Dwójka na raz

Problem polega na tym, że nagle w moim życiu pojawiła się dwójka chłopaków... Jednego poznałam nad morzem, przez przypadek. Utrzymujemy kontakt codziennie pisząc i dzwoniąc. Miesiąc temu napisał, że to jest chyba coś więcej, z dziewczyną, z którą jest długi okres się nie układa, a mu coraz bardziej na mnie zależy. Odpowiedziałam szczerze mówiąc tylko o przyjaźni. Jednak, gdy zaczęłam o tym myśleć również doszłam, że nie jest mi obojętny, ale tłumiłam to w sobie. Niedawno poznałam przyjaciela koleżanki, od razu wpadłam mu w oko, tak mi się przynajmniej wydaję (nie wiem czy to taki typ przyjaciela czy jednak coś więcej). Z jednym znam się aż 6 miesiący i jest to tylko kontakt w sieci, a widziałam go dwa razy-mieszka ok. 60km ode mnie. A drugiego znam tylko tydzień, a spotkałam się chyba aż 5 razy (jak na 7 dni...)- mieszka w tym mieście. Co robić!