Jestem 37 letnim facetem i marze o tym by zakochała się we mnie dwudziestolatka

Jak w temacie ile bym dał za uśmiech młodej ślicznej dziewczyny za jej troskę i serce. CZy to jest możliwe ?

A co w tym trudnego :P ?

Bo chyba młode dziewczyny wola młodych

stary cap, chcesz mieć córkę to sobie było ją zrobić, kto by ze starym capem szedł do łóżka

Nie wiem...ja mam 20 lat, a mam słabość do 30-35 latków. :P

Jakie capy?! :D:P Hahahah 30 latkowie są przecież jeszcze młodzi. :P

gggb ty jesteś murzyńską prostytutką to się nie wypowiadaj

A z drugiej strony-czy to wam nie powinien przeszkadzać wiek?? To że wy już macie raczej ustabilizowane życie, a taka dziewczyna, nie oszukujmy się-ze względu na wiek jest daleko za wami, do tego taka różnica powoduje często inne spojrzenie na świat... bo nie pisze o jakimś luźnym związku opierającym się na seksie-tylko o czymś poważniejszym-jak napislałes zakochaniu.:)

Absolutnie nie przeszkadza. :) Dziwnie na to patrzysz. Przecież młody wiek to same zalety. Czy myślicie ze 37 latek ma realną szanse na 20 latke? good girl gone bad może chciałabyś sie poznać? :)

ja jak mialam 20 lat zakochalam sie nagle w 38 letnim facecie i potem jak sie z nim musialam rozstać płakałam bardzo i przez rok nie mogłam go sobie wybić z głowy i do tej pory miło go wspominam..no ale on był zajęty więc nie mogłabym z nim być i tak.. teraz mi 23 rok stuknie..ciekawe co u niego i czy układa mu sie w związku

tylko ze u mnie to było samo z siebie a nie tak,zebym planowala to..choc jednak często mi sie starsi podobają,ale co w tym dziwnego jak są fajni? i wcale nie wyglądają ani nie zachowują się na ten wiek tylko młodziej

jak to napisałam to wyszło jakbym była jego kochanką :O a właśnie nie było tak,nie dowiedział sie nawet co czuje no bo nie było sensu sie przyznawać skoro nie mogliśmy być razem nawet nie zdążyłam go lepiej poznać :(

ku/rwa taki stary chłop to już zaczyna capić andropauzom

moim zdaniem ludzie w tym wieku mają pewną przewagę..są lepszym pokoleniem po prostu,bo teraz jest z tym coraz gorzej mam wrazenie.. ludzie z mojego otoczenia w zbliżonym wieku to w większości alkoholicy i /lub ćpuny

"Jak w temacie ile bym dał za uśmiech młodej ślicznej dziewczyny za jej troskę i serce. CZy to jest możliwe ? " no właśnie podejrzewam że WSZYSTKO, bo nie masz pewnie nic ciekawego to liczysz na cud i miłość jakiejś dziewczyny. a one lgną do silnych facetów którzy mają w życiu pasje, kolegów, pracę, pieniądze, z******tą furę. a co TY możesz im dać?

jakie znaczenie ma fura i pieniądze..ten w którym sie zakochałam bogaty wcale nie był. Nawet nie wiem czy miał jakieś auto ale chyba nie miał. To bez znaczenia..

A o czym Ty byś z taką 20-latką rozmawiał? O tipsach? 17- tu lat różnicy taka gówniara nie ogarnie.

nie przesadzaj :O ja z "moim" miałam powazne tematy..lepiej mi sie z nim gadało niż z innymi. w ogóle ze starszymi mi sie lepiej rozmawia

3:28 bo Ty sama ładna nie jesteś to sobie nie złowiłaś nikogo fajnego nie wcinaj się babo hehhe

bo Ci starzy by Cię prze/r***ać gadają wam różne rzeczy których młodzi nie gadają by zaimponować haha!

haha skąd wiesz jak wyglądam? :D miss świata nie jestem ale podobać sie mogę. on nie jest taki,nie miał zamiaru mnie "przer***ać" (co za wulgarne prostackie określenie) bo jest wierny swojej. to były zwykłe koleżeńskie rozmowy

ciekawe ile ty masz lat bo jakoś dojrzałością nie grzeszysz..nie ma to jak oceniać życie i wygląd kogoś kogo sie nie zna i na oczy nie widziało! ani jego nie znasz ani mnie a przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo.

Ty kur/wo jesteś kur/wą i śmiesz jeszcze innych pouczać, to niej est Twój facet tylko Ty prawie byłaś jego darmowym worem na spermę

jak jestes zadbany i dobrze zbudowany to nie jedna 20 latka na Ciebie poleci... tylko serio moze sie rozbic o te dyskusje. Ja mam 24, zaraz 25 i nie wiem o czym moglbym z 20 latka rozmawiac... o jej planach na zycie ktore sie za 20 minut zmienia?

"jak jestes zadbany i dobrze zbudowany to nie jedna 20 latka na Ciebie poleci..." poprawka: jak ma kasę!!! hahahah ale naiwnicy z Was

ciekawe czy wy wszystkie najeżdzacie tak na te 20 latki też bylyście kompletnymi imbecylkami mając 20 lat bo piszecie jak o jakichś amebach. 20 letni człowiek normalnie mysli jak ma 30 to myślę że tok mu się znacznie nie zmienia a przynajmniej kobietom. jak ktoś ma w głowie siano to i mając 20 i 30 i 40 nadal będzie siano miał. niestety autorze te ktore nie maja siana wybiorą kogoś młodszego bo po co im stary dziad :D często łysiejący albo z nadwaga jak mają wysportowanych rówieśników z bujną czupryną :D zresztą czy tobie podoba się kobieta 40 letnia ? są rózne dewiacje ale to rzadkosc. marzenia przeważnie spełnia się za pieniądzę wiec twoje jest jak najabrdziej do spełnienia tylko musi cie byc stac na to marzenie :D i nie mozesz miec zbytnich wymagan co do intelektu takiej "niewiasty" :D

ewentualnie wyjedz za granicę są kraje gdzie trzydziestoletni białas jest jak trafienie kumulacji w lotto :D nawet jak jesteś łysy i brzydki. zwłaszcza tam gdzie mają bzika na punkcie koloru skóry i się wybielają róznymi kremami. nie będziesz się mógł uwolnić od napastliwych adoratorek.

nikogo nie pouczam ale Tobie przydałaby się jakaś szkoła życia bo jak na razie nie masz za grosz szacunku ani do innych ani do siebie bo tak naprawde siebie tymi wyzwiskami obrażasz. ja jestem porządna i sie szanuje :) autorze wiekszość ludzi co sie tu wypowiedziała mają jakieś dziwne podejście do życia,nie przejmuj się nimi... mi obcy jest taki materializm i myślenie stereotypowe,nie jestem ograniczona miłość jest ponad tym wszystkim,prawdziwa miłość