żłobek, taka sytuacja, dziecko zmyśla na nauczyciela i rodzic robi aferę bo

Sutuacja jak najbardziej normalna w zlobku cyz przedzskzolu; Dziecko zachuwaje sie jak dziecko. Natomiast opiekunka , ktora chce sie zwolnic z powodu niezadowolenia rodzica jest nieprzygotowana do zawodu. Chyba na pedagogice was ucza jak rozmawiac z roidzicami i jak rozwiazywac delikatne sytuacje pomiedzy rodzina a instytucja? Dyrektorka ma racje, to jest wasza praca, rodzice placa i dzieko powinno otrzymac jak najlepsza opieke.

Moje dziecko chodzilo do przedszkola-grupy zlobkowej. Duzo chorowalo i nic z tego nie wyszło i sie ciesze. Przedszkole ma b.dobra opinie. Chyba dlatego ze niepubliczne i przyjmuje kazdego kto sie nie dostal do publicznego,pracuje duzo dluzej,od 6 do 18.30 więc wielu rodzicom pasuje. Do tego nie ma limitu czasowego jak chcesz zostaw dziecko o 6 zabierz o 18. Opinie:same ochy i achy. A ja zanosilam kase na ubezpieczenie i na komitet rodzicielski. Drzwi glowne zawsze sa zamkniete:domofon,zeby nikt niepowolany nie wszedl. Jakos trafilam akurat na moment ze dzieci wychdozily na dwor i byly otwarte. Szukalam grupy swojego synka,nikogo nie bylo bo byli w szatni. Jak schodzilam z sali akurat oni wchodzili po schodach. Nikt mnie nie widzial. Jakas dziewczynka plakala. I raprem slysze pania opiekunke "i czego wyjesz? Zamknij sie w koncu bo leb mi peka juz od tego twojego jazgotu" :o Zamurowalo mnie. Nic nie powiedziałam. Ale z czystym sumieniem synka wypisalam. Wiec zeby tak od razu uwazac ze matka jest nawiedzona?

Bo jest nawiedzona!!!! Matka oczywiście. Za rękę nie złapała, video nie obejrzała , nie wie jak było ale już wymierzyła winowajce. I puściła niemałe oszczerstwo w obieg. Nie rzucajcie się na przedszkolanke bo każdemu by na forum język za dużo chlapnal jakby go matka takiego dzieciaka z błotem zmieszala za nic.

No tak, wiedziałam że znajdą się tu równie nawiedzone mamuśki co mama tej dzieciny . Popieranie matki tego dziecka mimo informacji, że matka nie ma dowodów ze na pewno tak było, bo jakaś tam przedszkolanka w przedszkolu w Pyrach Wielkich krzywo spojrzała na niunia , świadczy o brakach w prawidłowym rozumowaniu oraz o tym żeby też miałyby ścieków swoje dziecko za Einsteina nawet gdyby było totalnym beztalenciem