Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Strasznie chciałabym wyjść a mąż za Koreańczyka z północy!

Polecane posty

Gość gość

Nawet mam jednego na oku, widziałam go dwa lata temu a teraz piszemy listy ze sobą :) Żeby tylko tak było można. Nigdy mu o tym nie mówiłam, nie pisałam bo jeszcze się przestraszy. Jest grzeczny, miły, chyba tylko w tamtym kraju są tacy chłopcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spie/rdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda, też lubię takich facetów. Azjaci z Azji Wschodniej w tym Koreańczycy to inna jakość ludzi niż Europejczycy, raczej tacy spokojni, serdeczni. I pewnie Koreańczycy z Północnej Korei są bardziej tacy niż z Południowej Korei ze względu na mniejszy kontakt z zachodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie można, tylko musisz tam zamieszkać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawicowyprawiczek
ale to jakis komuch bedzie, lepiej poszukaj sobie prawicowca ze Stanow Zjednoczonych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro korespondujesz to znaczy, że jest z komunistycznej elity, tacy muszą być grzeczni, ale też mają zadania wywiadowcze, które za pomocą naiwnych Europejek realizują, współczuję głupoty i nieznajomości realiów jakie panują w Korei Północnej. A tak swoją drogą, jeżeli już skośnoocy to najlepiej urodzeni w Europie Japończycy, Koreańczycy południowi i Chińczycy najlepiej z Tajwanu lub Hongkongu. Nie wiecie jak bardzo różni się mentalność Azjatów od Europejczyków! Pamiętajcie do Polski przyjeżdżają głównie agenci chińscy, koreańscy i wietnamscy, tych ostatnich jest naprawdę tak dużo, że nawet policja narzeka, bo stosują metody kontrwywiadowcze i są praktycznie bezkarni, czyli krótko mówiąc kombinatorzy i ich niewolnicy prowadzący przestępczość gospodarczą i kryminalną, bo potrafią się między sobą mordować, rzecz jasna po cichu. Tacy ludzi idą do Polski, nadzieja tylko w następnym pokoleniu o ile będzie się mieszać z Polakami, a siedzieć w swym zapyziałym środowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest normalnym Koreańczykiem, mieszka w Pjongjangu, studiuje, jest młody. Nie był nigdy w Polsce, poznaliśmy się na konkursie pianistycznym. Nie korzysta z internetu, a więc nie jest ze ścisłych elit. Konkretnie twierdzi, że internet jest gdzieś tam na uczelni i czasem z niego się korzysta do szukania materiałów do nauki, ale poza tym jego to nie interesuje i on nie potrzebuje. Piszemy ze sobą papierowe listy. I nie realizuje żadnych zadań wywiadowczych bo z tego co mu piszę żaden wywiad nic by nie miał. Mnie właśnie ta mentalność Azjatycka odpowiada i szczególnie ci Koreańczycy, Europejska mi nie odpowiada. Strasznie chciałabym takiego męża!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie odpisuje na jego list, myślę co mu napisać :) Tak chciałabym takiego chłopaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co on mówi o teście bomby wodorowej, który zrobiono niedawno w jego kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni list, który od niego dostałam był napisany jeszcze przed tym testem, więc nie wiem, ale na pewno się bardzo cieszy. Cieszył się z poprzednich testów broni nuklearnej, mówił, że to gwarantuje pokój na Półwyspie Koreańskim i suwerenność kraju. Napisałam, że również bardzo się cieszę i gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×