osoby ledwie wiążące koniec z końcem, po co rodzicie dzieci?

żeby skazać ich na taki los jaki sami macie? pytam poważnie . Czy chęć rozmnożenia się jest tak silna że bije na głowę wszelkie racjonalne argumenty>>>>?????? może najpierw się dorób jedna z drugą a potem płódź....a potem żłobki pełne przyklejonych do szyb dzieci, które płaczą bo myślą że zostały przez matką opuszczone, po porstu

Odpowiedz sobie na to pytanie gdy zajdziesz w ciążę.

Z nudow to robia

też tego nie rozumiem....

to ty pisałaś przed chwilą na temacie 500 zł na dziecko? czy naprawde uważasz że twój jedynak jest taki cool bo chodzi na wszystkie zajęcia świata???? nie nasz wina że nie mozesz zajść w kolejna ciążę. I teraz wyżywasz się nad tymi co moga i CHCĄ!

A odpowiedz mi co cię obchodzą cudze dzieci? Zajrzysz do swojego i zobacz czy nie wyje bo mamunia na kafe dupę rozpłaszczyła

Hahaha to ja pisałam o jedynaku na tamtym temacie, a zalozycielka tego nie jestem :) I kto tu sobie coś dopowiada ?? hmm :)

I kto się nad kim wyzywa ? teraz pokazałaś, że miałam rację w tym co pisałam. Ciesz się, że chcesz i MOŻESZ, a ode mnie się odczep ok ? Mam jednego syna, to o niego dbam, a na wszystkie zajęcia świata nie chodzi. Poczekaj na te 500 zł, to Twoje też pójdą. :)

Założycielko,z Twoich słów bije jad .Kto ci dał prawo oceniać kogokolwiek,co?Żal mi Ciebie.Mam nadzieję,że swego syna nie zarazisz tym jadem,bo wtedy żadne zajęcia świata nie pomogą mu być szczęśliwym człowiekiem.

Robią, żeby kasę ciągnąć skąd sie da, bo nie chce im się pracować, a na dziecko dostana. A i zeby nie bylo, tez mam dziecko, ale zrobiłam je dopiero jak mialam ustabilizowana sytuacje zawodową, przepracowany taki czas, ze mogę teraz siedzieć kilka lat z nim w domu i miec nadal wypłatę. Nie muszę o nic nikogo prosić, biegać po opiekach itd. A stara tez nie jestem, jeszcze o drugim myślimy, ale to dopiero po moim doktoracie.

ale te zaradne mamusie to widze takie cwaniaczki bezmózgowe, dziś macie wszystko ale nie wiecie co jutro przyniesie i ciekawe co wy wtedy swojemu dziecku zagwarantujecie

Po to aby skazac na taki sam los. Rodze po to aby szerzyc patologie. Rodze po to aby szerzyc biede do której Państwo doprowadziło. Rodze po to abys bala sie wyjść wieczorem na ulice. Rodze po to bo lubie sex bez zabezpieczeń na które mnie tez nie stać. Rodze bo chce być jak jak inne kobiety. Rodze bo nie chce zostać sama. Rodze bo dzięki temu mam rodzinne i caritasa. Rodze bo swoat staje się piękniejszy. A tak teraz na poważnie i szczerze chuj cie to obchodzi bo to moje życie, mój brzuch i moja kieszeń powalona prostaczko. Miłego dnia.

co dla ciebie autorko znaczy ledwo koniec z końcem ?

pewnie po 500 z pisu :-D autorko nie denerwuj się

teraz dostaną w huj pieniędzy za darmo to dopiero się będą rozmnażać, za 20-30 lat bezrobocie w raju osiągnie pułap co najmniej 50 %,

Moim zdaniem? Albo to wpadki albo to głupi, niezaradni życiowo ludzie. Ci co wpadną to jeszcze nieraz dziecko daje im power i naprawdę wychodzą na prostą po paru latach. Mają dodatkową motywację, kogoś dla kogo warto się starać. A głupi? "jakoś to będzie","kiedyś było gorzej i rodzili", "z głodu nikt nam umrzeć nie da". Część osób nie odczuwa potrzeby rozwoju (nie, nie mówię wyłącznie o pracy), nie ma potrzeby by jednak polepszać swoje życie w każdej materii. Nie mylcie tego z chorym wyścigiem szczurów, ale uważam po prostu, że inteligentni ludzie dbają o to by zapewnić i sobie i dziecku fajne życie. Po prostu. Nikt normalny celowo sobie kłód pod nogi nie rzuca.

nikt normalny nie rzuca na rozmnażanie nie mając za co zyć, ale żyję na ścianie wschodniej i tutaj biedota się rozmnaża jak króliki, a teraz to dopiero będzie wyścig aby czym więcej rodzić. A co ciekawe jest, że te baby są nie do z***bania, no bo rodzić dziecko za dzieckiem to trzeba mieć zdrowie jak byk rasowy

Ło matko ale masz problem autorko. Moi rodzice mnie "zrobili" i siostrę ledwie wiążąc koniec z końcem. Od kiedy można było chodziłyśmy do żłobków/przedszkoli itd na calutki dzień. Mieszkaliśmy we 4 w jednym pokoju u dziadków przez parę lat. Potem rodzice się dorobili, tata założył własny biznes, wybudowali duży dom i mama od ponad 15 lat nie pracuje, bo nie musi, stać ją. Teraz rodzice mówią, że gdyby wiedzieli, że tak dobrze będzie to jeszcze 2 dzieci by mieli. Także gdyby myśleli jak ty to by dzieci nie mieli jak ich znajomi teraz i jedynie co by mogli to trumnę sobie kasą wyłożyć, bo nawet komu przekazać nie mają. I pomimo że, siedziałam w żłobkach i przedszkolach uważam, że miałam wspaniałe dzieciństwo.

jak to poco? po pinset złoty

Boże , wy tylko o tym 500 zł . jakby to jakieś miliony były . Ja tez za bogata nie jestem, urodziłam synka który był planowany . Żyje normalnie ale często czegoś brakuje . Nie jestem patologią , rachunki opłacam , na jedzenie mam . Mąż pracuje , ja na razie nie pracuję tylko dorabiam sobie i mam jeszcze kasę z urzędu bo pracowałam i niestety nie przedłużyli mi umowy . Tak czy siak stać mnie żeby kupić dziecku buty , ubrania czy zabawki , słodycze też ma . W domu codziennie obiad jest , wiadomo nie mogę sobie na dużo rzeczy pozwolić . Ja uważam że wiążę koniec z końcem bo samochód się psuje , wypadałoby zmienić , remont w mieszkaniu czeka, na nowe buty co miesiąc nie mogę sobie pozwolić . Teraz na wiosnę idę do znajomej pracować , więc lżej będzie i coraz więcej kasy z fuszek wpada . Ciekawa jestem co dla autorki oznacza wiązanie koniec z końcem . Jedzenie chleba ze smalcem czy naleśniki 3 razy dziennie bo tanie .

Dziecko to najprostsze do wykonania osiągnięcie życiowe. Jego wychowanie już proste nie jest, ale bieda się nie przejmuje. Bieda pójdzie do ginekologa w 4 miesiącu ciąży, zrobi jedną morfologię i na tym się zaczyna i kończy jej "opieka prenatalna".