Jestem dziwna

Nie potrafię sie odnaleźć w dzisiejszym świecie. Ludzi, to co mówią biorę bardzo na serio, zakładam że każdy jest szczery i bronie do samego końca, pomimo sygnałów nie zauważam, ze ktoś celowo mnie wpuszcza w maliny i wychodzę na idiotke.. Jestem oddana, nie potrafie oszukiwac bo czuje wtedy straszny bol serca i wpadam w taka depresje ze nawet ociera sie o mysli samobojcze... z drugiej strony szanuje partnera ,nie osaczam, nie robie wyrzutow rozmawiam na spokojnie. nawet przez myśl mi nie przechodzi ze ukochany coś zrobił nie tak, co przecież jest norma w kontakcie z ludzmi. Moj byly sprowokował mnie specjalnie, zadał cierpienie( po ktorym odsunelam się ,) żeby mi powiedzieć co mu nie pasuje we mnie bo inaczej nie umiał.. jestem cholernie czuła itd. Skoczylabym w ogień za bliskimi (za przyjaciółmi tez) Akceptuję ludzi w 100% ..szanuje..nawet nie obgaduje nie plotkuje ..nie robie tego na pokaz. Nie patrzę na portfel innych,znajomości itd. Wszystko przeżywam. Fatalnie czuje się w złej atmosferze.. pracowalam ale w pewnym momencie zdałam sobie sprawe jak obludni sa ci ludzie .. kiedy doszla rywalizacja o awans , poczułam się tak zdesperowana ze odeszlam. .ludzie dziwią mi się ,mówią że jestem inteligentna i powinnam zachowywać się inaczej. to dziwne w moim wieku (21) . Zwłaszcza ze moją rodzina jest inna pod tym względem.. Niektórzy patrzą na mnie jak na ufo. Czuję się coraz bardziej zagubiona :(

Jesteś dokładnie taka są!ma jak ją byłam w młodości ...życie trochę zweryfikowano moje zachowanie ...martwie się jednak teraz o syna bo jest również dokładnie taki jak jja i Ty. Piszesz że rodzina Twoja jest inną ...a wiesz że ją mam siostrę bliźniaczkę i też jest zupełnie inną pod tym względem !!! Czasami xastanawiam się czy to aż by na pewno moja siostra. Ciężko jest takim osobom jak my we współczesnym świecie .

Sorry za literowki pisze z telefonu i jak widac nie bardzo mi to wychodzi..

Jestem ulegla z natury, i taki jest twój problem

a może to nie ty jesteś dziwna tylko ludzie nienormalni?jestem podobna do Ciebie tak więc widzisz,ze jest nas więcej-)tyle,ze juz nie taka słaba i naiwna,potrafię się bronić,potrafię ochrzanić kogoś kto przegina,nie pozwalam wejsc sobie na gło

ja ani za mężem ani za matką ani za rodzeństwem nie skoczyłabym w ogień-)jedynie za dziećmi,potrafię wyczuć fałsz w ludziach,zakłamanie,wiem komu szczerze zależy na mnie,a kto stwarza pozory

Jestem dokładnie taka sama jak Ty autorko. I męża też mam o takim usposobieniu.

trzeba być po prostu sobą,i nie zważać na obowiązujące tendencje jak się ma jakiś tam kręgosłup moralny i swój system wartości to bardzo jest cenne,w tym porypanym obecnym świecie ,zawsze ma człowiek jakiś punkt odniesienia i jest mniej problemów z podejmowaniem decyzji, opiniami innych ludzi nie należy się sugerować,można je rozważyć ,zastanowić się na ich sugestiami,ale podstawa jest taka,to moje czy Twoje życie,i my wiemy co dla nas jest istotne i jak chcemy żyć lojalność wobec rodziny i przyjaciół,wierność zasadom i ogólna empatia to nie cechy "dziwadła" a bardzo cenne cechy ,które mało kto jeszcze posiada

nie jesteś dziwna :)

Nie jesteś dziwna ;) Masz podobne cechy do moich tyle że ja jestem akurat facetem :P I co dziwne też mam 21 lat ;) Musisz się nauczyć dystansu do otoczenia i do ludzi. Niestety w dzisiejszych czasach ludzie są podli i nie mają granic. Nie wszyscy ale duża część. Masz wspaniałe cechy można nawet powiedzieć szlachetne :) Miałem podobne sytuacje do twoich. Po tym wszystkim to nikomu bezgranicznie już nie ufam i nie wierzę, a szczególnie w to co mówią ludzie.

Dziwna nie jestes raczej malo asertywna,troche naiwna introwertyczka to nic zlego ,ale w przyszlosci zeby uniknac niepotrzebnych rozczarowan naucz sie byc bardziej hej do przodu ,poczytaj jakies poradniki i cos o mowie ciala to bedzie Ci latwiej czytac ludzi ;) pozdrawiam.

Myślę, że masz po prostu starą duszę :) Poczytaj sobie o takich osobach, bo jest nas więcej - w sensie o empatach, tzw. osobach HSP, nadwrażliwcach. Zdaję sobie sprawę, że odkopuję temat sprzed roku, ale sądzę, że wpisując tęfrazę w Google, odnajdziesz siebie :) (oczywiście pod warunkiem, że dotąd tego tematu nie zgłębiłaś). Pozdrawiam!

Piękne to ciapulku ale nie do końca prawdziwe o czym dobrze wiesz, pominąłeś aspekt inteligencji i kontroli sytuacji, ale tak jak kiedyś nie puszczales postów wskazujących twój brak wiedzy czy głupotę, czy wstawiałes później swoje posty z czasem wcześniejszym, by jakaś tam wiadomość wyszła od ciebie, że niby ty pierwszy to napisales, tak teraz starasz się udowodnić, że jesteś tym dominującym a ta kobieta pod którą się podszywasz jest naiwna iditeczka życiową, nie jesteś wstanie zaakceptować ze nie tylko jest od ciebie iteligentniejsza, mądrzejsza ale i cwansza, to ze potrafi być równie cyniczna ja ty juz chyba przyjąłeś do wiadomosci, pora na pozostałe. Pozdrawiam