Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy moj maz jest beznadziejny czy ja przesadzam?

Polecane posty

Gość gość
Autorko ale nikt cie nie obwinia raczej wiekszosc ci wspolczuje :o twoj facet to len masz racje i musisz przestac mu uslugiwac serio. Ja nienawidze syfu i niestety bym sprzatala po mezu porozwalane ciuchy na zasadzie ze rzucalabym je w jedno miejsce ale nigdy bym nie wyprala jego brudow na twoim miejscu. Jak mu zabraknie ciuchow to cos mu zaswita w tej leniwej dvpie. No i jak to hest ze samochod jest tylko jego? Albo wasz albo jak jego to musicie drugi kupic dla ciebie i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On się ne zmieni. To osoba, której bałagan nie przeszkadza, więc nie zacznie sprzątać sam z siebie. Nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie masz wyjscia. Przestan po nim sprzatac i mu uslugiwac. Dbaj o dziecko bo to wiadomo, ze prio ale reszta zostaw niech lezy. probowalas z nim na spokojnie porozmawiac na ten temat? Pokazac przyklady z calego dnia o co ci chodzi? Nie chce cie straszyc ale moj eks maz byl taki i zadne rozmowy nic nie daly az sie w koncu rozwiodlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróci 16.30. Porozmawiam z nim, pokaze moze to co tu napisalyscie. Mam wrażenie ze on ma gdzies to co ja proszę. Nie traktuje tego poważnie. I do tego uważa ze ma prawo tak postępować bo wszyscy faceci tacy sa. No to będzie zmienial swój światopogląd. A jak nie to w końcu zabiorę torby mala pod rękę i na miesiąc się zabiorę. Wtedy zobaczy jak to fajnie. Wrócić do domu bez obiadu , zimnego, garów piętrzących sie w zlewie i braku czystych gaci. No i smrodu brudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KogucikQQ
Alez sie kury rozgdakaly. A ja powiem Ci jedno: na pewno go zaniedbujesz. I nie udawaj, ze nie wiesz, co mam na mysli. Rozmnozyliscie sie i jest niepotrzebny do nastepnego "zewu natury". Nic dziwnego, ze mu wszystko wisi. Mi by tez wisialo... A teraz gdaczcie dalej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z drugiej strony ten kogucik może mieć trochę racji. Facet inaczej " chodzi" jak się go trochę czułością i seksem nakręci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mussia22
Mam bardzo podobnie jak męża nie poproszę to nie zrobi i tez fochy mam ze go do czegos gonie zwłasza teraz gdy córka ma dwa latka a ja jestem znow w ciąży i do tego on nie pracuje tylko spi i gra na telefonie . Masz przechlapane z mężem rozumiem Twój ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla ładnej, seksownej i kochanej żony wszystko się zrobi ,jeśli twój nie chce to w tobie jest jakiś problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka prawda
Autorka nieźle pojechała Zapytam , po co wchodziłaś za mąż? Gdzie oczy miałaś przed ślubem? Ty go wybrałaś a teraz na kogo jesteś zła ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks uprawiamy codziennie. Wczoraj na dywanie w salonie wieczorem a rano w łazience na podłodze. I co? Nie o to chodzi. Ja go nie skreślam jako człowieka bo dobre cechy ma. AL leży jako partner. Nie jestem gruba mam fajne cycki co mi często powtarza. Chodzę w rozmiarze 38. Zawsze się maluje nie chodzę jak lpciuch po domu. To nie o to chodzi. Ja bardzo lubię seks i powtarzam sobie w duchu- skoro mi nie pomaga to niech chociaż dobrze bzyka. Moze to głupie ale jak nie uprawiam seksu co 2 dzień minimum to robię sie podminowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno o 16:30 miał wrócić do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócił. Ide rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idź a nie siedzisz na kafe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mój to jeszcze gorszy. Sam z siebie to nic nie zrobi o wszystko musze prosić i to po kilka razy. Nawet rano sam nie wstanie, bo budzika nie slyszy, muszę go budzic. Dla niego zrobic pranie to nastawic pralke, ale juz z wywieszeniem to jest problem, kiedys 3 dni pranie czekało, aż w koncu musial prac ponownie bo sie zaśmierdło. Śmieci predzej same wyjdą z domu niż on je wyniesie. Jeden plus to seks ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość taka prawda
Zacznij najpierw od siebie a potem dopiero za męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij robic to co on, czyli nic. Nie zmywaj, gary odstawiasj tam gdzie on. Rzucaj swoimi rzeczami po podlodze,najlepiej tak zeby mial okazje sie o nie potknac. Chce herbate, musi umyc szklanke, chce obiad to gary. Gaci nie ma czystych? Hmm no przeciez pralas dopiero wszystko co w koszu bylo, to jak nie ma czystych??. Niczego nie rob , zeby mu pokazac, bo dobrze wie jak co sie robi. Zrobi byle jak, niech tak zostanie, nie poprawiaj!(bo robi to z premedytacja zebysntynto wszystko robilamdla swietegoimspokoju. Zapros do tego jakiegos jego kjumpla na wieczor alkbo tesciowa jak jest normalna na kawe (jak uwaza swojego syneczka za ideala i ksieciunia to lepiej nie ryzykuj ze cie zjedzie). I nie rob awantur, nie marudz ze zle cos jest zrobione albo w ogole. Badz najmilsza, najkiochansza zona na swiecie.. Ignoruj! Gwarantuje ze po jakims czasie zacznie robic, bo zobaczy ze nie dajesz sie robic w jelenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KLementynka900
Jeśli wcześniej pozwalałaś mu na takie zachowanie to raczej mało prawdopodobne żeby teraz nagle się zmienił ;) Stopniowo powinnaś go do pewnych rzeczy przekonywać i uczyć jak dziecko co należy robić, a co nie. Mój mąż na poczatku tez taki był, ale w końcu jednak się nauczyć, a że lubi sobie ułatwiać życie to by nie odśnieżać wynajął firmę http://odsniezaniewarszawa24.pl/ ;) czasem to dobre rozwiązanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez w sobote rano wyjdz na caly dzien sama... zobaczysz jak sobie poradzi.. mozesz tez zrobic tak, ze przestaniesz prac i prasowac... obudzi sie jak nie bedzie mial czystych gaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×