Bingol, to przechoj. Mieszka w Londynie i ma britisz paszport.

On jest legendom na tym forum. Osiagnoł sukces w UKa wraz ze swoją koleżanka z Nicei. On sporzywa tak jak jego koleżanka japońskie wodorosty, kary i inglisz brejkfast. Brzydzi sie kapuśniakiem, bigosem, gołąbkami i jakimś schaboszczakiem. Jego koleżanka rzyga na widok Polaka. Ona uwielbia obcokrajofcow. Oni sa tacy słit, bo mówią w innym języku niż polski, który według niej jest taki prosty i banalny. Bingol natomiast jest taks pejersem, zarabia funty a nie jak biedaki z polandeszu złotówki. On i jego koleżanka z Nicei sa kul, nienawidzą Polaków, Polski i wszystkiego co z tym jest związane. Księdza by zabił bo to pedofil każący mu sie modlić. Normalnie mowię wam, bingol i koleżanka z Nicei to jest wypas. Wyjechali z polandeszu, bo przytłaczała ich katastrofa smoleńska. Chce być bingolem i jego koleżanka. Jak ja im zazdroszczę tego domu na kredyt, tych rozrywek typu kino, kręgle, restauracja, łyżwy i tania wycieczka do Egiptu. Kuzwa u nas w polandeszu to tylko pijemy wódkę i jemy kiełbasę, a oni takie maja rozrywki. Chyba pojadę do uka. Może los da i zostanę tak jak bingol i jego koleżanka z Nicej kul friendem.

Trzeba miec niezle nasrane we lbie zeby mieszkac w Londynie i placic tyle za wynajem. W innych miastach UK jest 2 albo 3 razy taniej idioci :D a poniewaz bingol nie jest taki gUpi wiec mysle ze nie chcialby wyrzucac tyle kaski w bloto i dlatego gnije w Pl z mamusia i na jej garnuszku. Dostaje 20zl kieszonkowego.

jak sie wykonuje typowe dla Polakow prace typu sprztaczka, kelner to wiadomo ze w Londynie sie nie oplaca. W moim przypadku jest inaczej bo placa mi kilka tysiecy wiecej niz w innych miastach gdzie jest nasza firma wiec wychodzi mi dokladnie tak samo jakbym mieszkala gdzies indziej. A w Londynie jest wiecej opcji rozrywek, na koncerty nie trzeba dojezdzac caly dzien, wszystko jest na miejscu. Na razie zostaje :)

fakt, on pokazywał kiedys ten paszport na forum i autentyk....

Skoncz juz sam sie usprawiedliwiac tepaku :D nigdy nie pokazales paszportu bo go po prostu nie masz. I dlatego to taki wielki problem zeby pokazac "jeszcze raz" :D cebulak mysli ze wszyscy sa tak glupi jak on :D twoja glupota jest juz legendarna, taka prawda

Sprzataczkom, kelnerom itd sie nie oplaca zyc w Londynie, to komu sie oplaca? Lekarzom i prawnikom?

Po 5 latach każdy może mieć. Poza tym nie tylko uk istnieje. Teraz można podróżować wszędzie. Mieszkać też. Kwestia zawodu i kasy.

Sorry, ale UK to teraz taka druga Europa Wschodnia. Wszedzie pelno polaczkow, slowakow, czechow, litwonow, rosjan. Masakra co sie zrobilo z tym krajem. Szambo, szambo i nic wiecej. Trzeba miec zryty beret zeby sie tam pchac. A Bingol, hahahaha, to sorry zaden przechoj. Looser jakich tam mnostwo. British passport to dzisiaj moze miec kazdy zenek i kazda mariola, co chociaz ciut ogarniaja angielski i sa na tyle kumaci zeby wykuc wiedze na test.

Ten poziom angielskiego który jest potrzebny do brytyjskiego paszportu to miałam po kilku miesiącach pobytu (zdany egzamin to potwierdza). A szczerze powiem, że geniuszem nie jestem więc tak, paszport może mieć każdy ;)

Ale chałupy na kredyt i smakować japońskie wodorosty jak jego koleżanka z Nicei, to nie każdy może. Bingol i jego nieceowa koleżanka sa panami życia.

2ga europa wschodnia gdzie placa 5x wiecej niz w polaczkowie? Pasuje mi. Chociaz mieszkam w takim miejscu gdzie tych obcokrajowcow praktycznie nie ma.

Wierzysz mu na slowo, czy jestes jego alter ego? Wodorosty i kolezanka z Nicei. Hahaha