Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mała Mi z grzywką

Co zrobić gdy facet zrywa wszystkie znajmości bo uważa,że potrzebuje tylko mnie?

Polecane posty

Hej wszystkim. Proszę o poradę bo nie wiem jak mam się zachować w tej sytuacji i nie ukrywam,że nie czuję się z tym dobrze.Mój facet od kilku tygodni zaczął zrywać wszystkie kontakty z kumplami,nie chce z nimi nigdzie wychodzić,już nie pisze do nich o spotkanie czy jakąś pomoc oraz sam też się nie oferuje.Zaczyna im wypominać to,że byli w stosunku do niego zawsze niezbyt szczerzy i dla kilku się poświęcił aby mogli zrobić karierę.Powtarza,że tylko na mnie może liczyć,mnie kocha itp a wszystkich ma gdzieś.Martwi mnie to bardzo,nie chcę aby później mi wypominał,że zostawił dla mnie wszystko czy wszystkich bo ja tego absolutnie nie chcę.Dziś miał się spotkać z kumplem ale im bliżej było spotkania tym bardziej się wkurzał,że to problem i zabierze nam wspólny czas..Martwię się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekać bo to psychol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym mu jakoś pomóc,sama wyganiam go na spotkania z kumplami czy bratem ale on zwyczajnie tego nie chce.Mówi,że wiele razy ludzie go skrzywdzili(jest DDA) i nie chce nikogo oprócz mnie.Z jednej strony cieszę się,że mnie kocha i lubi ze mną spędzać czas ale martwię się bo przecież każdy ma znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za malo napisalas. Cos sie musialo stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet pochodzi z patologicznej rodziny,świetnie się dogadujemy i jestem dumna z tego jakim jest człowiekiem.W jego życiu było mnóstwo przeszkód i prawda jest,że gdy nie miał gdzie spać i jesć bo uciekł z domu to tylko ja pokazałam mu serce.Od wtedy żyje jakby tylko miłością do mnie.Kiedyś były spotkania z kumplami,męskie rozmowy a ostatnio mówi,że oprócz mnie nie chce nikogo,ze zaczyna nienawidzić innych ludzi i ma gdzieś przyjaźnie bo są chu...a warte.Nie wiem co nim kieruje,nie chcę aby był jakby ode mnie tylko uzależniony.Rozumiem,że rodzinę ma gdzieś bo bardzo go skrzywdzili ale też znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem podobnie, stałaś się jego całym światem, musiał mieć trudne dzieciństwo lub młodość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martwi mnie to,nie chcę aby później zarzucał mi,że dla mnie wszystkich olał czy coś.Bo ja tego nie chcę.On sam tak wybrał i twierdzi,że tylko mnie może ufać,porozmawiać o wszystkim i jestem dla niego wszystkim.Mówi,że powinnam się cieszyć ale dla mnie to dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie dziwna jest ta prowokacja. nikt NORMALNY nie zrywa "wszystkich znajomości" i kontaktów z innymi, dla jakiejkolwiek kobiety. kobietę można zmienić, a innych trudno potem przekonać, że miało się depresję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie jest prowokacja a dla mnie też jest to dziwne,naprawdę i zastanawiam się jak mu pomóc bo ja bym tak nie umiała się odizolować od wszystkich.On jednak uważa,że kumple się odzywają tylko jak czegoś chcą na przykład pożyczyć kasę a jak ich potrzebował to nawet nie odbierali telefonów czy nie odpisywali na sms.Wczoraj miał przyjechać jeden z kumpli,który był dla mojego faceta jak brat ale musiałam się ze swoim facetem kłócić aby się zgodził na spotkanie.Miał focha,że Adam się nie odzywał do niego przez 3 miesiące a teraz nie ma gdzie się zatrzymać więc nagle sobie o nim przypomniał.Faktem jest,że wyjechał do innego miasta i nawet się nie pożegnał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby wszyscy, tak jak ten facet obrażali się na brak kontaktów z innymi, a potem ich karali zerwaniem kontaktów, to ludzie byliby samotni i odizolowani od wszystkich. różne są życiowe sytuacje. i czasem, nie ma jak powiadomić, że przeżywa się ciężkie chwile, np.śmierć kogoś z rodziny, nagły wyjazd, spowodowany dobrym kontraktem, okazja do lepszego zarobku...itd tak szczerze ten facet, którego opisujesz też nie był zawsze, kiedy inni go potrzebowali, kiedy byli pogrążeni w smutku, kiedy potrzebowali konstruktywnej rady - każdy człowiek jest z takimi problemami sam. dlatego uważam, że ten opisywany przez ciebie facet nie jest zdrowy psychicznie i warto, żeby zbadał go jakiś psychiatra. nie piszę tego, żeby ci dopiec, ale wygląda na to, że coś ma z psychiką. pewien mój kumpel, wywalił mnie z gg bo się do niego nie odzywałem przez miesiąc. dziwne prawda? wywalił, , trudno, widać nie pojął, tak jak ten, którego opisujesz, że świat nie kręci się JEDYNIE wokół takich, jak ten tępy i ograniczony, niskim ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On po prostu mówi,że nienawidzi ludzi i nikogo już nie potrzebuje oprócz mnie ale dla mnie to nienormalne.Tlumaczyłam mu,że ja mu kumpla nie zastąpię itp ale mówi,że ma w d***e innych i chce tylko mnie.Chyba powinien spotkac się z jakimś psychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc troche racji ma. Jak tak czytam to jakbym czytał o sobie. Mój związek nie przetrwał, moja pani stwierdziła, że za bardzo ją kocham, to tak w skrócie. Rozmawiajcie, nie broń jemu zbliżyć się do siebie. Niech poczuje, że jesteś a pomału wszystko wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nienawidzi ludzi", pewnie też chla ;) a skąd ta pewność,że kiedyś i ciebie nie zostawi, skoro "nienawidzi ludzi" :D do psychiatry z nim zasuwaj kobito, nie cackaj się z nim :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnij go w du*pe, to dziś jest lek na każdy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DDA i wszystko jasne. Niech się leczy, a nie czepia jak rzep kogoś, kto ma się dla niego stać osłoną przed życiem. Dziwne, że takiego chciałaś. Od takich lepiej z daleka bo nie wiadomo, co mu jeszcze strzeli do łba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty autorko też jesteś DDA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja was kobiet nie rozumiem, jak facet ma kolegów i chce z nimi wychodzić, to źle... jak facet ogranicza kontakty z kolegami i chce się poświęcić wam, bo woli z wami spędzać cza, to też źle. Tego typu zachowanie jest bardzo często spotykane u kobiet, najwidoczniej facet ufa tylko tobie i nic w tym dziwnego nie ma, nie każdy jest towarzyski i nie każdy lubi spotykać się ze znajomymi... ma to swoje plusy, zwłaszcza w małżeństwie i kiedy ma się dzieci, bo wolny czas będzie poświęcał rodzinie, a nie kumplom. Ale jest też duży minus... ktoś taki potrzebuje oddanego i lojalnego partnera, bo bardzo się przywiązuje do tej osoby i przy ewentualnym rozstaniu będzie cholernie cierpiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem DDA a dziwne to trochę dla mnie to jakiś czas temu spotykał się normalnie z kolegami i nic dziwnego w tym nie było ale później jakoś tak wychodziło,że nie podtrzymywał tych relacji.Koledzy poznawali sobie kobiety i wyjeżdżali za pracą,za dziewczyną itp.ten rok był dla niego ciężki to prawda i w trudnych chwilach mógł liczyć tylko na mnie to tez prawda.Nie pije w ogóle,ani kropli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat wymyślony, zwłaszcza to imię podane, by uwiarygodnić bajkę. Teoretycznie gdyby taki problem był, to powiem ci tak. Nie zrywa się kontaktów ze wszystkimi, bo jesteśmy istotami społecznymi poza tą drugą osobą potrzebujemy rodziny, przyjaciół, znajomych, innych ludzi by normalnie żyć. Zrywa się kontakty z tymi co są fałszywi, knują za plecami i to tez nie zawsze, bo lepiej mieć wroga przy sobie by go kontrolować, kontrolować jego działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:24 ale, ten facet był towarzyski, jest DDA i zmieniają mu się poglądy. też mu wolno. uciekanie jednak przed znajomymi i siedzenie z autorką, też nie jest dobrym pomysłem bo to co wydaje się teraz dobre, na dłuższą metę staje się nudne. człowiek bez względu na płeć powinien mieć kontakty z otoczeniem, znajomymi bo to go kształtuje, rozwija i sprawia, że nie patrzy na siebie egoistycznie i roszczeniowo. nienormalne jest to, że on nikogo nie potrzebuje więcej od autorki. żaden zdrowy człowiek na umyśle nigdy do czegoś takiego nie doprowadzi, a już na pewno nie powie kobiecie z którą jest aktualnie bo za chwilę może być z kolejną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat nie jest wymyślony bo i po co?Mnie to naprawdę martwi.Wiem,że kocha mnie nieprzytomnie ale ja sama nie chcę aby był ode mnie uzależniony i całe życie podporządkowywał tylko mnie nie patrząc ani trochę na siebie.Ja mam znajomych i z tym nie ma problemu więc chciałabym aby on tez się normalnie spotykał z innymi.Nigdy nie było na tym polu kłótni,że gdzieś wychodzi czy nawet nocuje u kolegi.Cieszyłam się gdy miał "braci" a teraz nagle załapał myślenie,że każdy mu ściemnia i jest gnojem.Że dla wielu z nich poświęcił część życia,awans w pracy czy coś a w zamian nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie musi cię pilnować, żebys sie z innym nie dupczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne :O. Tak sobie myślę,że spróbuję go namówić jeszcze raz na wizytę u psychologa.Kiedyś był jakby uzależniony od rodziny,którą w końcu po kolejnej pijackiej awanturze postanowił skreślić i teraz wszystkie uczucia przelał na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dzisiejszych czasach trudno o prawdziwych przyjaciół, więc wcale się nie dziwię, ze facet woli spędzać czas z dziewczyną przy której się dobrze czuje, niż ze znajomymi z którymi nic go w sumie nie łączy. Wielu ludzi po znalezieniu sobie partnera/partnerki odsuwa się na jakiś czas od znajomych, też miałem taki okres i dziewczynie akurat to pasowało, potem wszystko zaczęło wracać do normy i jest ok... chociaż i tak spędzam z dziewczyną mnóstwo czasu, bo mamy wspólne zainteresowania i zwyczajnie się kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość godna zaufania
naciął się na ludziach a że ciebie kocha i wie że może tylko na tobie polegać to odsunął się od innych,nie rób nic na siłę,może sam kiedyś pójdzie do psychologa,tylko żeby ciebie nie ograniczał za bardzo bo to już toksyczne i niebezpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×