Niedługo minie już 8 lat odkąd zaczęłam słuchać metalu

A wy jesteście wiernymi, długoletnimi, fanami czegoś?

tak, od 32 lat oglądam wyścigi Formuły 1, ani jednego przez ten czas nie przegapiłem a pierwszy obejrzałem mając niecałe 7 lat

Jestem w Twoim wieku, ale metalu juz sluchalem jako dziecko z podstawowki, zaczelo tylko od tego, ze kumpel brata puscil kiedys Whiskey in the jar i nie moglem sie oderwac od tego kawalka, towarzyszy mi do dzis, ale niestety jest tylko jednym z wielu ;) przez takich gosci jak 331erock nigdy nie przestane tego sluchac

Hah, ja jako dziecko z podstawówki musiałam słuchać(a przynajmniej słyszeć) metal przez mojego brata, ale wtedy jeszcze nie lubiłam tej muzyki, choć długie włosy u facetów podobaly mi się już wtedy :D

Nie no, az takim metalem nie jestem :D no coz w gimbazie mialem ciezkie zycie przez moj styl, przez lata wydoroslalem, ale mentalnosc zostaje ;) Ty prawdopodobnie musialas poczekac na wlasciwy utworek, ten jedyny i niepowtarzalny :D

Ja tam nosze glany i mam plecak kostke z naszywkami zespołów(chociaż dawno nie doszyłam żadnej naszywki, od 2 klasy liceum chyba) i nie wiem czemu miałabym przestać :P A gdy długowłosy facet ścina włosy to jest to dla mnie tragedia, prawie zawsze dla mnie wygląda po ścieciu gorzej. Dla mnie długie włosy u faceta to stan naturalny. :P Metal nie spodobał mi się od konkretnego utworu, raczej hurtem zaczełam słuchać metallicy, szczególnie płyty Master of Puppets, po tym jak brat zabrał mnie na koncert w Chorzowie w 2008 :P

Po koncercie wszystko się zmienia, to jest jak pierwszy raz ;) Fajnego brata masz. Chyba połowa metali zaczęła od Metallicy, druga połowa to oczywiscie Iron Maiden ;) Wiesz powiem Ci tak.. nie każdy moze miec dlugie wlosy, szczegolnie kędzior :D

A dzisiaj już jestem mocno zagłębiona w tą muzyke, ostatnio głównie słucham atmospheric black metalu i polskiego podziemia black metalowego. Zauważyłam że większośc ludzi słuchających metalu po latach słuchania albo bardzo się w ta muzyke zagłebia, albo traci większośc zainteresowania nią i traktuje ją "sentymentalnie" . Coż, ich strata :P

a trzecia połowa zaczynała od sabatonu :D Ale to raczej dotyczy najmłodszego pokolenia :P Ja nie uważam że każdy może mieć długie, po prostu takie wolę :P Długich kręconych niezbyt lubie(chociaż widziałam w życiu paru facetów, którzy mieli je ładne) zresztą zwykle bardziej po nich widać zaniedbanie u facetów, a większosc osobników płci męskiej o te włosy niestety nie dba.

Tak bywa, w moim miescie wydywalem (szczegolnie w polo) metala, on to wgl o siebie nie dbal, po 30tce gruby, dlugie krecone wlosy, a siwiejace i wypadajace, a jego kobieta, wysoka szczupla brunetka, bardzo zadbana. Chyba metali laczy pasja, a nie oczy :D w moim przypadku problem jest, bo mam cholernie geste wlosy, jakbym zapuscil to wygladalbym jak Wookie ;)

Utrata zamilowania w metalu wynika z problemow zycia codziennego, odkad jestem na swoim to wierz mi, ze to gdzies ucieka. Metal jest stylem zycia, ktory narzuca swój dekalog, ktory z kolei z miloscią przyjmujemy. Niestety w naszym spoleczenstwie jak ludzie zobacza, np. Gota to spierdzielaja gdzie discopolo rosnie..

a ile lat minie gdy po raz pierwszy zagościł w Twojej pochwie i w Twoich ustach penis?

Metal to ścierwo, najlepsza jest muzyka klubowa :D

od 26 lat jestem fankom muzyki disco polo

A ja mam 28 lat i z metalem znam sie juz jakos os konca podstawowki ,poczatek gimnazjum. Bylo ciezko, brak fajnego brata :-) ,brak akceptacji ze strony rodzicow(wyrzucali mi nawet czarne ubrania itp.) bylam w sumie jedynym czarnym punktem w szkole, w technikum bylo juz troche lepiej bo inne miasto,wiecej ludzi i koncerty. Przeboje mialam tez ze wzgledu na piznieta fizyczke,fanke pasteli. Na lekcje zalozylam pozyczona od kolezanki mietowa bluzke to dostalam wreszcie piatke, smiac sie czy plakac ale tak bylo. Czepial sie matematyk ale to o kolczyk w wardze no i oczywiscie czepial sie ksiadz :-) dzis milosc do muzyki zostala i nic po ciezkim dniu nie relaksuje mnie jak Nile. :-) generalnie to slucham starszych ramoli jak Canibali, Slayer, Celtic Frost, Venom itd.Jestem mezatka,mam dzidzi i juz tak nie szaleje,nie mam czasu nankoncerty ale muzyki pewnie bede sluchac do starosci. Bycie moherem mi nie grozi. Pozdrawiam

Też mam tyle i metal nigdy mi nie przeszkadzał w niczym,wprost przeciwnie.Nauka mi wchodziła lepiej do głowy w rytmie metalu.Dużo wiem na ten temat,nikt mnie nie zaskoczy,wczoraj wystarczyło spojrzeć na tekst przepisany przez autorkę i co? Wiem,że to Plaga"Śmierć cieplna wszechświata".

To jeszcze raz ja,muzyki się słucha,a nie naokoło o niej dyskutuje,bo ile można. Nawet nie pamiętam od kiedy,w domu zawsze leżały płyty i kasety rodziców,więc była okazja,żeby zapoznać się z wszelką muzyką:-)

Czy ktoś nas śledzi?Można jeszcze pozwolić sobie na szczerość czy lepiej uważać.Fanatycy czają się wszędzie. Moher gryzie.

Jestem gotką od 12, a metalu słuchałam jeszcze wcześniej :P

Metallica,Fade to black to pamiętam z dzieciństwa najbardziej i moje próby tłumaczenia tekstu,ale w końcu mama mi powiedziała o co chodzi,mój angielski był wtedy na etapie dla początkujących.Tekstowa nie było