Wolę być kurą domową, niż pracować

Zazdroszczę kobietom, które nie pracują, bo siedzą w domu z dziećmi. Owszem, to tez obowiązki, ale to jest mniej stresujące, niż wstawanie rano, jeżdżenie do roboty, stanie w korkach, uranianie się po łokcie, żeby szef wielki pan byl zadowolony a wszystko po to, zeby dostać marne pieniadze, tyle samo czasem co kobiety dostają za siedzenie w domu z dziećmi. Nie musza marznąć, dojeżdżać, siedzą w ciepłym domku z dziecmi. Mąż chce dziecko, ale oprócz tego co tutaj napisałam nie czuje potrzeby zeby je miec, nie mam instynktu. A miec tylko po to, zeby nie musieć pracować to trochę bez sensu. A wy co o tym myślicie?

Mam czwarty wolny dzień i wychodzę z siebie. Na szczęście jutro już pracuję. I nie stoję w korkach tylko na przystankach. Dzieci i pracę można pogodzić.

Idz do psychologa. Masz problemy.

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Miruś, ty gołej baby na żywo nie widziałeś, a tutaj się mądrzysz? Sioo, do przedszkola! :-D

Jesteś pustą leniwą babą...

Nie szanuję leniwych ludzi.

A dlaczego problemy? A nadmiar wolnego nudzi tylko niezbyt ambitnych ludzi, którzy nie maja innego zycia poza praca. Przeciez tyle można zrobić, kiedy jest wolne, czytać książki, uczyć się języka. Ja wykorzystuje w ten sposób wolne dni i nie czekam niecierpliwie kiedy w końcu do pracy pojde

Czyli kobiety, które siedzą w domu z dziećmi sa leniwe?

A ile z tymi dziećmi się siedzi? 2, 3 lata? Przecież nikt z 4 latkiem, albo i szkolnym dzieckiem nie będzie siedział w domu. Do 18 tki chcecie je niańczyć czy co? A co z pracą. Po 5 latach przerwy zawodowej bardzo ciężko coś złapać. A po 20 tu to już kosmos.

gość dziś Czyli kobiety, które siedzą w domu z dziećmi sa leniwe? Jeśli te dzieci są już w wieku szkolnym - to tak, sa leniwe.

Sa takie, które siedzą 10 lat z dziećmi, uwierz mi , znam takie... Na forum pelno takich. I gdaczą ze one takimi dobrymi matkami są. Tylko co jak nagle nie będą miały za co zyc... Dzieci się wyniosą z domu a ona stara zostanie sama, bo maz się znudzi kura i znajdzie ambitną

gość dziś Sa takie, które siedzą 10 lat z dziećmi, uwierz mi , znam takie... Na forum pelno takich. I gdaczą ze one takimi dobrymi matkami są. Tylko co jak nagle nie będą miały za co zyc... Dzieci się wyniosą z domu a ona stara zostanie sama, bo maz się znudzi kura i znajdzie ambitną cyt A mnie to dziwi. A co jeśli mąż umrze? Albo dzieci wyjadą na studia, pozakładaja rodziny. Kto taka kobietę, która nigdy nie pracowała zatrudni? Chyba, ze ona założy jaką działalnośc czy co. Jak zamierza się utrzymać bez pieniędzy?

Tez tego nie rozumiem... Sa przekonane ze mąż zawsze bedzie wierny i nieśmiertelny :) osobiście nie obchodzi mnie życie innych, niech sobie robią co chca jak juz nie chce się pracować, tylko dziwi mnie to, ze sa tacy ludzie i to jeszcze kobiety takie leniwe...

Ogarniam dom i pracuję. Więc nie wiem o co takie halo o prace domowe. Nasze prababki miały ciężko. Wode ze studni musialy wrzynieść , zafgotować, prały ręcznie, pralk nie było, odkurzaczy nie było, kuchenek też i ciepłej wody w kranie. Wypiekały chleb i robiły wędliny. Ponadto z powodu wysokiej śmiertelnosci dzieci, nikt nie miał jednego czy dwojga ale 8-10. tak, one miały prawo czuć sie zmęczone, bo wtedy praca w domu to była faktycznie praca. Teraz jest łatwiej. Ponadto mężczyźni też sprzątają, gotują, czy nie można więc razem pracować i razem prowadzić dom? A JEśli praca w domu jest taaaaka ciężka, to niech mężczyzna (bo jest silniejszy ) siedzi w domu z dziećmi a żona zapitala do roboty , aby utrzymać nie tylko siebie ale i męża i no dwoje dzieci. I po sprawie.

Dokladnie, można to pogodzić. Jednak niektóre twierdza, ze nie mogą pracować, bo"prowadzą dom"... Kurwa.... To jest wytłumaczenie lenistwa. Nawet w tym domu pewnie nic nie robią, tylko sprzątają z grubsza i gotują byle co, aby szybko i oglądają seriale. No ale to taka ciężka praca prowadzenie domu...

To zależy czy to duży dom.W domu z ogrodem jest co robić i tyle okien do mycia,że mama nie dała rady sama tego obrobić i zatrudniła sprzątaczkę i gościa do dbania o ogród.Cała wypłata na to szła,ale mamusia pracuje,bo kurą domową być wstyd. Jakby siedziała na tyłku w domu to wtedy mogłaby jako wdowa dostać rentę po tacie,a tak dostanie własną nędzną emeryturę,z której nie przeżyje gdyby owdowiała.W razie rozwodu alimenty,a w razie niedostatku dzieci dorosłe mają obowiązek pomagać,tak więc kura domowa nie zginie jak znajdzie dobrego prawnika.

Hahaha

To zacznij gdakać. Ja prowadzę firmę i zapier* ale moje kieszonki chociaż są wypełnione.

ja tez nie wole siedziec w domu niz pracowac. i siedze. zrezygnowalam z pracy i pracuje tylko maz. tak, moze i jestem leniem, i co z tego? to moje zycie i jestem w nim szczesliwa :)

Ja jak kolezanka powyzej wole siedziec w domu z dzieckiem niz pracowac. Od tego mam męża.

A jak owdowiejesz to co wtedy?

One nie myślą o tym. Carpe diem :D

dlaczego zakładacie że ambitne kobiety są mniej nudne od tych co siedzą w domu? o0

Zdurnialabym siedząc w domu bez pracy.rok czy dwa no może trzy idzie wytrzymać.Ale więcej?

Ja tez jestem w domu i nie powiem żebym siedziala. Mam dwoje dzieci. Jedno pol roku, drugie w wieku szkolnym. W domu jest mnóstwo pracy i oboje z mężem zdecydowaliśmy o tym, ze pracuje w domu. Dzieki temu domek lśni, starsze dziecko dopilnowane w edukacji, obiadki osobno dla męża i osobno dla dziecka, bo wracają o różnych porach. A poza tym prowadze papierkową stronę firmy, wiec chyba k***a nie siedzę drogie panie. Czasem wolałabym odp******ic 8 godzin popijając kawke w pracy, bo w domu czasem jej nie zdaze wypic.

To może idź do pracy a mąż niech się zajmie domem.

gość dziś A jak owdowiejesz to co wtedy? ] nie rozumiem, a co ma byc wtedy?? bede sama o.O sugerujesz, ze jesli bede pracowac to moj maz bedzie zyl wiecznie??

gość dziś gość dziś A jak owdowiejesz to co wtedy? ] nie rozumiem, a co ma byc wtedy?? bede sama o.O sugerujesz, ze jesli bede pracowac to moj maz bedzie zyl wiecznie?? Przecież to stara prawda, jak kobieta pracuje to facet żyje wiecznie

Niom to będziesz sama i bez pieniędzy.więc trzeba się będzie w końcu wziąć za robotę :D