Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kocha mnie ale jest z inna .

Polecane posty

Gość gość
Olka to Ty?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie Olka niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myslicie ze ona mogla mu skasowac tego smsa z wyznaniem milosci i on nawet o niczym nie wie ? Czy raczej by go pokazala i zrobila awanture ? Jaka opcja jest bardziej prawdopodobna przyjmujac ze dziewczyna zaczela byc zazdrosna o byla kolezanke z pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olka, naprawde nie widzisz, że dziewczyna Twojego wymarzonego robi sobie z Ciebie debilkę? Pewnie mają niezły ubaw z tych twoich miłosnych wypocin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnos mi dalej temat , dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta inna Cię podjudza a teraz sie z Ciebie nabija, fajnie Ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok prosze cie nie rozwalaj mi topiku nie jestem zadnaOlka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz być pośmiewiskiem, to bądź. Ten facet sprzedał Cię swojej laluni, a Ty nadal za nim skomlesz. Zero godności. No, napisz coś jeszcze, żeby jego dziewczyna mogła po raz kolejny Ci dosrać. Nadstaw drugi policzek, jak tak bardzo lubisz dostawać po gębie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i święta nie jesteś, ale nie zasługujesz na gnojenie w ten sposób. Pamiętaj, że to się nazywa stalking i możesz wnieść pozew. Gnój ze swojego podwórka trzeba sprzątać, a nie wdeptywać w niego co rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie, facet ma ja w glebokim powazaniu a ta se dorabia ideologie, ze dziewczyna smsa skasowala :-O on od poczatku nie traktowal cie powaznie, chcial poflirtowac, byc moze cie przeleciec na boku. Jak wyjechalas ze swoim wyznaniem to dal sobie spokoj bo obawial sie ze mu problemow narobisz. On nawet nie chce juz ryzykowac i zerwal z toba kontakt, czego jeszcze nie rozumiesz? Jak cie czytam to jakbym czytala dziewczynke 16-letnia a nie stara babe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie czytaj glupot. Wyjasnij to z facetem. Masz do tego prawo. Z FACETEM a nie z jego dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto!!!facet "kocha "ciebie a mieszka z inna?hahaha,wiekszej bzdury nie slyszałam.Chcesz sie przekonac jak cie kocha to daj mu ultimatum-albo sie wyprowadzi od niej i zamieszkacie razem albo moze zapomniec o tobie.wtedy zobaczysz jak cie kocha.Jesli sie wyprowadzi tzn.ze naprawde cos czuje do ciebie,jesli bedzie z nia i bedzie sie wymigiwał sprawa jasna. Niewiem skad sie biora takie naiwne kobiety. Na sto proc.on sie nie wyprowadzi. Jesli by kochał ciebie juz bylibyscie razem. ale musi miec bajere facet ze mu wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki 21.18 Ktos mnie tu bierze za swoja znajoma i stad te glupoty. Coraz bardziej chce wyjasnic to z tym facetem ale nie teraz bo moze rzeczywiscie sie boi ze mu narobie klopotu i nie odbierze telefonu. Wyznanie ktore mu wyznalam brzmialo troche jak pozegnanie bo na koncu dodalam ze go nigdy nie zapomne no ale dopisalam by sie czasami odezwal he he milosc rozum odbiera . Dam mu teraz spokoj zeby mi zaufal ze nie chce rozwalac mu zwiazku .Moze sie za jakis czas odezwie po przyjacielsku a jak nie to za dwa - trzy miesiace sprobuje znow zadzwonic i umowic sie na rozmowe .Czy to dobry pomysl ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tak sie konczy jak sie wierzy falszywym przyjaciolkom:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosze cie zejdz z tematu bo my sie nie znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie wierz dziewczynie tego faceta. Rozmawiaj tylko z nim. Ona mogla skasowac co napisalas. I sie nie przyzna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz, to żyj dalej w tym gnojowniku. W końcu tylko smród Ci zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Czy ktos jeszcze mial podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze: facet nie jest uczciwy ani wobec Ciebie, ani wobec swojej kobiety. Ktoś tu napisał, że miłość wszystkiego nie przezwycięży, i że tylko egoista odchodzi z wieloletniego związku, raniąc swoją aktualną partnerkę. A ja powiem tak: facet, który mieszka u swojej partnerki, a kocha inną, myśli tylko o sobie. Owszem "nie rani" (czyżby?) swojej aktualnej - a to, że wpędza ją w lata, udając miłość, jest niczym takim (ironia) - w końcu z nią mieszka. I pewnie "nie rani" też Ciebie, wyznając Ci miłość i mówiąc: "pa pa". Dla mnie sprawa jest jasna. Ma gdzie mieszkać, opierunek, opiekę, i jest mu dobrze. Klasyka gatunku. Ty jesteś furtką, gdyby mu się znudziło, albo gdyby doszedł do wniosku, że jednak da radę pokazać swojej aktualnej swoje prawdziwe oblicze. Dla mnie, powinien powiedzieć aktualnej: przepraszam, nie kocham Cię, kocham inną. Ona będzie pewnie płakać, nikt nie lubi odrzucenia, ale przynajmniej nie wpędzi jej w lata. Tylko pytanie: czy będzie miał gdzie mieszkać? No i czy Wasza "miłość" nie jest taka piękna, bo "zakazana", że niby? Pytania retoryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak sie nie odezwal...no widzisz, juz na poprzednim watku c***isalismy, ze facet sie zabawil...zwlaszcza, ze lubil duzo gadac, to zeby mu milo czas plynal w pracy to sie z toba zakumplowal... daj spokoj i skoncz z teoriami, ze dziewczyna mu kasuje smsy czy podsluchuje rozmowy i on nie moze swobodnie gadac. Gdyby chcial z toba kontaktu to ma do ciebie namiary...Rozumiem, ze masz 32 lata i zegar tyka, ale nie mozesz byc taka desperatka, ze mile gesty czy slowka faceta powoduja, ze ty palasz wielka miloscia do kogos, kogo tak naprade nie znasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wkładajcie wszystkich do jednego worka..bo naprawde są przypadki ,ze ludzie sie kochają ale są z kims innym...bo spotkali sie nie w czas...bo mają zobowiązania jest milion równych powodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moze i sa, ale gduby cos czul do autorki a z jakis wzgledow nie mogl jednak z nia byc, to by jej o tym poprostu powiedzial, a on ja olal jak mu wyznala uczucie. Poza tym, jak sie widzieli ostatni raz (jak wpadl do pracy w odwiedziny), to nawet sie z nia nie pozegnal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kochaj go dalej zakazana miloscia i zostan stara Panna :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gośc 8.58 no tutaj akurat masz rację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiec autorko, zapomnij o nim...rozumiem, ze jestes sama i to juz nie najmlodsza, ale daj sobie szanse na prawdziwa milosc, a ty jak dziewczynka z 1. klasy podstawowki, "oj, Antek pociagnal mnie za warkocz, napewno mnie kocha".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na Twoim miejscu napisałabym do swietnej wróżki Sofii.Ona Ci powrózy co masz zrobic i jak to się dalej potoczy. Jest naprawdę dobra. Często korzystam z jej usług. Jej email tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na Twoim miejscu napisałabym do swietnej wróżki Sofii.Ona Ci powrózy co masz zrobic i jak to się dalej potoczy. Jest naprawdę dobra. Często korzystam z jej usług. Jej email tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka: Dziewczyny dzieki za odzew . Zdaje sobie spraw z tego co piszecie , slepa nie jestem dlatego tak mnie to boli i szukam wyjasnienia.Wiem ze powinien odpisac cos na tego smsa , choc ja piszac go nie spidziewalam sie nawet ze odpisze po tym co odstawil w pracy , przyprowadzil dziewczyne i sie nie pozegnal ale tlumacze to sobie ze nie wiedzial jeszcze ze moje uczucie jest tak silne. Ze zjego strony bylo uczucie tez to nie mam watpliwosci , to widac , to sie czuje przeciez .Ja nie nabieram sie na komplementy czy czule slowka , choc tego nawet nie bylo.Poprostu to sie rodzilo pomalu z przyjazni, ponad dwa lata, bylo wiele rozmow i dyskusji na tematy, ktore nas interesuja , byly sprzeczki , przeprosiny.Potem byl flirt , a potem to ucichlo bo obydwoje czulismy ze cos miedzy sie zaczyna , dyskysje sie skonczyly by uniknac klotni. Obydwoje sie krylismy i bylismy z tym oniesmieleni. Jak sie odkryl co czuje to tez nie bylo w sytucji romantycznej ( choc samo wyznanie takie jest), ale po klotni i przy pracy i widac bylo ze nie planowal tego ale juz chyba nie wytrzymal bo czul ze mnie wtedy zranil i to bylo zamiast przeprosin. Boli mnie strasznie ze tak mnie rani milczeniem. Ktos tu pytal gdzie pojdzie mieszkac ? No wlasnie to nie takie proste bo on nie wie przeciez czy go przyjme z otwartymi ramionami a mieszkamy zagranica , on nie ma tu rodziny, nikt nie chce zostac z walizkami na lodzie w srodku zimy. W zyciu bym nie powiedziala ze tak mnie pitraktuje , ale wszystko sie zaczelo jak zadzwonilam kiedys po raz 3( w odstepach) do niego i fajnie sie gadalo , wspominalo prace , a on przy niej powiedzial ze wiele nie stracil jedyne co stracil to mnie .Mysle ze wtedy jej sie zapalila czerwona lampka .Mial wtedy przyjechac w odwiedxiny do pracy ( sam spontanicznie sie zdeklarowal) i nie przyjechal i nie odebral mojego telefonu co mnie strasznie zabolali. Potem przepraszal i w glosie slyszalam ze zalowal , potem skladal zyczenia sylwestrowe i wtedy cos krecil ze niby znalazl nowa prace i kiedys wpadnie w te odwiedziny.Ja mysle ze on chcial sie pozegnac albo cos wyjasnic stad od poczatku mowil o tych odwiedzinach w pracy.To chyba mialo byc inaczej , ale dziewczyna sie pokapowala i przyjechali razem nagle bez zapowiedzi , tak jakby mu kazala ten etap w zyciu zakonczyc . Ja to wyczulam i puscilam smsa z wyznaniem , choc czul ze jest pod presja. On teraz zaczyna nowe zycie , studia , nowa prace , moze sie do siebie zblizyli . Ok niech sie zachlysnie tym nowym zyciem i nie mowie tego zlosliwie bo wiem ile go kosztowalo zwolnienie z pracy .Zal mi jednak tych prawie dwoch lat , tej przyjazni ktora byla na poczatku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli facet ma prace ,zarabia nieźle to nie będzie tkwił w nieszczęśliwym związku.Co innego kobieta-jesli przestała kochać pozostanie dla dzieci bo jej matka a matka ma obowiazki wobec dzieci(przynajmniej do uzyskania przez nie pełnoletności ),pozostanie ze względów ekonomicznych(finansowych i mieszkaniowych) ale facet nigdy ,przenigdy nie będzie tkwil w nieszczęśliwym związku jesli jest ustawiony życiowo.Wiec mu nie wierz.Napewwno znasz wielu mezczyzn -rozwodnikow którzy zostawili rodziny bo czuli sie nieszczęśliwi.Chyba ze nie ma pracy,mieszkania a ona go utrzymuje to wtedy będzie siedzial z nią bo mu tak wygodnie i oszukiwał ja .Tylko po co ci taki facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 8:46,,taka prawda ,tylko wtedy oboje wiedza ,ze mimo,ze się kochają nie mogą byc razem bo maja swoje rodziny,zobowiązania itd.nikt nikogo nie oszukuje bo wszystko jest jasne .Tutaj historia jest z gola inna-facet ewidentnie sie zabawia i jedna i druga a one mu wierzą obydwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×