Wybijcie mi żonatego z głowy, błagam, brzydze sie sobą

On śmierdzi tylko dla żony haahha nie wąchaj czyjegoś potu bo to nie twoj hahahhahaha

W głowie się nie mieści, że dajesz się tak wodzić za nos. Nie daj sobie wejśc na głowę i szanuj się kobieto ;)

On ma z ciebie beke

Jeszcze nie spotkalam żonatego co by "podpuszczał' kobiete dla jaj. Żonaci w 90% chcą przeleciec babke. A ten sie autorką bawi? Gdzie tu logika?

odpowiedz do gosciowa666666- mam identyczna sytuację? Brzydze się sobą i sama sobie współczuję , dojrzała kobieta a tak ulegla zauroczeniu. Może to ten sam facet????Wrocław??Pozdrawiam.

Nie umiem o nim zapomnieć, próbowałam wiele razy, na nic.Wiem,że nie jest mnie wart, ale jakas siła mnie przy nim trzyma. Kobiety pomóżcie doradzcie coś

co z oczu to z serca

To bardzo trudne

Kurwa weź juz stul jape z tym żonatym. Ile można pierdolić ciagle o tym samym. Unikaj go, nie łaź do nie i przedewszystkim nie ciagnij tego tematu bo się sama nakręcasz na niego.

autorko: jak chcesz pogadamy na priv. kobiety sa rozne, niektore nie radza sobie dobrze z zauroczeniem i robia z siebie kretynki, z czasem jak pare razy dostaniesz po d***e to sie uodparniasz. a te co tak psy wieszaja na tobie to pewnie znerwicowane, zdradzone i skrzywdzone i tez je rozumiem. kobitki - autorka przeciez walczy ze soba i nie chce z nim spac, wie ze ma koles zone i jest dupkiem. zali sie, ze sobie sama ze soba nie radzi, nie jedzcie po niej tak.

Dobrze tak szmacie.

To się nazywa totalne zeszmacenie normalna kobieta ma szacunek do siebie i innych a autorka jest po prostu tępą szmat ą bez godności i jeszcze się użalę nad sobą? To jest szczyt

Witam.Tutaj autorka. Zauroczylam sie, na to nie mialam wpływu:( Ale na oduroczenie sie juz jakis mamy...dlatego prosilam was o pomoc Jak to widzi zonaty Czy sie ze mnie smieje.. Czy jaja robi z zauroczonej nim kobiety, czy kazdy żopnaty bedzie sie smial, czy tylko ten najgprszy, ktory okazuje sie zlym czlowiekiem To wszystko. Jak mężczyzna podoba mi sie tego nie zmienie.

Ale wiesz że jego żona widziała nagie fotki które mu wysłałaś ?

Powiedzialam ci skoncz pierdolic o nim na kafe to ci przejdzie a nie sie nakrecasz. Facet bawi sie tobà czego ty jeszcze oczekujesz?

Czy każdy żonaty facet chce przelecieć inną Kobietę? X Jestem mężatką od 7 lat. Co noc śni mi się kolega mojego męża. Jest u mnie w domu, calujemy się, później rozmawiam z nim przez telefon. Mam tak od pewnego czasu. Jak to rozumieć?:-D X Osobiście bardzo mi się podoba. Kiedyś pisaliśmy bardzo dużo na gg, maile, czasami na fejsie. Ale od pewnego czasu nie odwiedza nas i nie odzywa się. MYŚLĘ o nim. Nigdy do niczego nie doszło. Zresztą jest dobrym przyjacielem mojego męża, ma swoją rodzinę. Pomarzyć możemy, nic więcej ;-) X Mój mąż jest dobry dla mnie ale czasami swoim zachowaniem odniechciewa uprawiać mi się z nim seks :-) Rozumiem autorkę. Młoda, naiwna. Daj sobie z tamtym spokój. Nie zostawi żony, Tobą się pobawi i wróci do żony. Najważniejsze =SZANUJ SIĘ.

Co tak ostro. Moim zdaniem żeby zauroczyc sie ttzeba tez od tej drugiej osoby dostac jakies komplementy, co by nie bylo gdybym zony nie mial, itd Myslisz,ze ona tak sama latała za żonatym> ? manipulant da rade omotac naiwniare Czemu tak nisko cenicie ludzi? Czemu naiwną nazywacie szmatą?

Najgorszy typ

Oj,mi tez taki jeden chcial pomagac w pracy, szukal zrozumienia ,pocieszenia i mowil,ze romans nie wchodzi w gre. A wyszlo ze nie chcial rozmawiac a kombinowal jak mnie zapiac na swoim biurku. Praca to miejsce gdzie zaden sekret sie nie uchowa. Powiedzialam mu zeby sie odwalil bo powiem jego zonie. Wysmial mnie i powiedzial ze nie uwierzy ,z reszta on nic takiego nie robi BO TO JA PROWOKUJE swoimi spodnicami i zachowaniem.wysmial mnie ale mina mu zrzedla gdy nagralam to co mowi. I mam spokoj do dzis a on mi nawet nie mowi czesc, Leszczy sie tepi a nie pisze o nich na kafe. C**a Cie swedzi i to jest najwiekszy problem. Daj mu dooopy a problem zniknie jak reka odjal.

Czemu mowil,ze romans nie wchodzi w gre...a jednoczesnie chcial cie wziac na biurku>? Co to za metoda?

Jesli chcesz znac odpowiedz na swoje pytanie napisz do mojej wrozki Sofii. Ona Ci powie co on naprawde czuje, co myśli. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl Sofii jest świetna i wiele razy mi pomogła . Odpowiada na konkretne pytania, nie fantazjuje i mozna jej zaufać

Do goscia 12:56 . Napisalam to w skrocie. Chyba nie sadzisz,ze bede opisywac ze szczegolami historie jego podchodow zeby osiagnac swoj cel. Zdradzal sie swoim zachowaniem,ze chodzi o cos wiecej...wodzenie wzrokiem, aluzje ,glupie teksty i smsy, i wieeeele innych sytuacji. Poza tym byl bardzo pewny siebie,mial dlugi jezyk i kolega mnie przed nim ostrzegl. Jeszcze cos wyjasnic? :-)

Owszem. Moglas tak samo jak autorka watku zle odebrac jego slowa, zarty, flirt. Prawda? Jakby chcial cie zaliczyc to by nie pieprzył,ze nie chce romansu. NO wez. przestan

A co takiego zrobil,ze wiesz ze chcial w 100% cie przeleciec? faceci czesto robią aluzje, żartują do kobiet, ale czesto to tylko żarty. Uwierz mi

Czy zlozona wprost propozycja seksu jest flirtem,zartem? No wezcie Wy przestancie. Chyba napisalam wyraznie ,ze zaczelo sie od rozmow a skonczylo na wyraznych zaczepkach i aluzjach. Reka polozona na mojej d***e to tez zarcik? Albo gapienie sie w cycki i rozwazanie na glos jak fajnie by bylo je mietosic to tez byl zart? Wiem co nagralam i gdyby bylo to niewinne zartowanie to nie wystraszylby sie tak . nie na darmo ostrzegal mnie przed nim znajomy z pracy, bo nie bylam pierwsza dziewczyna, z ktora tego probowal . nie rozpisywalam sie bo zrobilby sie z tego elaborat a teraz zaluje,ze zabieralam glos.

Ok ale pisałaś, ze sama go prowokowałas. to Niby jak? A skad on wiedział,ze on sie tobie tez podoba? Mi tez tak koles jeden powiedział , jak spytalam co trzeba zreobic zeby dostac u was prace: na stale: a on "Oj to ze mna sie przespij" I gosc tez sie dostawial, ale akurat podobal mi sie. Ale nie działał dalej ,zeby sie ze mną przespac:) wiec jak widac, żarty żartami:)

Gdzie ja napisalam,ze go prowokowalam? On sie tak glupio tlumaczyl. Przyczepil sie do mnie i w zaden sposob go do niczego nie zachecalam, bo dla mnie byl tylko kolega. Ale Ty wiesz lepiej bo tam bylas i wszystko widzialas :-)

To ,że coe dptykał o niczym nie świadczy. Jakby cie chciał przeleciec to by cie uwodził, zaprosił do hotelu. Gdzie niby miał cie przeleciec?

Ales Ty wszechwiedzaca :-) pisze na forum co przezylam a Ty mi wmawiasz ze nie przezylam bo zdaje Ci sie,ze wiesz lepiej. Gdybys pracowala razem z nami to przekonala sie,ze jest wiele miejsc w ktorych mozna byloby zrobic cos na boku i byly dziewczyny,ktore ladowaly na biurku ale dlugo tam nie pracowaly, ja bylam nowa pracownica a on umyslil sobie ,ze mnie we wszystko "wprowadzi". Nie dalam sie i nie stracilam roboty,bo moze w pracy byl kims ale jak sie okazalo przed zona trzesie portkami. Naprawde nudzi mnie juz tlumaczenie Ci tej historii :-)

Skad wiesz,ze przed zona trząsl portkami? jak facet moze bac sie żony?> ??