Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłopot z byłym

Polecane posty

Gość gość

Mam mętlik w głowie. Ponad rok temu rozstałam się ze swoim chłopakiem, po ponad rocznym związku. Dziś każde z nas ma własne życie. On jest w nowym związku, ponoć szczęśliwym. Zachowaliśmy relacje przyjacielskie. Kiedy rozmawiamy, opowiadamy, co u kogo słychać on często z sentymentem wraca do czasów, gdy byliśmy razem. Teraz coraz częściej wtraca zdania typu "za czasów, gdy bylismy razem, to było weselej", "stara miłość nie rdzewieje"... czasem bez większego kontekstu, jakby przypadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli moze chcialby do ciebie wrocic? jezeli ty tez bys chciala to spotkajcie sie. a jezeli ty nie wyobrazasz sobie z nim dalszego zycia to ... zaniechaj calkowicie kontaktow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To z czym kłopot?Z tego co on mówi wynika,że jego związek nie do końca jest szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On twierdzi, że jest. Dla mnie to juz zamknieta historia. Jednak chcialabym zachowac pozytywne relacje. Mieszkamy w malej miejscowosci, czesto sie widujemy, mamy wspolnych znajomych... Dlatego takie jego zachowanie mnie troche zszokowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro pozostajecie na przyjacielskiej stopie to porozmawiaj z nim i powiedz mu to to nam tutaj.Powiedz,że jest dla Ciebie byłym i temat zakończony,więc nie chcesz tego typu słów w swoja stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialam, tyle ze on tlumaczy to jako dawny sentyment, ze zapadlam mu w serce itp. Zastanawiam sie czy mowi tak abym nie zerwala znajomosci czy sam siebie oszukuje. A moze to ja jestem przewrazliwiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale on nie wraca. W trakcie rozmowy rzuci tylko jakies jedno zdanie i tyle. Szczera rozmowa tez odpada, bo nawet za czasow gdy bylismy razem mowil to co ja chcialam uslyszec a i tak potem robil swoje, probujac przeciagnac racje na swoja strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×