Gość gość Napisano Styczeń 9, 2016 W zasadzie nie proszę o odpowiedż na pytanie zadane w temacie, chodzi mi raczej o ogólną refleksję: w jakim celu mężczyźni mówią kobiecie, że jest inteligentna? To jakiś nowy sposób na podryw? Coś w stylu: "Ale masz seksowną inteligencję" - głosem Johnego Bravo? Kłamią, bo nie potrafią znaleźć innego atutu? W ciągu ostatnich 6 m-cy usłyszałam to chyba od 3 lub 4 mężczyzn. Niby miło usłyszeć taki komplement, ale gdzie jest hak? Zwłaszcza, że wczesniej nie słyszałam takich rzeczy, a do tej pory często się zacinam i bardzo łatwo mnie zgasić - w związku z czym koliduje się trochę to, co mówią faceci, z rzeczywistością/ew moim punktem widzenia. Laski, jak często słyszycie, że jesteście inteligentne? #problemy pierwszego świata Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach