Nie rozumiem facetów

Poznałam jakiś czas temu faceta. Najpierw zaczeło się od zwykłego gadania typu cześć co słychać potem zaczął się wypytywać czy mam kogoś jak mu powiedziałam zgodnie z prawdą że nie zączął się zupełnie inaczej w stosunku do mnie zachowywać. Jak tylko się dało stawał lub siadał blisko mnie, niby przypadkiem dotknął mnie po ramieniu albo udzie, delikatnie muskał mnie palcem po ramieniu (bardzo to było przyjemne) zaczął proponować podwuzke, A od dwóch tygodniu jakby zapadł się pod ziemie :( O co mu może chodzić?

Może o sex? Oni są jacyś dzięki i te ich pomysły.. Faceci

Miało być dziwni!

nie spaliśmy ze sobą nawet nie było sugestii w tym temacie

O co mu chodzi? O to, ze czul pociag fizyczny do Ciebie i tyle. Nie rob z tego od razu wielkiej milosci. Spotkal pewnie inna, z ktorą byc moze się teraz seksi i poszlas w odstawke. Nie rozkminiaj zatem nad tym osobnikiem, bo nie znaczylas dla niego zbyt wiele, wiec nie warto.

Nie rozumiesz jedynie zachowania JEDNEGO faceta. Nas jest więcej. :-0

ale na tym jednym mi zależy ;)

Dla niego to było nic znaczącego my kobiety postrzegamy takie sytuacje inaczej

Mój facet np zostawił mnie w ten sobotni wieczór samą siedzę i pije wino do lustra przykro

to po cholere mu była informacja czy mam kogoś?

Bo może myślał że coś z tego będzie czytaj sex jeżeli facetowi zależy na pewno by się odezwał nie przejmuj się

Inną pewnie znalazł.

Jeżeli tak postąpił nie jest wart twojego zainteresowania :-)

Niekoniecznie znalazł inną może to Ty nie wykazałaś zbytniego zainteresowania a co po niektórzy faceci potrzebują mocnego sygnału