Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ludzie z pracy piszą do mnie z pretensjami że jestem na zwolnieniu w ciąży

Polecane posty

Gość gość

Nie umiem cieszyć się ciążą, bo ludzie w pracy, już druga osoba, piszą do mnie maile w których występują oskarżenia że zostawiłam ich samych w grupie i im teraz ciężko a nikogo na razie nie ma na zasŧepstwo. Tłumaczyłam że to nie moja wina że lekarz każe w domu siedzieć i nie stresowac się bo nie jestem w dobrej kondycji psychofizycznej. Nie powinnam się denerwować bo mam skurcze i mam unikać stresu i wielogodzinnej pracy. Dwie koleżanki mnie posądziły o fałsz, obłude i chamstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe ale tym ludziom wali na glowe:D co macie nigdy w ciaze nie zachodzic? tyrac az was wymienia na mlodszych? jak firma zacznie zwalniac myslisz, ze kogos bedziesz obchodzila? czy masz co dziecku dac jesc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mi przykro zostałam opluta jako najgorsza, okropna, obłudna. a wiecie czemuż to obłudna? bo nie od razu powiedziałam o ciąży. a jak miałam od razu powiedzieć skoro w pierwszych tygodniach jeszcze nic nie wiadomo i nic sie nie mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie i odetnij od nich-nie odpisuj -nie masz obowiazku dbaj o siebie podjełas słuszna decyzje skoro nawet emailami cie nękają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2529
Ważne jest to co ty o sobie sądzisz, a nie co ludzie o tobie myślą :) Tym powinnaś się w życiu kierować. Jeśli jesteś podatna na to co ludzie o tobie mówią i sądzą to NIGDY szczęścia nie zaznasz... Przykre, ale prawdziwe. Zawsze się znajdzie ktoś, kto nas nie lubi, nie akceptuje, podkłada "świnie", ale to od nas zależy czy będziemy się tym dręczyć, czy całkowicie to olejemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:56 masz rację. a ja mam taki charakter że się przejmuję....i przez to trudno mi zaznać szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2529
Akurat tą cechę charakteru da się trochę zmienić. Ja też się przejmowałam tym co inni sądzą i wiesz co? Każdy mi dawał "złote rady" często bolesne ( bo nie ma jak kogoś zbesztać żeby się samemu podbudować), a jak powinęła mi się noga ( zachorowałam poważnie) to zostałam sama. "Przyjaciele", koleżeństwo i "dobre" rady się skończyły... Doszłam do wniosku, że po co mi tacy ludzie i tym samym ich opinie, skoro przez życie ze mną nie przejdą, muszę to zrobić sama. Więc po co sobie zaprzątać głowę ludźmi którzy dla nas nic nie znaczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:21 masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co czytasz te maile ? jesteś masochoistką czy nie masz przyjemniejszych zajęć ? masz obowiązek czytać firmowe maile ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siłą rzeczy przeczytałam jak weszłam na skrzynkę mailową, z marszu nie rozumiem skad w ludziach tyle zawiści, nienawiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oszalałaś, sprawdzasz maile służbowe na zwolnieniu??? Po co??? Masz l4, masz przed sobą cudowny czas ciąży i macierzyństwa, masz się troszczyć o siebie i dziecko a nie o ludzi z pracy! Praca dzisiaj jest taka, jutro może być inna. To twoje pierwsze dziecko? Zobaczysz jak ci się zmienią priorytety po porodzie, do tej pracy już pewnie nie wrócisz (i dobrze, po cholerę się pchać w takie bagno). Zdrówka i powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym meila sluzbowego przeczytala, co w tym dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:39 dziękuję, mam nadzieję że jutro nie będzie już śladu po przejmowaniu się dziadami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastęnym razem niech maile odczyta mąż i usunie te których nie powinnaś przeczytać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a powiedzcie tak Waszym zdaniem to skąd w tych współpracownikach tyle jadu??? znajdą kogoś na zastępstwo, przecież ponoć "nie ma ludzi niezastąpionych"...to skąd teraz takie chamstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w którym tyg poszłaś na zwolnienie i kiedy powiedziałaś że jestes w ciąży?? Mówiłaś coś wczesniej że prawdopodobnie pojdziesz na L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie masz kolezanki chamskie w pracy:/ ja bym wyjechała tak na nie z morda ze by im sie odechciało. Masz prawo do l4, a co one nigdy np. nie choruja nie biora urlopów? i co w tedy na wolnym biora robote do domu i pracują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowiac krotko i na temat: olej je. Niech cie nie nekaja mailami. Ja bym chyba przestala takie maile odbierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na zwolnienie poszłam w 11 tygodniu bo bardzo xle sie czułam, nie mowilam im wczesniej ze ide na L4 bo nie mialam pojęcia że pójdę. poza tym o ciąży też powiedziałam mniej wiecej wtedy bo nie bylo wiadomo czy donoszę tę ciążę. tzn. chodzi o to że miałam duże bóle i lekarz był tym zaniepokojony/ a czemuż to miałabym tłumaczyć się im że jestem w c.bo nie rozumiem? to kierownik ma wiedzieć chyba a nie cała lista ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co czytasz pocztę służbową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×