Dziewczyna mojego byłego

Najpierw sledzila mój profil na fb potem zrobiła mu przesłuchanie czy sue że mną widział jak byłam w jego mieście, bo miałam oznaczone podróż do, a teraz zablokowała mnie, żebym nie mogła widzieć jej profilu. O co jej chodzi?

A masz z jej facetem jakis kontakt?

Pewnie jedna z tych cizi eks-przyjacioleczek faceta. Jest zazdrosna. Przestan sie krecic kolo jej faceta, pisac znim swoje 5 min mialas-nie wyszlo trudno.

Tak, mam.

To ze nie wyszło nie oznacza, że nie mogę mieć z nim kontaktu. Byliśmy razem 5 lat.

No to jak masz z nim kontakt to co sie glupio dziwisz ze dziewczyna jest zazdrosna? Ja z moim eksnarzeczonym tez bylam 5,5 roku ale nie wyobrazamsobie mu d**y zawracac swoim pisaniem,choc rozstalismy sie w normalnych okolicznosciach. Teraz ma dziewczyne, ja jestem daleka przeszloscia on dla mnie tez i jest ok. Jego laska nie czuje oddechu bylej na karku. Bo prawda jest taka ze chocbyscie tylko pisali teraz to kiedys was cos glebszego laczylo!

Zachowuje się jak gowniara

Ja się nie dziwię że jest zazdrosna tylko, że to ona mnie śledzi a zachowuje się gdybym to ja ją sledzila. Nie zamierzam zrywać z nim kontaktu, bo jest dla mnie kimś bliskim.

Widocznie nie czuje się pewna w tym związku.

No tak. Namieszam mu w zwiazku bo on jest mi bliski. Nie dziwie sie ze nie wypakilo skoro jestestaka egoistka.

Ona sama sobie miesza. Czy to jakaś zbrodnia od czasu do czasu zapytać byłego co u niego słychać?

Nie. Ty mieszasz. Byliscie razem 5 lat. Ich zwiazek pewnie nie trwa dlugo i ona sie czuje zagrizona w sytuacji gdy widzi zainteresowanie zyciem faceta przez byla wieloletnia partnerke. Potrafisz takie cos pojac? Ze dziewczyna moze miec obawy ze od slowa do slowa...bo w koncu tyle lat. Jeszcze zaznaczasz podroz do miasta gdzie on mieszka ( to Twoje rodzinne miasto?)jesli nie to sadze ze calej prawdy nie mowisz i troszke sie podkladasz.

Czyli mam zerwać z nim kontakt bo ona jest zazdrosna tak? To śmieszne! I nie mogę oznaczyć sobie na fb podróży, bo ona ma jakieś urojenia? Tez śmieszne. Nie rodzinne, ale mieszkałam tam 8 lat i mam przyjaciół tam.

Co masz na myśli pisząc, że się podkładam? Ja dziewczyny na oczy nie widziałam i z jej powodu mam cenzurowac mój profil?

Jeżeli on by mi powiedział zerwijmy kontakt bo moja dziewczyna jest zazdrosna to ok, ale on nic takiego nie mówi.

gość dziś Nie zamierzam zrywać z nim kontaktu, bo jest dla mnie kimś bliskim. x To po jaki uj się z nim rozstawałaś, skoro jest ci bliski? Osoba powyżej ma rację. Długi związek, aktualnie dobre relacje, to pachnie zdradą. A może oni coś jeszcze do siebie czują? A co będzie jak to odżyje? A co jeśli przyjdzie im do głowy przypomnieć sobie dawne czasy i wylądują w łóżku? " Czy to jakaś zbrodnia od czasu do czasu zapytać byłego co u niego słychać? "- No nie wiem, czy to takie od czasu, skoro ci skwapliwie od razu napisał, że jego aktualna pani pyta go o spotkanie z tobą.

gość dziś Jeżeli on by mi powiedział zerwijmy kontakt bo moja dziewczyna jest zazdrosna to ok, ale on nic takiego nie mówi. x Bo może tego nie widzi? Z tego co piszesz, to ta znajomość, aż kwitnie. Wiesz co? Myślę, że ona ma powód do zazdrości. Twój były jeszcze coś do ciebie czuje, a ty do niego też.

Rozstalismy się, bo tak wyszło wtedy.

Ale czemu mnie ma interesować jej zazdrość? To ich sprawa! Jeśli on chce zrywać kontakt to niech to zrobi.

Podkladasz sie bo ja bym sobie zablokowala profil zeby byla nie mogla szpiegowac to raz, dwa ze nie masz zagrosz taktu i oglady bo ja widzac ze dziewczyna mojego eks szaleje z zazdrosci sprobowalabym sie postawic w jej polozeniu i wycofala z utrzymywania znajomosci z bylym. Tylko ze ja to zrobilam od razu zeby w przyszlosci chlopak nie mial gnoju w zwiazku z mojego powodu. A Ty zawracasz eks chlopakowi d**e pytankami co u niego, afiszujesz sie ze jedziesz do jego miasta i wielce sie dziwisz ze laska Cie szpieguje,ze obserwuje wasza relacje. Uzyj mozgu chociaz jesli taktu nie masz.

Powiem tyle: godnosci w Tobie za grosz, rowniez tyle samo taktu. I mydlisz oczy ze to niby tylko juz kolega a tak naprawde liczyszchyba na powrot. Skad wnioskuje? Ano stad ze ja zakanczajac dlugoletni utrzymywalabym kontakt tylko do momentu jakiegos zgrzytu. Byly to nie material na przyjaciolke. Mam sporo znajomych, ale nie robilabym kaszany mojemu eks. Ty robisz i sie jeszcze zapierasz ze absolutnie nie Twoja wina, niewiniatko.

Ja nie mam taktu? To ona mnie śledzi chociaż mnie nie zna nawet.

Nie chcę do niego wracać, choć wiem, że jedno moje słowo by wystarczyło, ale ona o tym nie wie przecież.

Haha po ostatnim poscie jestemjuz pewna ze albomasz nie wiecej niz 15 lat mentalnie albo jestes srednioprzecietnienisko inteligentna. TAK NIE MASZ TAKTU. Taktem bys sie wykazala gdybys sie delikatnie wycofala z tej znajomosci jesli wiesz ze i tak z tym facetem nie bedziesz. A Twoje durne tlumaczenia "bo on mi nic nie mowi,nie zrywa kontaktu" pokazuja ze jestes ciezko myslaca osoba lub lechce Cie ze jego laska sie wscieka.

O zlecialy się zazdrosne śmieszne kobietki :-)

Ehhh tumaczyc glupiemu a glupi swoje...nie chce mi sie prowadzic tej dennej dyskusji. Skoro wiesz ze jedno Twoje slowo to zdajesz sobie sprawe ze on cos czuje dalej. Jego laska byc moze tez cos przeczuwa. A byc moze to tylko Tobie sie wydaje ze jedno Twoje slowo. W kazdym razie dla mnie jestes glupia laska rzepem. Nie wiem po co to robisz czy Cie jara to ze ona sie wkurza, jestes chyba typem psa ogrodnika nie wiem. Nie chce mi sie z Toba dyskutowac bo jestes nizszy poziom a w dodatku za ciezki kaliber zebys sie dala wciagnac na wyzszy. Bajo

Nie masz kobieto swojego życia i postanowilas zawracać d**e byłemu? Tak jak tu ktoś napisał, mialas swoje 5 minut, nie wyszlo, więc zostaw faceta w spokoju. Swoim postepowaniem rozwalasz jego związek! Bawi Cie to, ze dziewczyna cierpi bo najzwyczajniej czuje sie zagrożona? Nie rozumiem argumentacji, ze jest Ci bliski i dlatego wlazisz z buciorami w jego zycie. Szczerze współczuję tej dziewczynie. Naprawdę. Jesteś zapewne jedną z tych byłych, które bazując na przywiązaniu faceta - z racji długoletniego związku - chcą za wszelką cenę zwrócić na siebie jego uwagę. Odwal sie od niego, nie zakłócaj ich spokoju i nie burz ich szczęścia! Jestem cięta na takie jak Ty bo sama musiałam sie użerać z byłą mojego narzeczonego. Nawet po urodzeniu naszego dziecka zabiegała o kontaktuj nim i umawiała się na spotkania ( tylko, ze on odmawiał). Dlatego wiem, ze jesteście szmaty zdolne do wszystkiego, a potem udajecie niewiniątka. I MOWIE TU TYLKO O TYCH BYLYCH, KTORE KONTAKTUJA SIE ZE SWOIMI BYLYMI FACETAMI! Jestem pewna, ze wykorzystalas sytuację i mu wszystko wypaplalas, tzn. to, ze ona Cie niby śledzi itd. Jestem tego pewna, bo takie sucz jakTy w ten sposób działają, siejąc zamęt między nimi. Jesteś żałosna! A bliską osobę znajdź sobie w rodzinie!

To jest prowokacja albo jakas idiotka kurczowo trzyma sie mysli, ze jej byly ja jeszcze chce.

Taka jesteś pewna że odmawiał?

Taaa wyszło na to, że to autorka jest nienormalny, bo chciała mieć normalny koleżanski kontakt, a dziewczyna która ją śledzi i sama sobie problemy stwarza jest biedna. Głupie jesteście!