Tatuaż w miejscu intymnym

planuje zrobić mojemu narzeczonemu prezent na urodziny i wytatuować sobie jego imię na wardze sromowej lub nad cipką. Co o tym sądzicie? Kiedyś już z nim o tym rozmawiałam i wiem, że kręciłoby to go, że byłabym tylko jego, nawet podpisana :)

Przed laty w PRL-u, na komisji poborowej, jakiś młodzian o wyglądzie bandyty, pokazał wojskowym doktorom fiuta z wytatuowanym napisem PZPR. Ale chryja wybuchła. Kadra z całego budynku się zleciała, nas poborowych z sali wygonili, zamiast zabrać delikwenta. Koniec końców nawet nie wiem, czy mu ucieli?

Mój facet na pewno nie ma na imię PZPR, a PRL w Polsce to już dawno przeszłość :)

W swojej skrupulatnej pedanterii nie dodałaś, że nie masz fiuta. Czyżbyś miała? Tak przy okazji: zostaw sobie trochę miejsca na dotatuowywanie imion kochanków i kolejnych mężów.