jak odmówić opiekunce pożyczenia pieniędzy tak delikatnie

bo naprawdę nie chce jej pożyczać ani płacić z góry żadnej kasy a ona bardzo prosi. Ja niestety jestem typem, który by każdemu pomógł ale mąż się absolutnie nie zgadza bo mamy drobne zastrzeżenia do niej i nie wiadomo czy my jej nie zaplacimy a ona później nas wystawi. Jak delikatnie odmówić?

Powiedz ze malzonek Sie nie zgadza.

to jest biznes , praca - nie prywatne znajomości . tobie w pracy też by zapłacili przed wykonanym zleceniem ?

boję się że się to potem na zajmowaniu naszym dzieckiem odbije. Już mała kiedyś przyszła ze stłuczoną brodą

powiedz że nie masz i musisz wypłacić z banku albo powiedz że uzgodniliście że nie płacisz z góry ale po skończeniu pracy

allium, a co na to biblia?

Skoro macie zastrzeżenia to po co taką opiekunkę zatrudniacie? Przecież opiekunka która zajmuje się waszym dzieckiem pod nieobecność powinna się cieszyć waszym ogromnym zaufaniem. Żeby pożyczyć pieniądze to jej nie ufacie, ale żeby zajęła się waszym skarbem to już ufacie? A może ona ma problemy i teraz właśnie jej potrzebne są te pieniądze? Uważam, że to że jej nie ufacie to jakaś wymówka, żeby nie dawać zaliczki, bo w innym wypadku chyba nie zostawialibyście z nią własnego dziecka?