Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niwiem

Dlaczego tak robię? Nie rozumiem

Polecane posty

Gość niwiem

Zawsze gdy podoba mi się jakiś facet chłopak zamiast zachowujè się względem niego chamsko. Od najmłodszych lat tak miałam: Kolega który mi się podobał zacząl chlapać mnie na basenie wodą zamiast wygłupiać siè z nim powiedziałam do niego " spierd.... aj" żałowałam tego dlugo. Kolega z klasy który mi sie podobał napisal do mnie jakiś liścik. Na złość na jego oczach wyrzuciłam ten liścik do kosza nawet go nie czytając, też potem żałowałam i do dzis nie wiem co było na nim napisane. Teraz już jako dorosła osoba nie raz potrafię powiedzieć coś w brew sobie i tego co czuję do faceta który mi się podoba, że mi się nie podoba lub go nie lubię. Dlsczego tak robię? Czy ktoś też tak ma jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak czasem robię i nie mam pojęcia dlaczego tak robię. Może to strach przed odrzuceniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też się tak wydaje, że to strach przed odrzuceniem. Zamiast poddać się flirtowi, zabawie, wolisz, żeby Twoje było na wierzchu i odrzucić sama na wstępie. Może masz pewien problem z dowartościowaniem ? Może czujesz się brzydsza lub gorsza. Osoba, która się nam podoba wydaje się zawsze wspaniała i cudowna - ja tak mam np. jeżeli ktoś mi się podoba, ale nie chodzi tu o wygląd, tylko o sumę wszystkiego, co mnie do danej osoby przyciąga, to świata poza nią nie widzę, i chociaż nie jestem brzydka ani głupia, to nawet jeżeli ten mój obiekt nie jest zbyt ładny lub gorzej wykształcony ode mnie , to zawsze mam wątpliwości "po co ja tej osobie jestem" - "ona mnie nie zechce" - ta osoba taka się wydaje wspaniała. Z jednej strony to głupie, bo czego się bać, jeżeli to ta osoba wychodzi do nas z inicjatywą, to widocznie mamy szanse, ale sami w to nie wierzymy i boimy się zranienia lub też tego, że wyjdziemy na idiotów wierząc, że ta osoba mogłaby coś od nas chcieć :) . Myślę, że trzeba popracować nad dowartościowaniem siebie, ale nie kosztem innych, tylko uwierzyć w siebie i swoją wartość, którą ma każdy z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To żaden strach przed odrzuceniem, zwyczajna socjopatka z ciebie i lubisz poniżać innych, daje ci to frajdę, choć potem masz wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niwiem
Mylisz siè mam wstyd, moralność itp. Skłaniam sie ku temu ze to strach przed odrzuceniem i zbyt mała pewność siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez tak robie. Nazywam to kolcami. Jestem kolczasta :D Wiadomo, szkoda ale co zrobie? Pokochac siebie choc nielatwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd jesteś i ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie mamusia wychowywała bezstresowo z naciskiem na idealizowanie swojej księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niwiem
13:55 skad to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z małopolski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×