Faceci ile partnerek seksualnych mieliście w małżeństwie poza żoną

Pytanie jak wyżej. Ile kobiet poza żoną mieliście w małżeństwie? Chodzi mi także o jednorazowe przygody. mnie zdarzyły się 3 - 7 lat po ślubie. pozdrawiam.

a zony nie kochasz, czy czemu jej to robisz?

Ja jedną , staż 4 lata w małżeństwie. Ale była to dłuższa relacja a nie jednorazowy skok w bok.

nie wiem co jest gorsze, jednorazowe skoki w bok czy drugi związek na boku, oj gdyby mój facet by mi to zrobił czułabym się w obowiązku całkowicie go zniszczyć, całe szczęście on (przynajmniej na razie) ma bardzo podobne podejście i także brzydzi się zdradą.

oj nie zliczę... duzo tego było.. jestem wojskowym i w sumie wszędzie potrafię sobie znaleźć kobiete, mam nadzieje ze moja zona nie ma złudzeń, przecież dostaje sporo kasy i sumie sama ma wolną ręke, mam gdzieś czy robi to sama czy ktoś jej pomaga, ważne że o synów dba

Fiu, fiu, na 21 lat udanego małżeństwa uzbierało by się coś ponad 30. Nigdy dłuższe relacje.Najczęściej jednorazowe eksperymenty, tylko czasami z powtórzeniami,a z jedną mocno napaloną tych powtórzeń było kilkanaście. Dewiza naszego małżeństwa: jeśli coś na boku, to tak by druga strona nie wiedziała i nie cierpiała.I tak jest.Ja nie wiem, czy żona z kimś i gdzieś i ona też nie wie.I jest ok. Razem do dnia dzisiejszego seksujemy się prawie codziennie. Z taką kobietą jak moja żona życie jest piękne.

nie macie wyrzutow sumienia?

nie chcialabym takiego faceta.

a wasze zony tez was zdradzaja?

Panom roo/chaczom wypada tylko życzyć by przez 18 lat wychowywali i łożyli na NIE SWOJE dzieci zmajstrowane na boku przez podobne im żonki hahahaha !

Nie obchodzi mnie to. Opinie dewotek i cnotek niewydymek szeptajcie na ucho proboszczowi- pedofilowi i polecajcie mu swoje córki w opiekę.

czesto faceci wychowuja nie swoje dzieci.

A ja nie lubię żonatych podrywaczy. Kiedyś mój sąsiad ze 20 lat ode mnie starszy próbował mnie bezskutecznie poderwać, bo żona była w Anglii. Pisał do mnie pikantne liściki i wrzucał do skrzynki. jak mu powiedziałam, że o wszystkim powiem jego żonie, to mnie zwyzywał od głupich szmat i że się wszystkiego wyprze. Żonaci mnie nigdy nie interesowali, ale od tamtej pory traktuję ich (żonatych podrywaczy) jak ludzi niższej kategorii.

Jak cię arab wyroocha też będziesz wpierała mężowi, że to jego, hahaha.

Silene, kto tu jest gorszej kategorii? Ty z piiizdziskiem latasz wzdłuż i wszerz forum's.

Ja na pewno nie

nie lubie zonatych

lubie wojskowych.czy oni wszyscy zdradzaja?

a te głupie p*****lnięte baby myślą, że ich faceci są im wierne

a baby sa wierne?

Ja dwie. 10 lat małżeństwa. Jedna przygoda a druga prawie dwuletni romans. Miło powspominać :)

to ja wolałabym wiernego biedaka niz bogatego wojskowego który ***** inne a mi rekompensuje to kasą,ale te żonki wojskowYch to zwykłe puszczalskie,a ja moze kasy nie mam ale za to jestem wierna

facet 22 lata w zwiazku niestety 0 nie potrafie nawet nie marze z kolezanka po pijaku chodzilismy trzymajac sie za rece, bardziej wspomagajac sie przed upadkiem, tym fizycznym

nie lubie zonatych

mam 24 lata, z moją kobietą jestem 7 lat, nie wyobrażam sobie, że mogłaby mnie zdradzić, ufam jej bezgranicznie i gdyby to zrobiła to nie wiem jakby mogło się to skończyć, gardzę zdradami i zdradzającymi, moi rodzice robili takie głupoty i wiem, że na zdradzie zawsze ktoś cierpi. I niech mi ktoś nie wmawia, ze jestem cnotką

34 nie mam żony. Kochana dziewczynę . Z którą jestem półtora roku MA 22 . Przed nią miałem DWIE

0 jestem żonie wierny bo ją kocham

trzy kolejne żony :D

4 kochanki na koncie , ale 9 lat małżeństwa zrobiło swoje. Nie wierzę, że przy takich dystansach nie ma zdrad.

20 lat w zwiazku nie zlicze tego taka mam prace ze same sie pchają czasem dwie jednej nocy na tej samej imprezie