Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wiecie kto u mnie w pracy źle zareagował na wiadomość o mojej ciąży?

Polecane posty

Gość gość
16:00 mam tak samo i z przywileju owego z radością skorzystałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt ci nie zazdrości autorko, masz chyba coś z głową; poza tym z czego się cieszysz? po ciąży już nie będziesz atrakcyjna i mąż kopnie cię w d... jak jest teraz coraz częsciej i tego ci życzę bo na to zasługujesz widząc jaka jesteś pusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo smutne są niektóre Wasze historie, gdzie KOBIETA wypomina i wytyka innej kobiecie jaka to ona jest niedobra, że chce zadbać o swojego dzidzusia x Nikt nikomu nie wypomina. Tylko dzieki takiej pipie, która "dba o dzidziusia", ja muszę robić jej robotę, ze swoim dzidziusiem w brzuchu a drugim w domu. Jest coś takiego jak zwykła przyzwoitość, której niektórym brak. Inna sytuacja jak jest choroba, ciąża zagrozona, co rozumiem a inna "bo mi się zwolnienie należy po uwaga 13 tygodniach pracy". Ale spoko. Jej podwyzki, awanse i ogólna egzystencja w tej firmie zależy w duzej mierze ode mnie. Więc ja też będę miała okazję podziękować. xxx To w takim razie bardzo mi przykro, że Twoj pracodawca nie znalazł zastępstwa w miejsce nieobecnej. jeszcze bardziej przykro, że nie rozumiesz, że jakaś kobieta chce zadbać o "swojego dzidziusia". Nie dziwię się, że nie masz koleżanek w pracy :D Moje kolezanki i moje szefostwo uznało, że mam iśc na zwolnienie, a one dadzą sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre z was to są wredoty na maxa... nie dziwię się, że nikt was w pracy nie lubi i nie szanuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodam jeszcze, że nie dziwię się waszym koleżankom, które odchodzą na l4. Gdybym miala siedzieć i współpracować z takimi jak wy to na pewno bym nie dała rady (pewnie ciągle obgadujecie :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tam zawsze gratulowałam mamuśkom i sama też otrzymałam wiele gratulacji kiedy powiedziałam, że spodziewam się dziecka szczerze mówiąc jakoś nigdy nie miałam o to żalu ciąża to ciąża zawsze jakies zastępstwo dawali i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co mówi ze po ciaxy jest się nieatrakcyjna i mąż kopie w d..... ile ty masz lat dziecinko ,15??? Po ciąży można być identycznie atrakcyjna jak przed , jeśli człowiek nie obzera się i dba o siebie. Nie licz na to ze twoja prognoza się sprawdzi :) nie znam ani jednej takiej sytuacji osobiście. A nawet jeśli to co to, bez faceta się żyć nie da? Kretynki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo smutne są niektóre Wasze historie, gdzie KOBIETA wypomina i wytyka innej kobiecie jaka to ona jest niedobra, że chce zadbać o swojego dzidzusia x Nikt nikomu nie wypomina. Tylko dzieki takiej pipie, która "dba o dzidziusia", ja muszę robić jej robotę, ze swoim dzidziusiem w brzuchu a drugim w domu. Jest coś takiego jak zwykła przyzwoitość, której niektórym brak. Inna sytuacja jak jest choroba, ciąża zagrozona, co rozumiem a inna "bo mi się zwolnienie należy po uwaga 13 tygodniach pracy". Ale spoko. Jej podwyzki, awanse i ogólna egzystencja w tej firmie zależy w duzej mierze ode mnie. Więc ja też będę miała okazję podziękować. xxx To w takim razie bardzo mi przykro, że Twoj pracodawca nie znalazł zastępstwa w miejsce nieobecnej. jeszcze bardziej przykro, że nie rozumiesz, że jakaś kobieta chce zadbać o "swojego dzidziusia". Nie dziwię się, że nie masz koleżanek w pracy smiech.gif Moje kolezanki i moje szefostwo uznało, że mam iśc na zwolnienie, a one dadzą sobie radę. x Mi z kolei przykro, że nie potrafisz czytać, bo wyżej pisałam, ze samo szkolenie trwa 6 tygodni, dodaj do tego rekrutację i całą procedurę a z 1,5 miesiąca robi się 3-4. Poza tym ja nie pisałam, że nie mam koleżanek w pracy-wręcz przeciwnie. Tyle, że mój dzidziuś w brzuchu musi dłuzej w robocie siedzieć. Ale tak jak wspomniałam, ja też jej podziękuję w odpowiednim czasie i cóż wtedy dopiero będzie śmiesznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość no i po co taka złoośliwa jesteś? myślę, że osoba ktora jest teraz na zwolnieniu doskonale wie co knujesz przeciwko niej i wcale nie liczy na powrót do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwisz się, że miały kwaśne miny???? Będą musiały za Ciebie zapieprzać jak Ty będziesz na zwolnieniu a potem na macierzyńskim... Te które mają dzieci były zadowolone? owszem, też bym była jakbym była na urlopach przez 3 lata, a w tym czasie ktoś by za mnie zapierniczał w pracy, a ja sobie bym potem wróciła jak gdyby nigdy nic... Nie wiem czemu to Cię dziwi. Już ciąża zaćmiła Ci umysł widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie są durne niektóre wypowiedzi to masakra jakaś. Niektóre kobiety na prawdę chyba nie rozumieją czym jest ciąża. Owszem to nie jest choroba, ale to jest okres kiedy kobieta powinna być chroniona między innymi od stresu jaki często jest w pracy. Stres w ciąży to poważny negatywny czynnik wpływający na rozwój płodu. Wiecie, że ludzie których matki przezywały stres w ciąży mają potem problemy ze sobą, zaburzenia emocjonalne, wszelkie choroby na tle nerwowym, są podatni na nałogi? Jeśli miałabym w pracy przezywać stres chociażby związany z głupimi wymądrzającymi się wrednymi babami to sorry, mam w d***e co myślą bo najważniejsze jest dziecko i jego przyszłość. A niech się tam żrą same ze sobą, poszłabym na zwolnienie nie oglądając się na nikogo. a jakieś komentarze świadczyłyby tylko o tym, że dobrze zrobiłam :) Dlatego ja się żadnej kobiecie idącej na L4 w ciąży nie dziwię, bo nie wiem co ona tak na prawdę w pracy przezywa i z czym ma do czynienia, już nie wspominając o tym, że w pracy są tez inne czynniki które źle wpływają na rozwój dziecka, warunki są różne i nie z każdymi kobieta w ciąży powinna mieć styczność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziwisz się, że miały kwaśne miny???? Będą musiały za Ciebie zapieprzać jak Ty będziesz na zwolnieniu a potem na macierzyńskim... Te które mają dzieci były zadowolone? owszem, też bym była jakbym była na urlopach przez 3 lata, a w tym czasie ktoś by za mnie zapierniczał w pracy, a ja sobie bym potem wróciła jak gdyby nigdy nic... Nie wiem czemu to Cię dziwi. Już ciąża zaćmiła Ci umysł widzę... xx Serio musiałaś zapierdzielać trzy lata za dwoje? To współczuję miejsca pracy. Wiesz może Cię uświadomię, ale tak nie powinno być i odpowiedzialność za to co ty robisz w pracy i za ile ponosi twój szef a nie koleżanka w ciąży:) No ale ty zapewne z tych ambitny które to muszą pokazać jakie to są niezastąpione, albo po prostu jesteś bezwolnym wołem roboczym który zrobi wszystko co pan każe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie to niewiele jest miejsc pracy w których dba się o pracowników i jest dobra atmosfera. Taka prawda... U mnie najlepsza była szefowa: Udawała miłą i gratulowała, a za placami się krzywiła. Szefowa: matka, żona nie singielka. Zapomniał wół jak cielęciem był. I żeby było jasne: Pracuję w ogromnym korpo, gdzie brak pracownika nikogo nie obciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w pracy też tak było :D a jak poszłam na l4 to już w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×