Faceci są dziwni Miał ktoś podobnie

A to jednak był wart grzechu skoro w głowie namieszał i jeszcze to pamiętasz W takim razie nie było odpuszczać go sobie.

gość f dziś np chce się umowic dzwoni ,raz a potem cisza .

autorko, znam podobne przypadki. sytuacja 1: student polityki napisal czy nie chce isc z nim grac w tenisa, opisalam: ok, mozemy. co u Ciebie? i juz nie odpisal. Wiec zapomnialam o nim. A za miesiac pyta o to samo: co u mnie i czy sie spotkamy by pograc. Odpisalam, ze tak, chetnie, a on... zamilkl do dzis. sytuacja 2: jestem na randce: uprawiam sport i mezcyzna sam proponuje, ze powinnismy sie umowic jeszcze na wspolne plywanie i bieganie, sam z siebie z tym wyszedl. Odpisalam po 2 dniach, ze ide biegac, czy chce sie dolaczyc i brak odezwu kompletnie. Brzmi znajomo? Naprawde zaczynam watpic, ze istnieja, inni ,,normalni´´ mezczyzni, bo ja trafiam tylko na takich. Tez mam wrazenie, ze probuja polachtac swoje ego, kosztem milej zwyklej dziewczyny/kobiety. Czy ja w ktoryms momencie popelniam blad? nie wiem, pewnie jak ty, mozemy mamy po prostu pecha do niewlasciwych mezczyzn.

dodam, ze takich przypadkow jest u mnie tez wiecej. Np. facet ktory mi sie podoba mowi, ze jestem inna niz wszystkie i ze chcialby ze mna zamieszkac. Ja na to, ze musielibysmy sie lepiej poznac. A on sie zniechecil. Nie zabiegal o mnie dlugo, bo moze tydzien, a kiedy okazalam juz oznaki zainteresowania od razu zamilk, naprawde nie wiem co z dzisiejszymi mezczyznami nie tk. Czy mam ich olewac i udawac zimna zolze, b miec szanse na zwiazek? chyba tak.. zwykla, normalna dziewczyna nie ma szans na zwiazek, trzeba byc chyba zimna suka, wtedy za taka lataja... co za czasy...

Gość z 15:18. Możemy sobie w taki razie podać ręce. faceci są p******i. Dochodze do wniosku, ze albo może my się za bardzo nie staramy, a oni chcą aby laska szalała za nimi i tylko nogi rozkładała, albo oni są już zajęcie, albo mają inne propozycj***ardziej chętnych i łatwych panienek. Jeśli ja bym zaczęła olewać takiego gościa to już w ogóle by się pewnie nie odezwał.

15:23 jesteś tam ?

tak jestem

15:29 dokladnie, moze o to chodzi, ze maja pelno innych chetnch panieniek ktore sa na ich zawolanie. A ja rowniez sie uwazam za porzadna i nie pojde na 1 2 czy nawet 3 randce do lozka z nowym facetem. Wiem, ze ten student wielu dziewczynom sie podoba, bo jest wysoki i przystojny. Widocznie za malo go wychwalalam, bo bylam tylko soba i urazilam tym ,,ksiecia´´. :) Swiat staje na glowie, i role sie odrwacaja, gdzie Ci mezczyzni prawdziwi tacy... oj gdzie...

Wg mnie on Ci się spodobał i Ty jemu też z tym,że z opisu jednoznacznie wynika,że on mieszkania a potem dziewczyny szuka. Jak postawiłaś jasno i wg mnie dobrze sprawę to widział nici ze swego planu Opcja 2 to liczył na szybki numerek u Ciebie a nie na poznawanie i bycie parą. Dla mnie jego zamiary były czytelne

Pewnie o to chodzi. Mnie się wydawało, aby nigdy nie narzucać się facetom, bo to ich odraża a z tego wynika, że niezupełnie. Obserwuję swoje znajome, jak one zachowują się w stosunku do nowopoznanych facetów a także tych z którymi są w związku. Otóż one strasznie mizdrzą się do nich, wchodzą w dupę, facet jak chce tak ma. Kiedy wystąpi nawet zdrada to od razu wybaczają, kiedy facet odchodzi do innej a potem chce wracać- nie ma problemu , jest przyjmowany z otwartymi ramionami. Facet w związku moich znajomych może wszystko - robi co chce i jak chce, może sobie życ jak kawaler , bujać się po imprezach, podrywać a nawet sypiać z innymi laskami - ona niestety musi siedzieć w domu i czekać z obiadem na księcia oraz prac jego brudne skarpetki. Może to o to chodzi... świat stoi na głowie....

15:43 moze tak, ale ja mam swoja gonosc i nie potrafie sie do kogos ,,mizdrzyc´´ i kleic. Nawet nie chodzi o emancypatie, bo moglabym tez kiedys zostac w domu i wychowywac dzieci, jak bedzie potrzeba i jesli sytuacja finansowa na to pozwoli. ,,Kariera´´ nie jest dla mnie na pierwszym miejscu. Ale do tego trzeba najpierw znalezc prawdziwego mezczyzne, ktory jest tego wart, a takich chyba ze swieczka szukac.:) Nie mowie, ze takich nie ma, ale chyba sie dobrze ukrywaja... Jako nastolatka, czy w wieku 20 lat tez, myslalam ze bedzie latwiej trafic na kogos wartosciowego. Ale zycie zyciem... :)

godnosc*

Nie, nie o to chodzi . Opisywane znajome to skoro pozwalają to i same gdzieś dyskretnie na boki chodzą. A to,że narzucają się w taki nie przyzwoity sposób to co prawda mają facetów przy sobie za dawanie d......y na każde zawołanie. Nie myśl, że mają fajnie z nimi Bo taki facet nie szanuje kobiety.

Gość f, to w takim razie o co chodzi? BTW te znajome nie chodzą na boki. One siedzą w domu z dziećmi i nie w głowie im kochankowie, a przyzwalają na to bo boją się że je facet zostawi i zaraz się znajdzie jakaś na jej miejsce. Ja zauważyłam jednak, ze jak kobieta jest naturalna zwyczajna to facet olewa, a jak hihocze i się mizdrzy bez przerwysię kolo niej kręci.. Chore to jakieś.

Imponuje Ci ,że facet się przy takiej kręci, ale już mówiłem w jakim celu. A chciała byś tego dla siebie co koło takiej się kręci?

A ja bym chciała

Ja nie

Tak jest jedne wolą prawdziwych facetów i takich szukają a inne lubią mieć przelotne związki a potem narzekają

Ciekawy temat.