zero objawów ciązy,ale jednak okresu wciąz nie ma

witam,mam nadzieję,że trafiłam z tematem,bo jestem tutaj po raz pierwszy. mam dość niefajną sytuację,gdyż aktualnie nie mogę pozwolić sobie na dziecko,ale nie,nie próbowałam go usuwać. okres spóźnia mi się dobre dwa i pół tygodnia. niby nie mam żadnych objawów ciąży,ale od wczoraj piekielnie boli mnie brzuch i podbrzusze. wczoraj odniosłam też wrażenie powiększenia się piersi. chcę jeszcze powiedzieć,że nie tak dawno przyjmowałam leki przeciwbólowe,a z doświadczenia wiem,że zwiększają one krwawienie,tak samo jak gorące kąpiele. przyznam,że nie robiłam testu,bo nie mam odwagi. zanim napiszecie mi,że mam go zrobić,powiedzcie mi czy któraś z was miała podobną sytuację?:/

Nie wiemy co to może być. 1. Zrób test ciążowy! Co to za różnica czy zrobisz go dziś, jutro, pojutrze - już co ma być to będzie. Teraz już nic nie zmienisz, a będziesz spokojniejsza. 2. Jeżeli okaże się, że test jest negatywny (tak może być), udaj sie do lekarza, aby Cie przebadał i ocenił dlaczego nie pojawił Ci się okres- może przepisze jakiś lek, aby przywrócić miesiączkę.

Objawy ciąży są często takie same jak okresu. Czasem spóźniał mi się okres ale max 2tyg. Zrób test, bo stres może ci jeszcze bardziej opóźniać okres.

Pomysl czy byla sytuacja na tyle nuegezpieczna, np peknieta prezerwatywa itp ze moglas zajsc. Ale tylko test cie Swodczyk

Uspokoi mialo byc ;) glupi slownik

Cały grudzień nie miałam okresu dostałam 7 stycznia a wczesniejszy 14 listopada zrobiłam w tym czasie 3 testy w ciązy nie jestem .

dziękuję wszystkim osobom za pomoc. okres się pojawił,nawet nie zdążyłam zrobić testu,najwidoczniej był to stres:)