Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Seks na rauszu.

Polecane posty

Gość gość

Zauważyłam, że najlepsze orgazmy mam , gdy kocham się po 2-3 drinkach.Bez nich gra wstępna mu być naprawdę intensywna bym zrobiła się wilgotna i poczuła dobry orgazm. Po drinkach aż palę się do seksu i jestem śmielsza, daję z siebie wszystko. Ciekawi mnie, czy też tak macie, czy to tylko moja przypadłość. Nie jestem nastolatką, mam 30 lat i jakieś tam doświadczenia seksualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella   86
Myślę, że zarówno kobiety jak i mężczyźni po alkoholu mają większą ochotę na seks. Na mnie też alkohol działa pobudzajco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda. Ja nie mogę szybko dojść - po większych dawkach alkoholu zamęczam partnerkę seksem. Zawsze mówi, że za długo się wtedy kochamy, bo ona już jest po kilku orgazmach i chciałaby skończyć. kafemen@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielki gość
To może dacie zaprosić się na drinka dziewczyny a potem urządzimy orgię:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ustawiam odświeżacz elektroniczny w kiblu a tam kafemen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To spuść wodę i otwórz drzwi, a mózg ci się przewietrzy od nadmiaru "oparów". Lepiej zaczniesz myśleć. ;-) Kafemen@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielki gość
Miało być o rznieciu na rauszu a wy jak zwykle się kłócicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zaczynam. ;-) kafemen@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patrze na zużyty bieżnik w opinie a tam kafemen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks na rauszu, seks na drabinie, seks na stole, wszędzie tylko seks. Dwa drinki, lekki szum w głowie i kotka staje się chętna. Wypina pośladki i błaga żeby ją wypie/przyć, wy/dymać, ostro, szybko, tak żeby soki zalały mu łono. A może by tak przestudiować nowe nurty w poezji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"patrze na zużyty bieżnik w opinie a tam kafemen" x Pomogę Ci wymienić. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze pojeżdżę na zrytym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jesteś ładną kobietą, to od razu będę brał cię... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pod koniec imprezki zachciało mi się seksu nie byłam mocno wstawiona. Mąż się spinał bo mieliśmy mieć seks grupowy ale wcześniej ustalony z kim i jak ma przebiegać. Wyszło spontanicznie czworo facetów mnie brało mnie było dobrze cały czas nie liczyłam orazmów. Rano miałam tylko przebłyski lecz mąż zrecjalacjonował w szczegółach. Mąż zadowolony bo nic nie było udawane podczas seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
morda nazisto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest. Mam wiek autorki tematu, nie mam zobowiązań małżeńskich i dla wielu facetów wydaje się być łakomym kąskiem. Mam jakieś zahamowanie, że traktuję ich ewentualnie jako kumpli, znajomych, kolegów. Jednak alko tak na mnie działa, że tylko marzę wtedy, że ktoś mnie rozłożył i jepał w nieskończoność. Świadomie nie piszę o kochaniu, bo wtedy chcę tylko ordynarnego, ostrego i namiętnego seksu. Już kilkanaście razy tak wyszło, że nie planowałam a pod wpływem alko szłam z facetami do łóżka. Całe szczęście, że pilnuję się z tym przy bliskich, kolegach z pracy i wśród rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 11:41, napisz do mnie: kafemen@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafemen dalej szuka tak głupiej jak on sam, albo i głupszej. On w ogóle śpi? Non stop na nasłuchu nieudacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kafemen dalej szuka tak głupiej jak on sam, albo i głupszej. On w ogóle śpi? Non stop na nasłuchu nieudacznik." x Zazdrościsz? Żeby określić czy jestem nieudacznikiem, to musiałbyś/musiałabyś mnie poznać. To tak jakbym o tobie napisał, że w realu jesteś debilem lub debilką na podstawie twojego wpisu. ;-) kafemen@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam tu dość twoich wpisów, by móc na ich podstawie stwierdzić , że jesteś nieudacznik, fajtłapa i ogólnie dooopa a nie facet.Płyń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, pojechała po kafemanie jak po burku na łańcuchu. I dobrze, bo wściubia nos tam, gdzie go nie proszą pedofil-mitoman.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chociaż troszkę wypiję, to robię się mokra i mam ochotę. Napastuję wtedy męża, aż mi ulegnie i zaspokoi moje chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otwieram puszkę z sardynkami a tam jedna żywa i mówi do mnie "kafeman"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×