Pomocy...kto zna prawo karne chodzi o kradzież pilne !11

Witajcie, moja przyjaciółka 3 razy( 3 różne dni) w drogerii ukradła perfumy na kwote ok 500 zł....była w tej drogerii parę dni temu i rozpoznali ją na kamerach ,wezwali policję........ Ma się wstawić na rozmowę w środę na policji... moje pytanie co jej grozi ..... jak to bedzie rozpatrywane jako 3 kradzieże.....bo jako jedna suma jest wysoka...... Proszę piszcie jak ktoś coś wie.... dzięki...

Nie znam się dobrze ale według mnie popełniła 3 wykroczenia i powinna dostać 3 mandaty do zapłacenia ale nie jestem pewien.

Mam znajomego policjanta to też powiedział że powinno to być potraktowane jako 3 różne wykroczenia......tylko tłumaczył że towar nie wrocił do sklepu...ale fakt 3 razy kradła a nie raz na 500 zl....

Ale przedstawili jej te trzy nagrania z kamer czy tylko jedno?

Za kare powinna sprzatac sklep przez miesiac w czerwonym ubraniu, aby kazdy wiedzial, ze to zlodziejka i kazdy moglby jej plunac w twarz

Mają nagrania z każdego dnia osobno........( policja ma,sklep przekazał)

Chyba ze potraktuje to jako czyn ciagly i zostanie oskarżona o przestępstwo.

raczej popełniła przestępstwo w ramach czynu ciągłego

w sklepie na ścianie będzie oprawiona w ramce fotografia 'klientki' z napisem 'ta klientka ma zakaz wejścia do sklepu pod rygorem wyprowadzenia'

Czy o tym decyduje policja jaki to czyn na przesłuchaniu czy co???

Niech mowi ze odkad pamieta ma takie ciagotki moga ja wtedy skierowac do psychiatry uznajac ze to kleptomania. To chyba jedyna opcja zeby jakos z tego wybrnac bez mandatow czy nawet kolegium.

Ale kleptomania to pewno jakieś badania itp....

A jakie badania na zlodziejstwo moga byc. Pewnie tylko rozmowa z psychiatra i tyle, ten wyda opinie i po sprawie.

Czy dużo zależy od policji????? czy policja może a nie musi sprawe do sądu kierować ???

Niech mówi ze kradnąc pierwsza rzecz nie miała zamiaru krasc nastepnej rzeczy ze to nie było zamierzone od razu tylko ze decydowala raz po raz o kradzieży.

A jak na policji powie że pójdzie i zapłaci za skradziony towar to co wtedy jest taka opcja????

forum patologii :o k*******, takie zachowania należy z całą stanowczością piętnować, a złodziejce jeszcze jak w arabii powinni łapy urąbać, najpierw prawą za pierwszą kradzież, potem drugą, i jeszcze znamię złodziejki na czole wypalić.

Autorko, czy tą złodziejką nie jesteś przypadkiem ty?

oczywiście, że jest stary numer z "moją przyjaciółką" :o pieprzona złodziejka

cholerna złodziejka powinnaś dostać 10 pasów na dupę, to bys sie nauczyła, żeby nie wyciągać łap po cudza własność, zakało ludzkości

takie osoby powinny byc prezentowane na serwerach policyjnych Niech rodzina, sąsiedzi, znajiomi, współpracownicy sie dowiedzą

Wiecie co....dlaczego tak piszecie....nie kiedy kradną ludzie porządni ale mają załamkę to kradną,mam taką koleżankę która tak robi....

boję sie i gardzę złodziejami nieważne czy to małe kradzieże,czy duże-kara ma być wysoka,zgadzam się,że powinni wisieć w sklepach na listach

Prawda kraść nie wolno.......ale jak ktoś nie ma co jesc ....nakarmić dzieci......a wszystko drogie

Ja kiedyś ukradłam w sklepie krem i co nie zlapali mnie........dlaczego jak ktoś potrafi to niech kradnie......kraść trzeba umieć !!!!

Każdemu się może noga podwinąć...nie jesteśmy idealni......

na pewno każdy raz w życiu coś ukradł...nie róbcie się święci...do cholery...

500 zł to jeszcze nie tak dużo zważając na to że kradla w ratach...co innego jakby ukradla coś na 2000-3000 zl .....to juz kwoty...

Nie wiem jak to jest z tym ze na 500 zl bo chyba od 500 byla sprawa w sądzie. Jak jej założą sprawę to ma przesrane bo to byly aż 3 razy. To fakt ze kraść trzeba umieć. Ja na szczęście (i nieszczęście) nie umiem. I nigdy bym się nie odważyła aż na taka kwotę. Chociaż w pewnym sensie rozumiem koleżankę autorki bo sama nie mam na nic pieniędzy.

Wydaje mi się że kara zależy również od sytuacji danej osoby..czy pracuje,czy jest bezrobotna itp.....bogata,biedna...każda sprawa jest indywidualna..jedni płacą grzywne inni nie ...