Za gruba, potrzebna motywacja

Hej wszystkim :) Mam 168cm i ważę 48kg. 15 lat. Nienawidzę moich wielkich łydek, ud, ale najbardziej przeraża mnie ten wielki wystający brzuch, który wygląda jakbym była w ciąży po wypiciu niecałej szklanki wody czy zjedzeniu małej porcjii owsianki.. Jestem załamana ;-; Codziennie staram się ćwiczyć ale co z tego skoro wystarczy łyk wody i wyglądam tak jak przed miesiącem ćwiczeń... Jak tylko widzę jakieś efekty, po tygodniu znikają mimo że dalej ćwiczę i mało jem.. Tracę motywaję i baaardzo jej potrzebuję... Jeszcze ten cholerny mały biust i wystający brzuch - taka masakra :ccc Pomocy! Może do jakiegoś lekarza? Dietetyk? :) Z góry dzięki

Tak! Świetny pomysł! Idź do lekarza! :) Ale do psychologa.. kochaniutka, masz 15 lat, 168cm i tyklo 48kg? Wiesz, że jest to niedowaga, tak? Oh, to cudownie :) Kotku, niestety wydaje mi się, że możesz mieć anoreksję i radziłabym to jak najszybciej sprawdzić zanim zrobisz sb krzywdę.. A i jeszcze! Mówiłaś, że mało jesz - ile konkretnie? I czy w ogóle jesz? Pozdrawiam serdzecznie! :)

Nie musisz się odchudzać, bo Twoja waga jest niska w porównaniu do wzrostu. Jeśli narzekasz na swój brzuch, po prostu zacznij ćwiczyć na tę partię ciała, by wzmocnić mięśnie brzucha. Podejrzewam jednak, że z Twoim brzuchem nie jest wcale aż tak źle ;)