Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nieszczęśliwa miłość i fizyczny ból

Polecane posty

Gość gość

czy tylko ja też tak to przeżywam, czy jest to normalne - od wielu miesięcy, powracające myśli, brak skupienia, tęsknota,smutek - to niby normalne, ale towarzyszy temu realny, fizyczny ból - w okolicy żołądka, także nacisk na klatkę piersiową, ściskanie w gardle, także kołatanie serca ... od kiedy dotarło do mnie, że moje uczucie jest jednostronne i nie mam szans na nic ...nie wiem czy to normalne, czy tylko ja tak mam ? Nie mam problemów ze zdrowiem, te bóle pojawiają się w chwilach szczególnego przygnębienia i nie mogę sobie dać z tym rady. Nie chcę leków, tylko chcę wiedzieć, czy kiedyś doświadczyliście takiego zjawiska ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co to ci wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak znam to bardzo dobrze, mam to samo. Boli każdego dnia, od kilku miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko jaki koszmar :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś bo chcę wiedzieć, czy nie powinnam już do wariatkowa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak koszmar. Ale bedzie lepiej z kazdym miesiacem. Przezylam to tylko raz w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja Ci współczuję, nigdy nie chciałabym by ktoś przeze mnie tak cierpiał. Na samą myśl o takim niezawinionym bólu drugiej osoby chcę płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do tego nic mnie nie cieszy :( miałam hobby, które uwielbiałam, a teraz nawet się nie mogę za to zabrać :( próbuję sobie znajdywać rozrywki, ale jak tylko przysiadam, to i tak myśli w jedną stronę. Ze znajomymi, kino, restauracja i te sprawy, a moje myśli w jednym kerunku :(. Są lepsze i gorsze dni naturalnie, a wczoraj był ten gorszy - snułam się po sklepach dla zabicia myśli i nic - na wszystko patrzyłam z obrzydzeniem i niechęcią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie to przechodze to sie nazywa zlamane serce czy syndrom zlamanego serca wygoogluj , na to mozna w szpitalu sie znalezc , uwazaj na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zespol zlamanego serca , to nie zart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem to samo ale z tego wychodzę. Serce mnie kulo i bolalo teraz rzadko kiedy to powraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam , to trwa juz rok. Doszlo do panicznych lekow przed wszystkim,naweet oddychaniem, nie mogę nad tym zapanować . Do tego Mdleje, wymiotuje. Jestem kompletnie niezdolna do funkcjonowania. Czasami nawet zapominam zjeść czy napić się i po 2 dniach sobie przypominam. Organizm sam z siebie nie daje sygnałów.. Jestem wykończona, nie poznaje siebie, zaczęłam brać antydepresanty i też nic.. nie wiem co Ci poradzić autorko... gościu wyżej opisz proszę swoje objawy, ile to trwało i jak z tego wyszedles, leki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heeart
Czy osoba która zadala mi wprost : " Boli mnie serce co mam z tym zrobić?" Chciala daći coś do zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.01.13 jesteś w ciężkim stanie, albo zmieniaj leki, aż któreś zadziałają albo coś w swoim życiu, miejsce zamieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×