudzież bardzo mądre, nie mają problemów ze starającymi się o nie facetów. Co jest we mnie, że mnie się odrzuca? Może to, że nie odsłaniam zbytnio swojej seksualności (nie mówię o prymitywnych tekstach albo głębokich dekoltach)? Choć jeśli chodzi o ubiór, lubię obcisłe rzeczy i czasem kiecki (a mam co podkreślić). Nie rozumiem tego. Czy to jest mój pech, że trafiam na takich facetów, czy faktycznie jest ze mną coś nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykam się z facetem, gada się naprawdę fajnie. Aż się gęba śmieje na jego widok. Nagle on olewka po kolejnym spotkaniu. O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za bardzo okazujesz, że Ci zależy? Mówisz, że chcesz być w związku itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuję się tak, jakby każda inna dziewczyna była lepsza ode mnie. W ostatniej pracy dużo facetów na mnie leciało (z racji wyglądu), ale koniec końców średnio się z nimi dogadywałam, bo nie byłam aż tak otwarta i do przodu jak oni. Może jakbym wyglądala na bardzo wesołą laską, to byłoby inaczej :P. Problem jest taki, że otwieram się później, ale jak już się otworzę, to jestem naprawdę spontaniczna i otwarta. Moglabym w zasadzie powiedzieć: chrzanić ludzi, którzy nie chcą poświęcić czasu, żeby kogoś bliżej poznać i oceniają po pierwszym wrażeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu nie powiedzialam żadnemu facetowi, że chcę związku. Nie przystawiam się, nie przymilam się, jestem normalna - jesteśmy w końcu na etapie wczesnego poznawania się, a nie oświadczania. Wręcz odwrotnie: jak mi z jednym gadka na małżeństwo zeszła, to mówilam, że nie chcę ani małżeństwa, ani dzieci (bo tak naprawdę jest), a on był wielce zdziwiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie nie kochalem i sam jestem. chyba tak zostanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze to przez moje kompleksy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochanka
Problemu upatruj się w czymś innym niż wygląd np we wnętrzu, nie chodzi o brak intelektu, czy dobroci, chodzi o to, że facetów nie kręcą nadmiernie przychylne, dostępne dziewczyny. Nie chodzi tu tylko o seks. Ja np zaliczyłam seks z gościem po 2 spotkaniach, a on dalej się o mnie staral, ale to dlatego,ze nic do niego nie poczułam. LAtwiej jest z facetem, którego olewasz, taki będzie za Tobą latał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Szukają kogoś tylko do łózka,( wysyłają jakieś sygnały?) 2. Może chcą mieć dzieci i rodzinę 3. Może wydajesz się zbyt poważna, a oni szukają kogoś bardziej szalonego lub ciepłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochanka
tzn miałam na myśli, ze latwiej z przeciętniakiem albo brzydalem, względy ciacha trudniej odrzucić :p no chyba,że akurat masz nadmiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1000
Normalne wyginely, dla każdej liczy się tylko portfel ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. O tym napisałam, tymi gościami najmniej się przejmuję, i to raczej nie moja wina, a na szczęście tych manifestujących to wprost nie jest wiele 2. Tak, tylko że ja mam 22 lata i jak spotykam się z rówieśnikiem, to wątpię, że gdybym mu się podobała, to nie chcialby spróbować 3. Nie jestem poważna, mam poczucie humoru, chociaż nie zaprzeczę, że nie jestem megaotwarta jak jak wiele innych lasek, ale to w trochę w innym sensie niż np. malomówność. Bo rozmawiam normalnie. A poza tym czy po 2 spotkaniach naprawdę można wyrokować o pewnych cechach na amen? to chyba by świadczyło o tych ludziach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mną nie latają dłużej nawet ci, którymi się nie interesuję, tylko traktuję jak dalekich kolegów. Zresztą gdyby byli prawdziwie zainteresowani, to myślę, że problemu by nie mieli w tym, że odwzajemniałabym coś.. proporcjonalnie do natężenia ich zainteresowania. Tym bardziej, że maniaczką nie jestem i nie należę do osób, które rzucają się im na szyję. dla mnie budowanie relacji to proces, a nie chwila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc nie wiem, może wydajesz się dla nich zbyt dobra i mają przy Tobie kompleksy :) A mówią coś jak zrywają znajomość? Czy się po prostu nie odzywają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochanka
dla większości facetow, zwłaszcza młodych bardziej liczy się jednak chemia niż to co okresliłaś "procesem" . Teraz młodzi chcą wszystko łatwo, szybko. Wystarczy jedna wada u drugiej osoby i zamiast jakos to polubić, zaakceptować, będą po prostu szukac następnej. Takie mamy czasy, łatwo o samicę, samca...trudno o miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlaśnie nie mówią, cisza na linii. I to jest najgorsze, już wolałabym (być może konstruktywną) krytykę :P Tak, ktoś zwrócił mi kiedyś uwagę, że może wydaję się im za inteligentna i oczytana, a faceci wolą mieć głupszą od siebie. Ale jakoś średnio wierzę, żeby to był ten powód. To znaczy, wiem, że umiem pogadać na wiele tematów i mam wiedzę, ale nie przesadzajmy. Poza tym ja jej nie manifestuję na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:36 uwierzyłabym w to gdyby nie to, że moje koleżanki są w normalnych związkach, gdzie zdobywali je Ci faceci, a jedna zakończyła związek niedawno i już dwóch facetów się o nią stara (a ona wręcz lepi się do facetow, co jest teoretycznie odstraszające). Jakoś można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochanka
to zrób kiedyś test, idź na randkę, gadaj na lekkie tematy, dużo się śmiej (zwłaszcza z jego drętwych dowcipów), uśmiechaj , im to wystarcza do szczęścia, serio oni nie lubią poważnych, inteligentnych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale one wszystkie są otwarte i nieskomplikowane (nie powiem: proste, bo to w gruncie rzeczy fajne dziewczyny), ja nie jestem zamknięta, jestem nawet starościną na roku, ale jednak moje zachowanie się trochę różni i sama to widzę. Wiele razy słyszałam, że jestem 'niestandardowa'. Ale nie sądzę, że jakaś trudna, naprawdę potrafię normalnie porozmawiać z ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ta opera ich odstrasza? :D Nosisz perły i koczek? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Nie będę się przystosowywać, żeby komuś na siłę się przypodobać 2. Jeśli idę na randkę z takim facetem jak ostatnio - który sam poruszał poważne tematy i to ciągle - to przecież nie wprowadzę lekkich ;). Apropos - genialnie się z nim gadało i czułam chemię, ale jak zawsze - tym razem nie olewka, ale odzywa się tylko od czasu do czasu. Ale z reguły moje randki wyglądają różnie. Są śmiechowe, z lekkimi tematami (zależy od osoby, zresztą z nowo poznaną osobą nie powinno się jeszcze wprowadzać kontrowersyjnej tematyki), jak i ciut bardziej poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież wielu nie zdąży się nawet dowiedzieć, że lubię operę :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W czym jestes spontaniczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochanka
to już nie wiem co poradzić :P nie chodziło mi o zmianę zachowania na stałe tylko test :P ja odkąd igram z ogniem to jeszcze się nie sparzyłam, może nie angażuj się? Masz 22 lata, jesteś na progu młodości, ciężko być samotnym, ale bądź cierpliwa, dla każdego znajdzie się druga połówka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżdżę stopem, jak mi coś odbije to potrafię wsiąść w pociąg i gdzieś sobie ot tak pojechać potrafię iść sama do klubu i się w nim świetnie bawić, tańczyć do rana.. mam masę pomysłów, niektóre realizuję, niektóre zrealizuję. różne takie rzeczy. Nie mam się za sztywną osobę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ze starszymi się umawiasz? Może wydajesz się zbyt niedostępna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli mam jakąś randomową cechę, która odrzuca.. wolałabym o niej wiedzieć :]. Raz w życiu zapytałam o to faceta, który mnie olał (miałam jakieś 17 lat). Powiedział 'niezdecydowana' i nic więcej nie chciał powiedzieć. Na co ja miałam byc zdecydowana po 1 randce, to ja nie wiem :D. A nie, przepraszam.. pocałować mnie chciał, a ja go odrzuciłam! No to już wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobają mi się faceci po 30stce, tylko ja się nie obracam w takim środowisku i takich nie mam okazji poznawać. Niedostępna... na pewno w jakiś sposób (ale jak pisałam.. to nie jest tak, że ja milczę na spotkaniach albo coś w tym rodzaju - absolutnie) ale przecież to są dopiero 1,2 czy 3 randki. Kiepscy ci faceci by byli, gdyby mieli rezygnować z kogoś, na kim im zależy, po ledwo takim czasie.. dlatego wnioskuję, że im nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam od razu trafiasz. Takich wybierasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEstes wartosciowa dziewczyna i na pewno znajdziesz kogos, kto cie odkryje :) a glupimi facetami sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×