Kto zachował sie nieładnie ja czy ekspedientka?

NIby nie jest to jakas bardzo wazna sprawa, ale dzisiaj mi troche podniosla cisnienie wiec tak pytam z ciewawosci. podeszłam do dzialu z kosmetykami w galerii i pytam sie ekspedientki czy posiada blyszczyki takiej i takiej firmy . spieszylo mi sie bo wlasnie mial przyjechac moj facet za doslownie 5 minut wiec chcialam kupic go doslownie w minucie. A z drugej strony stanowiska podeszła inna babka i poprosiła o pedzelek do malowania, na to ekspedientka dała mi znak ,ze zaraz do mnie podejdzie nie wyjmujac nawet tych blyszczykow , a ja na to, że byłam pierwsza. To sprzedawczyni do mnie brzydkim tonem, ze ona by tylko podała tej pani pedzelek i skasowała, a mnie musiala by najpierw pokazać, a ja ,ze nie szkodzi bo jestem zdecydowana kupc ten blyszczyk No i mnie pierwsza skasowała, ale nadasana... Espedientka nie powinna sie tak zachowywac czy przesadzam?

Jeśli Ci pokazała, że za chwilkę podejdzie to w porządku się zachowała. Skąd miała wiedzieć, że jesteś zdecydowana a nie będziesz wybrzydzać 5 minut. Nie przeżywaj

przeczulona jestes,nic zlego sie nie stalo,dala ci znak,zebys sekunde poczekala,przeciez cie nie olala calkowicie

nie przezywam tylko sie pytam o zdanie bo np mnie to sie wydało takie nieuprzejme... Bo jednak kolejka obowiazuje, wiec tamtej klinetki nie przepuscilam za mna, no i mi sie spieszylo, a jej pewnie nie tak bardzo

no moze i jestem przeczulona..Moze dlatego ze czasami te sprzedawczynie w galeriach to jakas masakra, albo sa bardzo natretne, albo niby mowia "dzien dobry" ale jakos tak niemilo...Nie wszystkie, ale zdarza sie

Robisz z igły widły, ekspedientka też człowiek. Może nie zachowała się idealnie, ale każdemu się czasem zdarza.

Obiektywnie to nie bylo to mega karygodne zachowanie, ale nieprofesjonalne bo jednak najpierw powinna była wyjąć te błyszczyki, szybko ci je pokazać i powiedzieć żebyś sie zastanowiła, a dopiero pozniej zajac sie nowa klientka

moglas to tak na ta chwile odczuc,ja top mam tak przed @,ze wszystko mnie w*****a i ostro wyolbrzymiam :)

spieszylas sie bylas w nerwach,ale w sumie to ciebie powinna pierwsza obsluzyc,a babie tej dac znak zeby poczekala,swoja droga najbardziej niekulturalna to ta baba,co widzac ze ty bylas pierwsza,ekspedientka ciebie zalatwia,powinna baba ta poczekac i wtedy sie wcinac

Nie było to karygodne zachowanie, spokojnie. Nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia, ale ta minutka chyba by Cię nie zbawiła?

Sorry autorko, ale ja mam premie od utargów, a Ty wiecznie przyłazisz i doopę zawracasz, a mi się kolejka przez Ciebie robi, jak wybrzydzasz, a żeby jeszcze coś kupiła! No dziś, to wyjątkowo kupiła najtańszy błyszczyk, ale na ogół mi premie uciekają, bo znużeni klienci odchodzą, jak Ty każesz sobie pokazywać to i tamto, jakbyś była sama jedyna

źle eskpedientka i baba od pędzelków, ty ok bo upominałaś się o swoje równie dobrze baba od pędzelków tez mogła się rozmyślić, ty byłaś pierwsza i nie mam tu nic do rzeczy czy się śpieszyłaś czy nie, to tak jak w urzędzie jesteś pierwsza w kolejce a urzędnik każe ci czekać bo druga osoba chce tylko informacji a potem się okazuje że siedzi 20 minut dostaje informacje wypełnia kwity i załatwia całą sprawę a ty się zostajesz zrobiona w konia, dobrze że się upomniałaś bo ludzie są dzisiaj bezczelni i nawet w głupiej kolejce trzeba dbać o własne interesy

Ja sie spotkałam z czymś gorszym, weszłam do Zary i ekspedientka zapytala sie czy moze mi w czymś pomóc i zaczęła mi pokazywać żakiety, a potem weszła jeszcze inna kobieta, chyba ją znała i wtedy mnie zostawiła ,a nad tamtą zaczęła skakać i juz do mnie nie podeszła :O

To prawda, z eludzie sa bezczelni kilka razy sie z takims czyms spotkalam,ze ktos chce sie wryc do kolejki, albo mowi, ze sie spieszy i on chce tylko to i to :O np chc skserowac tylko 5 stron, ale kolejka to kolejka.

Ekspedientka ewidentnie cie olala. Bylas pierwsza i powinna cie obsluzyc pierwsza. Niewazne, ze tobie musialaby pokazac towar, a drugiej klientce nie. Kolejka obowiazuje.