Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pozytonkaa

Mamy na Październik 2016

Polecane posty

Gość k25i
Aniala moja mama tez twierdzi ze to pająk jak jej pokazywalam. Ale jestem juz zmeczona:/ Aniala a Ty jestes juz na l4 czy chodzisz do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Albo moze na podworku gdzies jakas ta mala muszka co sie meszka zwie ją ugryzla bo jak ktos ma sklonnosc do alergii to puchnie i boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola8912
Aneczka nie zamartwiaj sie na zapas. Mojej Weronice wyszlo w 20 tc powiększenie miedniczek w nerkach w 21 miala jeszcze wieksze a w 22 jak bylam w szpitalu na konsultacji to nie było już śladu i do końca ciazy te nerki były ogladane i ani śladu. A tez juz mialam rozne wizje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Ja myślałam ze kupie swojemu dzidziusiowi nowa bryke :) przynajmniej miałam taki zamiar. Ale siostra męża ma wózek identyczny jak chciałam kupić. Używany 3 miesiace ( gondola) wogole nie zniszczony, wszystko czysciutkie. Jest to wózek 3 w 1. Gondola spacerowka fotelik do auta z możliwością wpiecia. Mowila że jest bardzo zadowolona. Można go calkowicie poskladac bez problemu zmieści się do auta a wcale nie mają kombi :) kolor bialy szary granatowy. Wyslalabym zdjecia ale nawet nie wiem gdzie je dodać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
No i pompowane koła ma, co podobno jest też wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Sepik to moze napisz jako to model bo z opisu ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Wozek Baby merc. Jesli chodzi o jakiś konkretny model to nie wiem. .. do wózka sa wszystkie moskitiery, folia, adaptery do zapięcia nosidełka, daszek do nosidełka. Gondola 90 cm, a więc głęboka. Szwagierka mówiła ze to ważne i dla niej rewelacja. Koła pompowane, jeżdżą nawet po trawie. Wpinanie nowoczesne tylko klik i gotowe. Żadne naciaganie jak w starych wozkach. Do auta podobno super sie sklada. Wszystkie koła można posciagac. Tak o wózku mówiła siostra męża :) jesli chodzi o wygląd to mi baaaardzo się podoba ;) mam zdjęcia tylko jak gondola jest wpieta. No i teraz przydałby się facebook żeby szybko podeslac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniala
Bardzo fajnie wyglada ten wozek:) tez mysle o takim typie tylko moze z przewaga szarosci ;) k25i tak samo mysle ze pajak lub meszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
sepik - wlasnie dokladnie taki sobie upatrzylam, niektorzy smieja sie ze mydelniczka :D tylko szary kolor mi sie marzy. tylko pytanie mam co z materialem i jego wodoodpornoscia ? pewnie okolo 1500 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halleluja3
Hej Dziewczyny:) Jestem tu nowa, ale chętnie dołączę tematu. To moja pierwsza ciąża, obecnie 21 tydzień, termin teoretycznie na 8 październik. Jak na razie żadnych dolegliwości, od początku nie miałam mdłości ani wymiotów, na chwilę obecną przytyłam 3 kg., nie wiem czy to nie za mało, lekarz twierdzi, że prawidłowo... Ostatnie dni zaczynam coraz częściej myśleć o porodzie (wiem, może dużo za wcześnie) jestem mega mega przerażona... może są tu kobietki, które już przez to przechodziły i mogłyby podzielić się swoimi "wrażeniami"? i co sądzicie o cesarce na życzenie? Mój lekarz sam stwierdził, że jeśli tak strasznie obawiam się porodu to chyba się będziemy umawiać na cesarkę.. bardzo różne opinie krążą na ten temat, dlatego może któraś z Was się wypowie, doradzi? Pozdrawiam Was serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Moj typ wozka:) sliczny a poza tym teraz chuba tylko takie są wozki wlasnie:) szary albo granatowy bym chciala i kola wazne by jezdzil po wszystkim nie ma co sie oszukiwac w PL to nawet chodniki krzywe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Porod naturalny to los na loterii moze byc lekko lub ciezko. A cesarka z tego co przezylam po swoim zabiegu i patrzylam na dziewczyny po cesarkach to cos strasznego. I jak ktos sie boi naturalnego to jak sobie poradzi po cesarce. Moj lekarz mowil ze cesarka na zyczenie to kryminal dla lekarza. Wiec Twoj bedzie musial sie niezle nakombimowac bys miala skierowanie na cesarke. A to nie jest tak ze inny specjalista musi dac powod to w przypadku strachu przed naturalnym to psycholog ma wypisac zaswiadczenie:) nie czaje? Wiem ze lekarze lubią lapowki ale az tak ryzykowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Ciesze sie, ze Wam tez przypadł do gustu wózek:) w takim razie mlody bedzie w takim jeździł tym bardziej, że dystaniemy go za darmo. Co do przepuszczalności to nie mam pojęcia :( ale myślę, ze w jakichś standardach się mieści. W razie czego jest raincover, w sensie ta folia przeciwdeszczowa:) a kolory to można sobie zamówić jakie się chce:) My tez myślelismy o przewadze szarego, jest teraz chyba bardzo modny. Koleżanka sie śmiała, ze w sklepach nie ma teraz dużego wyboru bo wszystkie sa szare wiec jest w czym wybierać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty_nka
Wozek piękny sama bym taki chciała a jeśli dostaniesz go za darmo to nawet się nie zastanawiaj:) naprawdę bardzo bardzo ładny. Co do cesarki... hm ja sama wychodzę z założenia że powinnyśmy same decydować skoro musimy się tak męczyć całe 9 miesięcy. Jeśli bardzo się boisz to nawet się nie zastanawiaj. Ja sama nie wiem jak będzie bo też trochę się boje. U mnie w rodzinie każda kobieta miała ciężki poród po kilkanaście godzin. Nie wiem czy jestem na to gotowa. Poza tym boje się o swoje serce bo choruje a teraz w ciąży dolegliwości się nasiliły. Sama nie wiekiem jak to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sepik
Tynka jeśli chodzi o Twoje serduszko to myślę że jest to dość poważna przesłanka do cesarki. Choć znieczulenie to tez chyba duże obciążenie dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Tynka czytajac Twoja wypowiedz od rozu pomyslam ze na bank Ci cesarke zrobią. A znieczulenie chyba nie jest straszne dla serducha przeciez robią mase badan przed gorzej gdyby w trakcie trzeba bylo jednak intubowac. Ja sie zaczelam wczoraj bac porodu bo mialam straszne bole brzucha. Panike. I tak sobie mysle jak teraz tak boli to jaki musi byc porod. Mialam wczoraj biegunki ale tak bolesne ze brak slow. Ja bardzo ciezko znosze ciaze. U mnie zostaly 3niesiace ale czuje ze ze wzgledu na szew moze wyskoczyc wczesniej, dowiem sie wiecej na wizycie. A wiecie co niesamowitym stresem musi byc jak sie kobieta meczy juz iles godzin a potem zapada decyzja ze cesarka i ją wioza z jednej sali na drugą. Koszmar. Szkoda ze nie ma nigdzue nic fajnego obporadach tylko media z kazdych stron nas strasza i nastawiaja na najgorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Dziewczyny oby porod okazal sie taki jak moj szew. Straszne historie w necie a bylo do przezycia, wiecej strachu jak to warte. Chociaz bylo naprawde ciezko z tym znieczuleniem ale minelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halleluja3
Ja początkowo nastawiałam się na poród naturalny, dużo się naczytałam o znieczuleniu zewnątrzoponowym, że pomaga itp. ale mój lekarz poinformował że na dzień dzisiejszy w szpitalu, w którym mam rodzić NIE MA W OGÓLE takiego znieczulenia. Poza tym naczytałam się też na forach (pewnie niepotrzebnie) o przeróżnych komplikacjach, popękanych kroczach, szyciu na żywca bez znieczulenia i to mnie całkiem przeraziło... z drugiej strony wszędzie dookoła trąbią, że cc to taka poważna operacja, że długo dochodzi się do siebie, a przecież trzeba maluchem się zajmować, że dla dziecka zdrowszy jest poród naturalny... ehh sama nie wiem co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Szkoda ze nikt nic pozytywnego nie pisze. Ja tez jak slyszalam ze ktos za wszelką cene chce cesarke to myslalam ze to jest fajna sprawa i krocze zostaje ladne. Ale jak popatrzylam na dziewczyny co ledwo chodzily i je bolalo to juz sama nie wiem. Myslalam ze cesarka to jest cos co rodzi za nas. A tu nawet znieczulenie jest powazne. I ja dlugo dochodzilam po znieczuleniu a dziewczyny po cesarkach niektore szybciej sie wiercily niz ja po szwie. To zalezy od organizmu. Kurde no tez sie boje porodu, noooo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa Mamuśka
hej! podczytuję ten temat, ale nie udzielam się ;) Co do porodów SN: Mój pierwszy poród był SN. Po odejściu wód akcja skurczowa nastapiła jednak bez rozwarcia. suma sumarum 48 godzin w szpitalu na salach przedporodowych i porodowych. Nacięcie krocza na 0.5 cm i uzycie próżnociagu do wycioągnięcia syna (vacuum). Trafił mi się tzw. poród zabiegowy. Na szczescie syn zdrowy, bez uszkodzeń mózgu i innych narządów (czeste powikłanie po kleszczach czy vacuum) Teraz jestem w 6 mc. Celowo wybrałam lekarza prowadzacego gin-anestezjologa. Najwiekszy szpital wojewodzki. Nie podjelam jeszcze decyzji czy cc czy sn- a na ta chwile lekarz pozostawia mi wybor. Wiec cesarke mozna miec, pod warunkiem ze dobrze wybierzesz lekarza prowadzacego. Jedno natomiast musze przyznac: po moim porodzie , ktory był naprawde ciezki ja juz po 3-4 godzinacg....siedziałam po turecku;D podczas gdy dziewczyny po cc zwijały się z bólu :(. Dla mnie cc jest bezpieczniejsza niż sn zdecydowanie jesli chodzi o dziecko. Niestety rekonwalescencja mamy trwa dluzej ;) Jesli tak jak ja boisz sie naciecia krocza: polecam balonik epino;) w tej ciazy rowniez zamierzam stosowac;) Polecam baaaardzo. Lekarze sami nie mogli sie nadziwic, ze przy vacuum mialam tak rozciagiete ladnie miesnie, a naciecie ktore mi zrobli mam wrazenie ze było troche....proforma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa Mamuśka
inna kwestia dziewczyny to to jakim jest się czlowiekiem, bo jesli powiesz sobie, że chocby skały srały MUSISZ wstać po cc i opiekować się dzieckiem to wstaniesz i tyle;) Nie ma co się mazgaić! naprawde;) moja siostra po 3 cc śmigała odrazu, podczas gdy inne dziewczyny "umierały z bólu;)". Więc wiesz- ja uwazam, ze kwestia nastawienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Kazdy przypadek jest faktycznie inny. A ten naturalny to ile lat temu mialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten naturalny miałam w maju 2014 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawkowa Mamuśka
ten naturalny miałam w maju 2014 ;) więc bardzo niedawno temu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Kurcze to trudny i nie tak dawno:/ jakbysmy sie obczytaly samych takich skomplikowanych porodow, to pewnie bysmy wierzyly ze tez nas męczarnie czekają. A ostatnio gdzie na fb chyba na stronie - nie mam sie w co ubrac- byl link do tekstu o naturalnym porodzie z ulozeniem posladkowym co mi sie kompletnie nie chce wiezyc. Albo to co niedawno bylo ze naturelnie dziecko 6kg kurde czyli da sie przezyc... nie ma co sie nastawiac zle chociaz czytajac to juz czuje stresik:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milka2710
Proszę tylko nie to nie nakręcajmy się nie potrzebnie co do porodów. Też nie dawno zaczęłam o tym myśleć i brr już nie chce co będzie to będzie prawda jest taką że nikt za nas tego nie zrobi. A wiadomo że w ciąży nie można kompletnie nic zaplanować więc proszę nie nakręcajmy się nie potrzebnie. Może którąś dziewczyna ma gotowa listę co do wyprawki kosmetyków pielęgnacyjnych dla dzieci:) trzeba by się za to zabrać a kompletnie nie nam pojęcia co się może przydać a co jest zbędne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
Tez bym sie skusila na gotową liste. I bardzo mądrze nam tu milka napisalas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola684
z kosmetykow to u mnie tylko do kapieli dla dzieci, i sudokrem na odparzenia.oliwka czy jakis krem tylko jak za sucha skora bedzie. platki kosmetyczne takie duze do mycia, do uszu patyczki dla dzieci grube - polozna chyba tym pepek czyscila. szczotecza miekka, grzebyczek, nozyczki, termometr do wanny i do mierzenia tem. ciala z miekka koncowka, aspirator do noska frida, smoczek, chysteczki i pieluszki new born. to mam na mojej liscie. pewnie o czyms zapomnialam to dodajcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k25i
A to mi sie przypomnialo rzeczy do mycia i mascia na odparzenia u mnie w szpitalu sie nie zabiera swoich. Dają i z mascią bylo tak jak lezalam z tymi pocesarkowymi ze kazala grubo smarowac i nie zalowac to dzadzą nastepną. Ale do domku i tak trzeba pokupuc to dobrze wiedziec co:) i pampersy przede wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×