Poważny temat o moich fetyszach

gość dziś [01:20] Jestem 41 letnim prawikiem i nie ciągnie mnie tak zbytnio do zwyczajnego stosunku. Ale działa na mnie wyobrażenie, że facet miałby pluć mi w twarz, lekko policzkować, siadać na krześle a ja pod nim i czekać aż zacznie sikać mi takim naturalnym moczem po twarzy, zmuszać mnie do wąchania i lizania obsranego tyłka, siadania mi na twarzy, wyzywania mnie, chłostania i chodzenia po mnie, kłucia. A z tym sikaniem, to nie pociąga mnie, aby facet po prostu sikał na mnie, ale żebym leżał pod nim, jakby miała siedzieć na takim krześle toaletowym, a ja pod nią i czekać aż poczuje jej zniewalające siuśki na moich policzkach. Dziwnie się z tym czuje i trochę sfrustrowany. Mam więcej dziwnych fetyszy, jak wąchanie bielizny, lizanie, kręcą mnie nawet tampony, podpaski zużyte. Czy jestem nienormalny?

Już lepiej, ale jedziesz pod jeden szablon. Tak możemy w nieskończoność bawić się tym, co właściwie wyprodukowałeś na potrzeby jednego tematu. Jest to mało oryginalne, chyba że jesteś artystą i to będzie większa całość, którą będzie można zobaczyć z lotu ptaka. Jak zwykle dla wybranych taka przyjemność. A takie zabawy, to już dla Wilków i podobnie myślących. A oni napływają. Znikąd jak zawsze, ale wyszczekają, że tu się nie wpisuj, I taka Czwarta czuje się zagubiona a nie powinna, bo skoro ja mogę się poruszać po całym forum, to i Ona będzie sobie tam gdzie chce pisać i to nie na przekór, jak to się wielu się wydaje, tylko że tak lubi...

Zryty beret :-D:-D:-D:-D

http://fitnessexcercises.weebly.com/