Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sądzicie o ludziach, którzy twierdzą "mi nikt nie pomaga to ja teżNie pomogę"

Polecane posty

Gość gość

np. jeśli chodzi o pomoc finansową dla biednych, czy chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kozystam z mopsu, a zdazylo mi sie ze kupilem gosciowi chleb i konserwe bo poprosil. Takich co maja kasy opor i w d***e bidoka to zabardzo niepowazam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby tak wszyscy sądzili to nikt by nikomu nie pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie pomagam na wosp nie daję od kilku lat a wiesz czemu bo mam taką pracę że muszę pomagać roszczeniowej patologii która jakby mogła to by mi kasę wyrwała z gardła i ci ludzie kompletnie nie zasługują na pomoc bo nauczeni są wyciągać łapy, w życiu prywatnym mam wybór i z niego korzystam i nie pomagam i jestem z tego powodu szczęśliwa że nie muszę pomagać na siłe, po drugie jestem osoba bardzo niezależną raz w życiu byłam w tragicznej sytuacji byłam molestowana i zastraszana poprosiłam kogoś o pomoc te osoby mogły mi pomóc ale mi odmówiono co dla mnie skończyło się tragicznie nie chce tu wchodzić w szczegóły, teraz nie pomagam zrobili mnie taką ludzie jakich spotkałam na swojej drodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Płacę podatki na nfzety, mopsy, sropsy, pcpry, pupy, srupy, dpsy, czyli pomagam! Ile razy mam płacić na to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet za zakupy nie mozna wyjść normalnie bo ciągle ktoś zaczepia i domaga się pomocy, mi też jest ciężko ledwo starcza mi od 1 do 1 czy kogoś to obchodzi? nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U wielu ludzi cierpienie prowadzi do zgorzknienia, cynizmu, a w koncu egoizmu. Wiec tych, ktorzy nie pomagaja, bo im nikt nie pomaga/nie pomogl/nie pomoze, po prostu mi zal. Tak jak 16:30, mnie nie pomogli, to teraz czuje sie usprawiedliwiona, gdy nie pomoge innym. Im pewnie wczesniej tez ktos odmowil pomocy. Moim zdaniem przerwanie takiego blednego kola ma wieksza wartosc niz pielegnowanie urazy. Ale nie potepiam, jak moiwlam, zal mi, dokladnie tak samo, jak mi zal tej roszczeniowej patologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomagają ci co mają do tego środki . JAk ktoś nie ma pracy albo ma prace tylko czasem to raczej sam potrzebuje pomocy , a nie zeby jeszcze komuś pomagał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:16 ale mi tej patologii nie żal i gdybym mogła to bym zmieniła pracę to nie sa ludzie którzy naprawde potrzebują pomocy teraz się mszcze mam satysfakcje z nie pomocy napawam się tym i jest mi z tym dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 17:36 dodam że kiedy byłam dobrą ale naiwną osobą pomagałam wszystkim o sobie nie myśląc potem się okazało że mi nie ma kto mi pomóc , teraz jestem egoistką i suka i dobrze mi z tym nie pomagam ale sama tez juz nigdy nie poproszę o pomoc i uważam że to jest fair

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie najbardziej wkurza pomaganie czyimś kosztem, najlepiej rozdawać nie ze swojego portfela..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolezanka nie pracuje,jest biedna i uważa że powinno się po agac biedakom bo bogaty ma to niech da. Sama odrzuca propozycję pracy bo "to nie dla niej". Mieszka z rodzicami(lat30). Może to jest więc taką roszczenia postawa:dajcie mi bom biedny? Aha zapytałam ją kiedyś,czemu ona nie pomaga biednym ,to odpowiedziała ,że od tego są odpowiednie instytucje a nie ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no więc własnie większość to wyuczona bezradność i roszczeniowość, uważaja że im się należy sami nie dają nic w zamian od siebie , w efekcie końcowym kiszą się w biedzie bo to się lepiej opłaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a TY jak pomagasz biednym?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomagam biednym co miesiąc płacąc podatki,zusy ,srusy , ztych pieniędzy opłacane są szkoły,szpitale,drogi zapomogi,renty itd.,nie ciągnie kasy od rodziców,nie żeruje na mopsie itd. Starczy. Wyuczona bezradnosc-WON! A Ty słonko jak pomagasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:44 chodź mi pomoc.Nie mam rodziny nie mam męża i dzieci.Jak sama sobie nie za pracuje to zdechne z głodu. Jak zamierzasz mi pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pomagam. Raz pomogłam, a potem i tak dostałam za to kopa w d**e. Od tego czasu już wiem, że każdy ma to na co zasługuje... Tak samo zbiórka na leczenie: jak ja się leczyłam to nikt mi zbiórek nie organizował, ani wyjazdów za granicę na leczenie. Sama musiałam za wszystko płacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pomagam ,ale już nie wszystkim. Niestety, większości rodziny juz w niczym nie pomogę, jak ja czegoś potrzebowałam, to mi nikt nie pomógł. Na chore dzieci daje ,tak jak na Owsiaka ,tak samo moje dziecko korzysta i korzystało ze sprzętów zakupionych przez Owsiaka (jesteśmy często w szpitalu ) nie są to nie wiadomo jakie sumy ale parę groszy się znajdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:18 dokładnie, autorko co mamy sądzić ludzie nie pomagający mają prawo do nie pomagania i tyle, chcesz to pomagaj nikt ci nie zabrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osobo z 17;16 to ja pisałam o 16:30 obecnie nie uważam że egoizm, cynizm jest czymś złym omal nie straciłam życia w wyniku działań tamtych osób ale teraz jestem suką, egoistką nie jestem już tak naiwna i nie wierze w bezinteresowną pomoc ludzi i dobrze bo wbrew pozorom egoizm jest moją ochroną i tarczą przed takimi właśnie ludźmi i też nie pomagam bo ludzie nie doceniają, są interesowni, wykorzystują czyjąś pomoc bez refleksji i są w stanie w podziękowaniu wbić nóż w plecy, nie ma co się użalać i mieć skrupuły tego się nauczyłam, tego się trzymam i to jest moją tarczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mierz wszystkich ludzi jedną miarą, ktoś cię skrzywdził ale nie wszyscy są tacy, życie właśnie na tym polega, że na świecie są źli i dobrzy ludzie, to że do tej pory trafialas na tych złych, nie znaczy ze zawsze tak będzie, obralas sobie taktykę ze będziesz suka, będziesz krzywdzić i nie pomagać bo tobie tak zrobiono, ale uwierz mi , ze takim sposobem wcale nie będzie ci lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jakby zabrać zapomogi pasozytom i nierobom i tym co to mi sie należy bo jestem biedny to by pieniądze dostali faktycznie potrzebujący i pokrzywdzeni przez Los.wdowa z dwójką dzieci nie dostanie zapomogi bo ma jednak 100zl więcej niż minimum.Pijak dostanie-bo chory.A Pani przecież sobie poradzi,dzieci nie wyglądają na zaniedbane.Tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21;05 mylisz się ja jestem z tym szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż ,na roszczenia postawę"należy mi się bo jestem biedny"nic nie poradzisz. Pomagać powinno się poszkodowanym przez los,a nie "niezaradnym" którzy rękę po kasę to potrafią wyciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkad bezdomny na moich oczach wyrzucil do kosza kupiona przeze mnie wedline, maslo i chleb nie pomagam. Jestesmy z mezem rolmikami i ciezko pracujemy , nikogo nie obchodzi,ze susza,ze ciezki rok, ze zywiec na skupie kosztuje grosze, ze cos nam zdechlo lub zachorowalo i jeszcze opiekujemy sie chora tesciowa. Nikogo nie obchodzi,ze mamy dziecko chore na astme, ze ja mam astme a maz chory kregoslup. Najbardziej denereuje mnie roszczeniowa postawa rodziny meza,ktorzy zjada sie w weekend I oczekuja wielkiej pomocy bo im tak ciezko w miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tutaj napisał, że nie pomaga bo ma taką pracę, że musi pomagać roszczeniowej pstologii, rozumoem przez to, że pracuje w MOPS lub GOPSi ja tę osobę rozumiem, powiem jednak, że aby taka patologi atej pomocy nie dostała należy dokłafnie sptawdzać wnioski o przyznanie pomocy, bo otrzymują ją ludzie, którzy nie powinni, znam taką rodzinę matka ojciec i trzech dorosłych synów,45, 48 i 50 lat, żaden nie pracuje slkoholicy oczywiście i co miesiąc idzie do nich pani z mopsu na wywiad i widzi, że ci menele pijani w domu melina a pomimo to wydaje decyzję o przyznaniu im zapomogi po tym tydzień picia i imprez, ja kiedyś byłam w takiej sytuacji, że straciłam pracę i zostałam z rachunkami, ratami, czynszem, nie miałam nawet na chleb, szukałam pracy bez przerwy roznosiłam cv nic z tego, czasrm jadłam jeden chleb 4 dni i nic więcej ale pomoc mi się nie należała ani z mopsu ani z żadnej innej organizacji nigdy więcej nie poprosiłam nigdzie, na szczęście znalazłam pracę tylko krew mnie zalewa, że patologia tę pomoc ma zapewnioną dostają też raz w miesiącu żywność, mleko sery mąkę i inne różne rzeczy, które potem chodzą i sprzedają na alkohol niektórym również gmina płaci za prąd i wodę a ciągle im mało, jeśli mam możliwość pomagam chorym dxieciom starszym bezradnym ludziom ale nikt nie weźmie mnie na litość gadaniem jacy my biedni bo mamy dużo dzieci, bo mam takich dąsiadów 8 dzieci ubrania z najwyższej półki, każdy swój tablet i laptop, dwoje już dorosłych, ale żadnie nie chce iść do pracy bo im zasiłki zabiorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×