Jakie macie sposoby nauki jezyka obcego?

Pytanje do kobiet ale oczywiście tez mężczyzn po 30. Jak uczucie się języka? Jakie sposoby polecacie? Prywatny nauczyciel, szkoła językowa? Ja ucze sie teraz 2 jezyka i coraz mniej podoba mi sie idea szkoly jezykowej. W grupie jedtem glownie ze studentami i glupio sie czuje.... Nie do konca lubie zajecia face to face kiedy cala uwaga przez 60mi n zwrocona jest tylko na mnie. Do tego nie zawsse podoba mi sie to co narzuci mi lektor do zrobienia. Dlatrgo uczę sie sama. Kupilam książkę, duzo cxytam i slucham w tym jezyku. Jakie sa Wasze odczucia? Jakie macie sposoby? Czy podobnie postrzegacie szkoy językowe i prywatne korepetycje PS. NIE CHCE REKLAM NA TYM WĄTKU!

Ludzie po 30 slabo mowia w obcych językach w naszym kraju. A na pewno malo kto sie ucxy tyke ile zostało w głowie od szkoły wiec potem dukaja albo nie mowia w ogóle

Uczę się sama w domu, bo jestem typowym samoukiem. Teraz tyle darmowych książek na necie, że można uczyć się niemal każdego języka. Z chomiczka wszystko ściągam sobie. Nie potrafię uczyć się w grupie ani z korepetytorem, bo jestem nieśmiała i ludzie mnie męczą, rozpraszają. Lekcje angielskiego i niemieckiego w szkole to był dla mnie koszmar, bo zamiast się skupić na nauce, to stresowałam się tylko, że zaraz mnie nauczycielka weźmie do odpowiedzi, a mnie odpowiedzi ustne zawsze stresowały. Dlatego uczę się po prostu sama w domu. No i jaka oszczędność pieniędzy, bo te lekcje prywatne trochę jednak kosztują. A teraz jest tyle darmowych materiałów w necie, że niemal wszystkiego można nauczyć się samemu, wystarczy tylko chcieć. 30 lat temu nie było takiej możliwości, bo nie było neta i za każdą książkę do nauki języka trzeba było słono zapłacić. A teraz wszystko można po prostu ściągnąć z neta. Uważam, że to jest jeden z pozytywów Internetu, choć niestety jest też wiele negatywów, ale to temat na inną dyskusję.

Ja tez ucze sie sama. Szkoły językowe i korepetycje to strata kasy.

Szkoły językowe i korepetycje miały sens lata temu, ale teraz gdy wszystko jest w necie i można sobie gadać z obcokrajowcami przez neta za darmo, to to naprawdę szkoda pieniędzy. Chyba że ktoś musi tak, bo tylko w grupie się potrafi uczyć.

przez neta masz mozliwosc np sluchania radia, czy czytania prasy: dziennikow, tygodnikow itd.

Samodzielnie - oglądanie filmów czy seriali bez lektora i z angielskimi napisami, próby czytania książek po angielsku ;) (idzie to powoli, jak nie znamy wielu słówek, to trzeba sprawdzać w słowniku, wypisywać je sobie na kartce itd.)... Z kimś - szkoły językowe, np. w Katowicach www.elsinore-angielski.katowice.pl. Dobry poziom.

Ja dobra znajomość języka angielskiego oraz niemieckiego zawdzięczam nauce w szkole http://stm.edu.pl/ Uczeszczanie na zajecia w tej placówce dało mi naprawde świetne przygotowanie do pracy w ktorej na co dzien musze używać obydwu tych jezyków

Chodzę do szkoły językowej http://www.mobilelanguage.pl/ :)

związek z cudzoziemcem - najlepsza motywacja, nie planowałam z góry, ale tak wyszło

Może zabrzmi to brutalnie, ale bez odpowiedniego samozaparcia niewiele da się nauczyć. Dobrą motywację może stanowić zapisanie się do szkoły językowej z wysokim poziomem nauczania. W mojej okolicy można znaleźć wiele dobrych placówek, jak na przykład http://www.kontakt.cjo.pl/ . Warto się rozejrzeć za czymś niedaleko, jeśli ma się trochę wolnego czasu.

Trzydziestki co prawda nie mam, ale chętnie bym pokonwersował z kobietą która odkryła w sobie pasję do języków. Bo to naprawdę pomaga. angielski C1, niemiecki B2, hiszpański B1 cambalacheq@gmail.com

Gratulacje!

Chodzę na prywatne lekcje

ile masz lat i jak dlugo sie uczysz?

Polecam memrise.com

a

14:18 kogo pytasz?

Ja polecam świetną stronkę do nauki języka angielskiego online Speakingo na www.speakingo.pl Powodzenia!

fiszki.