Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fivemintee

Mam chłopaka, ale chcę sypać z innymi? Pomocy!

Polecane posty

Gość fivemintee

Mam prawie 18 lat (za 3 miesiące), i chłopaka który jest najlepszy na świecie! Jest troskliwy, przystojny, świetny w łóżku (!!!), kocha mnie nad życie tak samo jak ja jego, a w dodatku rozumiemy się bez słów, jest moim najlepszym przyjacielem i zrobi dla mnie wszystko tak samo jak ja dla niego, jednym słowem jesteśmy idealnie dopasowanymi połówkami. Jesteśmy ze sobą nieprzerwane 3 lata a temperatura w naszym związku po takim czasie cały czas wzrasta. Nie nudzimy się sobą. Wiem, że on chce spędzić ze mną resztę swojego życia. Problem tkwi w tym, że ja nikogo przed nim nie miałam. Był pierwszym chłopakiem którego pocałowałam. On jest o rok starszy, ale mimo tego miał jak na tamten wiek spore doświadczenie... kocham go tak samo jak on mnie, z tym, że od pewnego czasu mocno zastanawiam się jakby to było pocałować kogoś innego lub się z nim przespać... ta myśl nie daje mi spokoju (Chcę zaznaczyć , że nigdy go nie zdradziłam, jestem mu w 100% wierna) Moja ciekawość doprowadziła do tego, że gdy rozmawiam z moimi kolegami, lub poznaje innych facetów (którzy oczywiście mi się podobają) odrazu wyobrażam sobie jak lądują ze mną w łóżku, lub też wymagam od mojego ukochanego żeby podczas seksu traktował mnie jak "brudną szmatę". Co mam zrobić? Czuję się tak jakby ktoś zamknął dzikie zwierzę we mnie. Nie mogę tego wytrzymać bo jestem przez to coraz bardziej sfrustrowana... nie chcę zdradzać mojego ukochanego, ani tym bardziej go zostawiać! Czuję się wobec tego całkiem bezsilna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny2525
Właśnie dlatego nie mam dziewczyny. Bo w XXI wieku ponad 90% to ukryte k*rwy i sz*aty. Jesteś kolejnym świetnym argumentem. Pozdrawiam samotnych i wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co napisałaś... "od razu wyobrażam sobie jak lądują ze mną w łóżku, lub też wymagam od mojego ukochanego żeby podczas seksu traktował mnie jak "brudną szmatę". Co mam zrobić? Czuję się tak jakby ktoś zamknął dzikie zwierzę we mnie." po prostu brak słów. Samotny2525 może i przesadził ale ma troche racji w tym co mówi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dobrze Ci z Nim??? Ogarnij się bo zostaniesz w czarnej duuupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on
A próbowałaś jakieś zabawy na odległość? Typu sextel itp. Zawsze to jakies nowe ( przyjemne) doświadczenie ale nie zdrada. Oczywiście nie ze swoim chlopakiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabe prowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on
Pewnie że nie, na pewno nie fizyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amira sweeety
Hormony. Normalna rzecz. P*****l nied***bów co ci tu prawią morały. Życie masz jedno. I wali mnie co powie o tym jakiś konserwatysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katować się seksem przez telefon bez nadziei na real to jakby uprawiać samogwałt ze szczególnym okrucieństwem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jakbyś się dogadała ze swoim chłopakiem, żeby uprawiać wspólnie seks grupowy. Kafemen@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem ciekawa jak to jest być z innym,ale moim zdaniem nie jestem "ukrytą kurwą" ponieważ to są fantazje seksualne. Jestem pewna że wy z gdybyście mieli dziewczynę to zachowalibyście się nawet gorzej niż ja. Mój chłopak nie wstydzi się zwrócić uwagę na jakąś dziewczynę i powiedzieć że ładnie wygląda, bo taka jest prawda- ja boję się powiedzieć o tym głośno przy nim (w stosunku do mężczyzn) bo moje sumienie uważa to za niewłaściwe. Z nikim innym nawet się nigdy nie całowałam bo gdy go poznałam miałam niecałe 15 lat, a zdrada jest czymś czego się brzydzę, po za tym nie mam nawet najmniejszego doświadczenia we flirtowaniu z innymi facetami! Jestem pewna, że chcę spędzić z moim ukochanym resztę swojego życia, mimo tego że mam ledwie 18 lat.... Po za tym zwracam się o pomoc bo nie chcę się już tak dalej czuć, więc proszę zachować dla siebie te negatywne/wulgarne i niekonstruktywne komentarze na mój temat . Czuję się winna, że mam tak wspaniałego faceta, a fantazjuję o innych, chcę to zmienić przede wszystkim dla niego dlatego nie uważam się za dziwkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwał się wyjątkowo " mądrze" Kafemen"- główny koniotrzep na forumé, hahaha.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość on
Widzę że koleżanka rzucila temat i się zawinela stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc dalej nie wiem co roić, jedyną pewną rzeczą jest to że nie chce go zdradzić! Chce rozwiązać ten problem w taki sposób żeby obie strony były zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzieć mu mu moim problemie? Czy lepiej nie dołować go tym i znaleźć jakieś rozwiązanie? (Jednak wydaje mi się, że nie ma żadnego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Odezwał się wyjątkowo " mądrze" Kafemen"- główny koniotrzep na forumé, hahaha......" x Myśl sobie co tam chcesz, ważna twoja satysfakcja z wyobrażenia. Jeśli jesteś kobietą, to chyba właśnie dałem ci orgazm w głowie. ;-) Dam ci następny - nawet przy twoich postach sobie trzepię. ;-) Chyba wczoraj też trzepałem (ale już mi się dni mylą od tego ciągłego trzepania), i dziś cały dzień siedzę na forum i sobie trzepię. Patrzę,ooo, twój post i znów trzepanie... ;-) Jak dywan trzepię, to ten tego, też trzepię i tak ciągle trzepię, ale podobno trening czyni mistrzem... ;-) Kafemen@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafemenów to sieją czy przez pączkowanie się rozmnażają, hihi, wie ktoś?,tak głupi nie może być przecież człowiekiem!, może to odmiana ameby czy pantofelka?...hihi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jeszcze raz zabierz mnie dziś dokładnie to jest zdrada...:O Sextelefon, cybersex to zdrada-nie fizyczna, ale emocjonalna.:O Autorko no i co z tego ze spałaś tylko z nim??:P Nie ulegaj jakimś fantazjom, opowiadaniom koleżanek-bo to nie skończy sie dobrze... Chyba ze nie go tak naprawdę nie kochasz-bo jak sie kocha to nie chce sie nawet żeby jakiś inny facet dotykał "w taki" sposób.:P Myślisz ze to tylko takie fantazje czy mogłabyś to zrobić? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ci powiem idz nbzykaj sie, ile popadnie, z kim chcesz, tylko sie zabezpieczaj i partnerzy tez prezerwatywa zyje sie raz teraz kochasz faceta, za rok czy dwa sie rozejdziecie moze nawet on cie zdradzi uwierz starszym, seks jest wazny, korzystaj z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Kafemenów to sieją czy przez pączkowanie się rozmnażają, hihi, wie ktoś?,tak głupi nie może być przecież człowiekiem!, może to odmiana ameby czy pantofelka?...hihi..." x No i trafiłeś/łaś. W końcu, brawo! Tylko co teraz z tym zrobisz? Będziesz mógł/mogła spać? ;-) Kafemen@wp.pl x Wracając do meritum tematu, autorko, masz cztery opcje bez zdrady: - seks grupowy za jego zgodą, - seks z innymi facetami (bez jego udziału, ale za jego zgodą), - seks tylko z nim do końca waszego związku, - rozstanie (wiem, że nie do realizacji w twoim przypadku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
moja starsza koleżanka zrobiła to samo. Miala bardzo dobrego chlopaka, który ja kochał, ale nie wytrzymywała bo był jej pierwszym.:O Chciała spróbować z innym. Zdradziła go-jak mówiła z tamtym drugim to była tylko namiętność, a nie miłość. Zdradzała chłopaka w hotelach, samochodzie przez parę tygodni, odsunęli sie od siebie, potem mu sie przyznała. Rozeszli sie z tamtym tez zerwała kontakt po pól roku bo po pierwsze go nie kochała, a po drugie on chciał tylko seksu.:P Bardzo żałowała ze to zrobiła i rozwaliła taki dobry związek.:P Teraz zaszła w ciąże i sie wyprowadziła do pewnego faceta, ale dalej czasem podpytuje czy wiem co u K , czy go widziałam itp.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli wychodzi na to że nie ma rozwiązania takiego problemu... Muszę się z tym pogodzić, bo nie chce go stracić... też mam starsze koleżanki oraz starszych kolegów i wiem że to co mnie i mojego faceta łączy może w życiu już się nie przydarzyć. Dziękuję za rady i wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
fivemintee dziś i tego sie trzymaj. Powodzenia :) :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wiele rozwiązań, ale wszystko zależy od Twoich decyzji... Większość ludzi jest w jakichś związkach i często czuje się sfrustrowana brakiem możliwości seksu z innymi osobami. Niestety stąd zdrady. Pewna cześć ludzi jest do końca życia usatysfakcjonowana seksem monogamicznym z partnerem . Zdrada jest wyjściem ryzykownym i zawsze może doprowadzić do rozstania. Część ludzi się rozstaje, żeby zdobywać nowe doświadczenia, a być uczciwym wobec partnera. Są jeszcze ludzie, którzy potrafią dogadać się z partnerem odnośnie seksu "poza związkiem". Wszystko zależy od Ciebie autorko, od Twoich decyzji. Rozwiązanie zawsze jest... Kafemen@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
"Swietny w lozku!!!!" skad wiesz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jestem od Ciebie sporo starszy. Jednak mam ten sam problem. Bylem tylko z jedna kobieta. Z moja obecna... Nosi mnie na lewo i prawo, ale nigdy nie zdradzilem. Jednak to siedzi w glowie. Choc myslec nie potrafie przestac to jednak zyc sie da. Jestes mloda. Moze bedziesz z tym chlopakiem na cale zycie, a moze nie. czas pokaze. Nie stresuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uurwis
Autorko, mam identyczny problem co Ty :) staram sobie to zrekompensować ciekawymi znajomosciami i rozmowami internetowymi, ale nie wystarcza mi to. Najgorsze jest to, że z nikim bliskim nie można o tym porozmawiać ;) Gdzieś w głębi duszy wiem, że w przyszłości zdradzę.. Ta ciekawość i jest przytłaczająca. W pewnym sensie żałuje że trafilem na kobietę swojego życia w bardzo młodym wieku, że nie miałem okazji się wyszalec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanowczy Roman
samotny2525 dziś Właśnie dlatego nie mam dziewczyny. Bo w XXI wieku ponad 90% to ukryte k*rwy i sz*aty. Jesteś kolejnym świetnym argumentem. Pozdrawiam samotnych i wszystkiego dobrego X Wspaniale! Ja też nie chcę dziewczyny. Prawdziwy męski se jest o wiele lepszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×