Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćobok

Czy odbieracie paczki?

Polecane posty

Gość gośćobok

Czasami listonosz przynosil listy lub paczki dla sasiadki. Zawsze odbieralam i jak przychodzila z pracy to jej odnosilam. Ja i tak siedze z dziecmi w domu, wiec co to za problem. Wydawalo mi sie, ze nie bedzie musiala latac na poczte. Wczoraj przyszlo ubranko, bo zamawialam. Listonosz dzis byl i powiedzial, ze nie chciala wziac. Teraz nie wiem sama. Moze ona sie obrazila, ze jej odbieralam. Nie wiem czemu tak. Wiecej nie odbiore jej juz niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to przy okazji zapytaj sie jej, czy chce bys odbierala jej paczki ;) ja dla sąsiadów nie odbieram niczego bo wiem ze sobie tego nie życzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wydaje mi się, że tym dała nam do znaku, że sobie nie życzy. No w sumie skoro tak to już nue będę odbierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro ona nie odebrała Twojej paczki, to Ty nie odbieraj jej paczek, bo może faktycznie ona sobie tego nie życzy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co pytasz na forum, zamiast zapytać wprost sąsiadkę? Po co się domyślać? Rozmowa nie boli. Przecież jak jej te paczki oddawałaś, to i tak musiałaś gębę otworzyć, choćby na "dzień dobry". Jak ją spotkasz, to zagadnij przy okazji, co za problem? Mnie się zdarzało odebrać kuriera dla sąsiada, bo siedziba kuriera jest 50km dalej w innym mieście, a jego całymi dniami nie ma w domu i ciężko byłoby mu nawet pojechać. Poza tym zdarza się, że kurier zostawia mu paczkę na murku przed domem i takie paczki lepiej zabrać, bo jeszcze jakiś lump z ulicy ukradnie. Mnie też kiedyś pod moją nieobecność listonosz zostawił paczkę na murku. Sąsiadka wzięła i przekazała nam po kilku dniach, bo akurat wyjechaliśmy na dłużej i po powrocie nie byłoby już po paczce śladu, gdy jej sąsiadka nie zabrała do siebie. Tyle że ja z sąsiadami rozmawiam i wszyscy wiemy, że się na takie układy zgadzamy. U nas jest jakiś niepozbierany listonosz i nawet koperty wrzuca często nie do tej skrzynki co trzeba. Po prostu wyjmując pocztę ze skrzynki, sprawdzam, czy oby wszystko jest do nas. Jak nie, to wrzucam sąsiadowi do jego skrzynki i już. Nie rozumiem, w czym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spytaj sie. Kiedys nas zaczepila sąsiadka,ze odebrala paczke ale czy my w ogole chcemy by odbierala jak nas nie ma. Powiedzielismy ze nam to nie przeszkadza ale zeby zrobila jak ona chce. I powiedziala nam ze wolalaby nie odbierac. Wiec ok. My jej nie zmuszalismy a ona wczesniej czula sie w obowiazku. Nie dziwię sie ze mogla nie chciec. Mogla miec obawy ze np. Jak cos nam nie dojdzie albo czegos bedzie brakowac to możemy np.pomyslec ze to ona jest czemus winna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×