Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Deductor

Śmieszą mnie ludzie piszący, mówiący, że "wygląd się nie liczy"

Polecane posty

Gość Deductor

Albo zagalopowujący się dalej i forsujący teorię, że c***askudni z wyglądu są lepsi z charakteru... A śmieszy mnie przez dwa punkty: 1) związek damsko-męski, naturalną koleją rzeczy, w jakimś etapie łączy się z seksem. Seks z definicji ma być przyjemny, jak jedzenie (w miarę przynajmniej) smaczne. Być w związku z partnerem/partnerką, która się nie podoba, to tak, jakby jeść, dzień w dzień, coś czego nie znosimy. Słowem, lekkie tortury psychiczne, ale wieloletnie, doprowadzające do frustracji, rodzące różnego rodzaju konflikty... 2) Pracowałem, przez ostatnie 5 lat z różnymi ludźmi, w tym z kobietami. Jakimś dziwnym trafem, te w miarę ładne/przeciętne same oferowały pomoc, te brzydkie, zazwyczaj rzucały kłody pod nogi. Specjalnie ociągały się, żebym ja dostał za to op*****l, kablowały itd... Tak więc po mojemu, to tylko wypociny i budowanie stereotypów sfrustrowanych ludzi. Dziękuję za uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, paskudny facet to jak wrzód na d***e - ani samej spojrzeć, ani komuś pokazać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2) punkt łatwo wyjaśnić. Efekt aureoli -https://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_aureoli_%28psychologia%29 Jeśli ludzie gorzej traktują te osoby uznawane za brzydkie, to i one zaczynają się tak zachowywać. Bo są strustrowane, smutne, że w zasadzie niesprawiedliwie ktoś je z góry gorzej ocenia, a ktoś ładniejszy dostaje punkty na starcie. Zresztą ja wiem po sobie, miałam niską samoocenę (ale nie z powodu wyglądu), a jak poszłam na studia i otrzymałam sporo zainteresowanai ze strony innych, także facetów, to samoocena podskoczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z punktem 1) się zgadzam. Jakieś kryterium musi zostać spełnione, takie jest życie. Dodam, że niekoniecznie trzeba byc pięknym, żeby kogoś mieć, czasem wystarcza nawet akceptowalny wygląd plus sympatyczny charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ładną kobietą i takie zachowania brzydkich kobiet mam na porządku dziennym. To prawda te brzydkie są złośliwe natomiast brzydcy faceci nie są złośliwi. To jest ta róznica. Ja tym brzydulom wspólczuje bo nie mają ani fajnego wyglądu ani chrakteru. Zazwyczaj są samotne a jad je zżera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ,ze sie liczy, wszystko sie w życiu liczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ważne czy brzydcy faceci nie są złośliwi, jak pokazać się na mieście z brzydalem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem uznawana za ładną i nie mam większych problemów z tymi brzydszymi. Z tym, że mam wrażenie, ze niektóre się mnie boją. ale nic nie mam do takich ludzi, jest mi ich zazwyczaj zwyczajnie szkoda. Bo wiem, co to znaczy mieć niską samoocenę. Trochę zrozumienai dla takich osób, ciepła, a mogą się stać kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deductor
20:12 - Ale te brzydule, o których piszę zazwyczaj były sparowane/dzieciate o dziwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydcy też są złośliwi i to jak. Mój byly miał się za brzydkiego (w sumie fakt, nie byl przystojny) i nie wyobrażacie sobie, jak mnie obrażał w związku. A na początku byl milusi, potem szpanowal przed kolegami że ma taką dziewczynę.. koniec był żalosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Deductor-To wynika często z tego, ze jak im się nawinie jakiś pierwszy lepszy to go łapią i się go kurczowo trzymają, a ładna paradoksalnie może zostać starą panna jesli wybrzydza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy wychylić trochę nos zza monitora i okaże się, że osoby stare, grube, niepelnosprawne, śmierdzący denaturatem menela itd. SĄ W ZWIĄZKACH i UPRAWIAJĄ SEKS - najwidoczniej sprawia to i im i partnerom przyjemność. Wygląd liczy się tylko o tyle, że ładnie wyglądając jesteśmy pewni siebie i to przekłada się na skuteczność zalotów, a z wiekiem i doświadczeniem, kiedy i mężczyzna i kobieta są świadomi swojej seksualności to wszystko jedno. Zgodzę się z jednym: "Być w związku z partnerem/partnerką, która się nie podoba, to tak, jakby jeść, dzień w dzień, coś czego nie znosimy." Tylko związek przyczynowo skutkowy jest odwrotny. Kocham np. osobę niebieskooką to te oczy są dla mnie piękne, nie kocham - to identyczne oczy nie zrobią na mnie wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jest to, że nawet w tym wątku nastapilo uogolnienie i efekt aureoli. Wszystkim brzydkim przypisaliście same negatywne cechy. 20:18 to samo, przekonanie, że brzydka nie może znaleźć miłości, że miłość jest zarezerwowana tylko dla pięknych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćblondie
Po co drugi taki temat? Napisalam w jednym, ze ja zawsze patrzyłam na wyglad mężczyzn, musi byc przystojny, musi robic wrazenie na koleżankach, w towarzystwie swoim wyglądem, nigdy nie bylabym z brzydkim mimo ze nie jestem dla nich zlosliwa, po prostu omijam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deductor
gośćblondie - Ten jest pierwszy. Założyłem omyłkowo najpierw na ogólnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja współczuję tylko tym które mają fajny charakter, resztę złośliwych brzydul świadomie dołuję. Wiem brzydko robię ale każdego wrednego człowieka dołuję, odpłacam tym samym:) bo na to zasługują. To prawda skoro jestem ładna(i tak mnie traktują ludzie) jestem też pewna siebie. To jest po prostu cudowne uczucie. Kiedyś byłam nie pewna i nie chciałabym już do tych czasów wrócić. Pewność siebie sprawia ze wszystko staje się łatwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadal nic nie zrozumiałaś. ONi są wredni i zgorzkniali dlatego właśnie, że ludzie ich inaczej traktują, gorzej. Nie mówię, że każdy, ale obstawiam, że często właśnie z tego to wynika. I przestań ciagle pisać o tym, jaka to nie jesteś ładna, ja mam powodzenie, też nabrałam pewności siebie, ale jest jeszcze coś takiego jak empatia i zrozumienie drugiego człowieka, czego najwyraźniej w drodze nabywania pewności Ci zabrakło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×