Brazowe plamienia a ciaza

Witam. 30.12 odstawilam tabletki. 12.01 dostalam krwawienia w pierwszy dzien bylo w kolorze rozowym z duza iloscia sluzu a potem caly czas w kolorze brazowym. Trwa juz 4 dni. Pobolewa mnie brzuch w dole, piersi mi urosly i tez mam je tkliwe. Rowniez zauwazylam na otoczce sutkow male biale grudki. Dodam tez ze odkad odstawilam tabletki kochalam sie z chlopakiem bez zadnego zabezpieczenia. Robilam test ciazowy w dzien w ktorym dostalam tego krwawienia. Moze to byc krwawienie implantacyjne ktore trwa tak dlugo? Nie jest tez obfite. Czy moge byc w ciazy ? Jak tak to kiedy najlepiej zrobic test zeby byl wiarygodny?

Może po prostu po hormonach nie możesz zaskoczyć na swój cykl. Moja koleżAnka przez pół roku miała tylko plamienia jak odstawiłam tabletki.

Dzieki za odpowiedz;)

po tabletkach nie wiadomo kiedy w zasadzie przyjdzie owulacja, test ciazowy najepiej zrobic liczać 7 dni od stosunku (tyle max w skrajnych sytuacjach zyja plemniki w pochwie) zakladajac skrajny przypadek ze mialabys owulacje wlasnie 7dnia po stosunku, do tego dolicz jeszcze z 8-10 dni na zagniezdzenie sie zarodka i produkcje przez organizm hormonu hcg ktory pojawia się w ciązy. Wiec najlepiej tak 18 dni po stosunku. Oczywiscie im pozniej zrobisz tym bardziej wiarygodny test. Ale nie ma co panikować i sie niepotrzebnie nakręcać ;) objawy na ktore wskazujesz rownie dobrze moga swiadczyć o burzy hormonow ktora dzieje sie w organizmie po odstawieniu tabletek :)

Masz racje. Niepotrzebnie sie nakrecam:)

Chociaz z drugiej strony teraz mi sie przypomnialo ze bylam tydzien temu u gina i mi powiedzial ze widzi owulacje w tym dniu w ktorym u niego bylam...

taki brązowy śluz bardzo często oznacza niedomaganie lutealne, czyli słaby progesteron, nawet jeśli mówimy te o ciąży i o plamieniach w ciąży. Po tabletkach taka sytuacja jest bardzo możliwa bo hormony sie muszą uregulować.

W ciazy moga byc problemy z progesteronem?

Oczywiście że mogą. Przy słabym progesteronie to mogą być zarówno problemy z zajściem w ciążę jak i z jej utrzymaniem jak już się zajdzie.

Przy slabym progeteronie bierze sie jakoes leki czy cos w tym stylu?

tak. lekarz przepisuje wtedy chyba luteinę, albo inne leki w zależności od przyczyny. Ale zależy jaka jest przyczyna. Jeśli przyczyna jest np w wysokiej prolaktynie albo innych problemach hormonalnych to niestety trzeba się już konsultować z lekarzem. Ale czasami przyczyna tego jest prosta do skorygowania, bo niedomoga lutealna może wynikać z osłabienia organizmu, niedoboru pierwiastków szczególnie magnezu, złej diety itp. Można to poprawić uzupełniając magnez, dbając o to żeby się wysypiać, zmieniając dietę. Czasem trzeba ograniczyć wypłukiwacze pierwiastków typu kawa, herbata. Sama często miewałam takie sytuacje w okresie wiosenno-letnim kiedy to zwiększało się aktywność. W trzech do sześciu miesiącach powinna być poprawa, często już nawet w pierwszym miesiącu. Przy czym jeśli przyczyna nie jest hormonalna tylko tkwi w tych niedoborach, złej diecie itp. to lepiej jest załatwić to "domowymi sposobami" tymi które opisałam. Lekarz najpewniej przepisze na to Luteinę a luteina w tym przypadku leczy objaw a nie przyczynę. Jak się para stara o dziecko to lepiej sobie wcześniej to podregulować. Ale z drugiej strony jeśli jest już wtedy podejrzenie ciąży to raczej już nie ma czasu na te domowe sposoby (chociaż nie zaszkodzą) i trzeba zgłosić się do lekarza.