Zazdroszcze nauczycielom ferii

Dwa tygodnie wolnego :-(

Nudaaaaaa

Użerania się z dzieciakami też zazdrościsz? Możesz się przekwalifikować i do woli byczyć się w ferie. Ale pewnie nie chcesz bo robota wcale taka słodka nie jest.

A ja nie zazdroszcze! Siedze sobie 8 godzin za biurkiem, w ciszy i spokoju, a nie jak w ulu. Wracam po 8 godzinach, ale mam fajrant przynajmniej. Kazdy kowalem wlasnego losu w tej kwestii, bylo sie uczyc :-)

Ja też zazdroszczę. Użeranie się dzieciakami jest straszne? Jest, dla mnie tak. Ale niech mi ktoś pokaże pracę zawodową pozbawioną wad a jednak inni nie mają tyle wolnego.

Ale każda praca ma też swoje plusy. U nauczycieli minusem jest ogarnianie rozpaskudzonych dzieciaków i ich rodziców a plusem wolne. W innej pracy nie ma wolnego ale za to jest święty spokój albo wyższe zarobki albo jeszcze coś innego. Każdy z nas ma wybór. Jeden wybiera wolne i dzieciaki- inny ciepłą posadkę w ciszy i spokoju w standardowych godzinach pracy.

Dlatego jestem nauczycielem haha :-)

Otoz to! Dlaczego nie zostalyscie nauczycielkami, skoro zazdroscicie? Serio pytam. Ja nie jestem nauczycielem i nikomu nie zazdroszcze, zwlaszcza, ze tu to akurat nie ma czego zazdroscic. Trzeba byc masochista, zeby uczyc w tych czasach....

Dwa tygodnie wolnego? Ferie są dla dzieci, nie dla nauczycieli. Bliska mi osoba uczy w podstawówce i gimnazjum - ma masę roboty do ogarnięcia przez ferie. Nigdzie nie jedzie bo się nie wyrobi z pracą. Autorko - zostań nauczycielką, to same wakacje! :)