Moja wizja zwiazku, facet po 30stce

facet zarabia kase i oprocz tego ma dobry charakter, jest opiekunczy, rozwazny, dobry czlowiek, spelnia zachcianki zony zona 10 lat mlodsza, ladna, zadbana, dba o dom i rodzi dwojke dzieci, do tego gotuje obiady zona moze pracowac na pol etatu lub cwierc etatu lub pracowac w domu lub anagzowac sie w wolontariat

Tradycyjny model. Już widzę jak zaraz zjadają Cię feministki i lewacy.

Dlaczego? Ja jestem feministką i spokojnie mogę siedzieć w domu o ile facet utrzyma mnie na dobrym poziomie i zafunduje zachcianki. Tylko nie chcialabym tyle starszego. Chyba, ze bylby super zadbany :D

autorze gdzie znajdziesz taką głupią? tylko desperatka jest z facetem w związku w którym pracuje i robi obiady oraz dziećmi się zajmuje a 10lat młodsza to już nie możliwe chyba że dziewczyna naprawdę paskudna i ją nikt nie chciał

Ja tak mam tylko mój mąż jest starszy o 6 lat.

ja nie rozumiem jak jakaś kobieta może się zgodzić na takie niewolnictwo

Żona młodsza o 10 lat? Teraz musi być odwrotnie bo faceci po trzydziestce to kiszka :O

dlaczego nazywacie to niewolnictwem? napisane wyraznie ze zona moze pracowac nawet tylko na 1/4 etatu, oprocz tego ma gotowac i zajmwoac sie dziecmi, w wolnym czasie moze chdozic na spa itp

zajmowanie się dziećmi i gotowanie obiadu gdzie tu czas na spa opcja spa jest w tedy kiedy żonka ma nianie i sprzątaczkę to w tedy może sobie iść do spa a ten jej jeszcze każe pracować faceci często zapominają że dzieci i prace domowe w tym obiadki to też ich obowiązek praca zawodowa jest zazwyczaj lżejsza niż zajmowanie się domem i dziećmi

sprzataczka raz w tygodniu moze przychodzic

Każdy ma prawo mieć SWOJĄ wizję. Jestem feministką i nie mam zamiaru jechać po tym, jaką kto ma wizję. Krzyż na drogę! A swoją drogą wizje wizjami, a rzeczywistość czasem układa się zupełnie nie po naszej myśli. Ja mam na przykład młodszego faceta, co nie mieściło się w mojej wizji, ale teraz uważam, że ma to więcej plusów niż minusów. Jednym z plusów jest mniejsza szansa na wczesne wdowieństwo i samotną starość (wiadomo - to faceci żyją krócej). Kobieta 10 lat młodsza może owdowieć mając 50 lat. Nigdy nie wiadomo, ale.... więc ja podziękuję.

Nie chcialabym takiego starego faceta, ale ogolnie model mi sie podoba, mimo, ze do feministki mam bardziej blsko niz daleko i gdybym musiala glosowac glosowalabym w lewa strone predzej niz w prawa. To smieszne i nielogiczne, zeby w spoleczenstwie z jakimkolwiek odsetkiem bezrobocia pracowac musialy matki malych dzieci.

moj maz 10l.starszy ,kiedy go poznałam miałam 23l.i wcale nie bylam brzydka a wrecz przeciwnie miałam ogromne powodzenie ale co z tego .Byli to albo bezrobotni pracujacy dorywczo,albo mało zarabiajacy pracujacy fizycznie ,albo studenciki na garnuszku rodzicow ,na wlasne mieszkanie bez szans ,wizja siedzenia z rodzicami na kupie albo wynajecie za horendalna sume przy malych zarobkach odpadała.Az trafił sie moj obecny maz,starszy,stateczny,opiekunczy,zabawny ,szczery z mieszkaniem,extra fura i dobrze platna praca wiec nad czym sie miałam zastanawiac.Obsypywał mnie drogimi prezentami,zabierał na zagraniczne wojaze,opiekował sie mna.Wiedzialamze ani mi ani dzieciom niczego nie zabraknie bo on o wszystko zadba.I tak jest do dnia dzisiejszego.Nie zamieniłabym go na zadnego innego,Ma tylko jedna wade-strasznie zazdrosny az do przesady .gdybym wyszła za innego,rowiesnika mieszkałabym dzis w jednym pokoju z jego rodzicami lub na 40m2 w jakims slamsie albo na wynajetym,pracowała za marne grosze jak moje kolozanki i narzekała i wygadywala bzdury na wszystkich z zazdrosci a tak zyje jak lord .Kochamy sie nadal po wielu latach i nie musimy tułac sie za granica,w socjalnych slamsach mieszkac z murzynami i arabami ,swirowac z samotnosci bo tu dobrze zarabiamy.A zazdrosc rodziny i znajomych jak oszcza zeby na mnie tylko mnie dopinguje.A tak mi odradzali,ze on za stary ,ze wygladam jak jego corka a teraz zazdroszcza.Ja nigdy sie nie przejmoswalam tym co ludzie powiedza.

23-letnia dziewczyna skreslajaca 'studencikow na utrzymaniu rodzicow', dobre sobie. Ale coz, materialisci tez istnieja, nie kazdy patrzy tylko na idealy.