staraczki o 2kreseczki, jestescie tu?zapraszam

Czyli tak jak napisalas - sa ludzie ze czekaja by dokopac i gdybysmy ten temat poruszli z kim kolwiek z jego rodziny to napewno by sie to zaczelo ....

ja to jestem zwarta i gotowa :D próbujemy dopiero 3 miesiac, ale na razie bezskutecznie, nei zniechecam się jednak. Odstawiłam kawe, smażone, dużo miesa, przerzuciłam się na warzywa, jako suplement przed biore na razie prenatal uno i czekam na pozytywne rezultaty. w wekend wypada mi ovu i licze na złoty strzał :D

no własnie, planowanie planowaniem, a zycie zyciem :D na szczescie te niedobory chyba nie sa u nas az tak duze, skoro dzieci rodza się zdrowe.

Tak wczesnie te suplementy? Chyba nie trzeba…

to się może trafić w każdej chwili, a kwas foliowy zaleca się brac już na jakies 3 miesiace przed ciążą. a że KF jest superważne dla rozwoju ciazy to chyba mówić nie muszę?

Hej dziewczyny ! :) Przygarniecie mnie?:) Również staramy sie o dziecko , lecz do tej pory niiiic ;//

Ja sie postarłam w tym miesiącu . cignie mnie brzuch ale chyba za wczesnie na jakies objawy. Za 8 dni mam miec@....

ELLOELLO - jesli masz cos z tarczyca to moze kup sobie tabletki kelp z jodem - jod reguluje prace tarczycy , ani nie obniza ani nie podwyzsza, pozatym na alutce jest napisane ze dziala dpbrze na przemiane materii i koncetracje, ja stosuje 1tabletka dziennie, robilam w lipcu ub r. mialam ponad 3, i robilam w lutym br. i wyszlo mi 2 z hakiem wiec watpie ze tak samoistnie o tyle mi opadla moze faktycznie ten kelp cps pomogl, jest bez recepty koszt ok 10zl, mozna sprobowac a napewno nie zaszkodzi tak jak Kwas foliowy ktory biore od kilku msc - nie tylko kobiety w ciazy powinny go brac. Kurde jak wy fajnie macie wszystkio wiecie kiedy i co wam wystapi a nie to co u mnie jedna nie wiadoma, wczoraj mialam miec wizyte u lekarza ale przelozylam na przyszly czwartek poniewaz rano zauwazylam jasne slady na wkladce jakby okres mial przyjsc ale do tej pory nie przyszedl a bylam przekonana ze do konca dnia pojdzie farba ze mnie bo zawsze mam na poczatku @ tak delikatnie a potem fruu , i wydobywa sie ze mnie brazowa wydzielina, przy podcieraniu oraz slady na wkladce bardzo mala ilosc zauwazylam tez male jakby skrzepy tej brazowej wydzieliny ale krwi ani sladu, czasem na papierze widzę ze jest tam tez troche jasnorozwego z tym "brązem" ....

zapomnialam dodac, moj ostatni cykl 46dni, aktualnie jest w 24dc

witam, wszystkim życzę II :P dziś mój dzień @ ale nie ma jej póki co , nie nakręcam się ale życzcie mi powodzenia.

Keli czekam na dobre info :) U mnie pojawila sie wczoraj krew,bo 2dni byly same brazowe skrzepy w malej ilosci, ale jest bardzo malo tej krwi w zasadzie na wkladce bo nie ma potrzeby zeby zakladac podpaske, no i brzuch nie boli tak jak przy wczesniejszych @ bo przy nich tylko ketonal pomagal i to tak przez 2pierwsze dni po 2tabletki przez dzien rano i popoludniu i jedną na noc przed spaniem...

Keli czekam na dobre info :) U mnie pojawila sie wczoraj krew,bo 2dni byly same brazowe skrzepy w malej ilosci, ale jest bardzo malo tej krwi w zasadzie na wkladce bo nie ma potrzeby zeby zakladac podpaske, no i brzuch nie boli tak jak przy wczesniejszych @ bo przy nich tylko ketonal pomagal i to tak przez 2pierwsze dni po 2tabletki przez dzien rano i popoludniu i jedną na noc przed spaniem, ale ogolnie czasem czuje wlasnie tak jakby okres sie zblizal ale zadnego bólu...

KWanka, dzięki za tę nazwę tabletek, jak bedziemy planować dziecko to pewnie zacznę się suplementować (w granicach normy oczywiście). A co do tematu informowania rodziny o staraniach, to mam do ciebie, i nie tylko do ciebie, jeszcze jedno pytanie, oczywiście z czystej ciekawości, niech nikt nie doszukuje się tutaj jakichkolwiek złośliwości:): napisałaś, że siostry i kuzynki cię wspierają, ale na czym polega to wsparcie? Przepraszam, może to głupie pytanie, ale przecież to, że powiedzą, że trzymają kciuki, niczego tak naprawdę nie zmieni. Chyba że chodzi o polecenie dobrego lekarza, ciekawych artykułów dot. zapłodnienia itp. Piszę o tym, ponieważ kiedyś zastanawiałam się, jak sama zachowałabym się, nie mogąc zajść w ciążę. Ja właśnie jestem taką osobą, że nie wyobrażam sobie mówić komukolwiek choćby tylko tego, że się staramy, nie mówiąc o już o szczegółach: od kiedy, czy mam owulację, że np. za 3 dni mam dni płodne, więc znów będziemy próbować... Nie wiem, może jestem dziwna, ale dla mnie to zbyt intymne, choć oczywiście rozumiem, że są osoby, które po prostu chcą się wygadać komuś zaufanemu, dostać to wsparcie. Będę zaglądać tu do was, kibicuję wam mocno:)

I wiem, że w kontekście tego tematu pewnie nikomu nie pomogę, ale proszę Was, doceńcie to, że macie u boku ukochanego mężczyznę, że jesteście zdrowe, nie cierpicie na żadną poważną chorobę - to podstawowe wartości, ale zapominamy często jak ważne, najważniejsze wręcz. Wiem, że ten temat dotyczy starań i wielkiej chęci posiadania dziecka (pierwszego czy kolejnego), ale postarajcie się, aby to pragnienie nie sprawiało, że życie wyda Wam się puste i bezwartościowe, bo przecież takie nie jest. Mówi Wam bezdzietna;)

Nie tylko przy planowaniu ale jesli masz problem z tym to moze warto wspomoc sie czyms naturalnym co Ci napewno nie zaszkodzi...:) Moim zdaniem wsparcie z czyjejs strony nie musi czegos zmieniac ale poza tym ze trzymaja kciuki . Co do lekarza to wybralam wlasnie poleconego przez kuzynke, ale to sa kobiety jaikby niebylo doswiadczone mamy mozna powiedziec wiec maja sporo do powiedzenia na ten teamt i doradzania ... Bez pzesady wielkich szsczegolow nie opowiadam , ale co do terminu owulacji mam taka kuzynke ze ona Ci powie a ja wlasnie mam okres plodny czy miesiaczke blablabla i wcale nie uwazam zeby to bylo cos zlego . \Zaelzy od ludzi i stosunkow miedzy nimi . No mi sie wydawalo takie bezwartosciowe dopoki robilam 1 czy kolejny test i nic ale troche wyluzowalam z tym.:)

jak tam u Was dziewczyny?

Hej ma już któraś dwie kreseczki? Ja czekam na @ i raczej się pojawi bo objawy identyczne jak przed każdą @ ale może to i lepiej bo trochę byłam przeziębiona i musiałam się wspomóc lekami.

Dziewczyny mieszkam w Małopolsce , mogę spróbować Wam pomóc bezinteresownie udrożnić jajniki gdyz juz robiłam to na moich koleżankach z dobrym efektem . Napisz do mnie to porozmawiamy only-one@o2.pl

u mnie chyba się zaczyna:( 2 dni spóznmienie ai juz sie podekscytowałam :( do d**y :(

Ja dostałam dzisiaj @ :-( ale może i lepiej przez tą moją chorobę(zatoki,grypa i gorączka) Fakt że pojawiła @ za szybko jakieś 5 dni no i teraz sama nie wiem jak liczyć kolejną owulacje...chyba testy pojdą w ruch.

Aifoz a może to krwawienie implantacyje? Dostałaś @ czy tylko plamienie? Energetyczna raczej przez e-maila nas nie zapłodnisz i nie uleczysz...a drożność dziewczyny najlepiej zrobić hsg nie wierzcie w bajki.

Hej Mania, nie to normalny okres jakoś tak się wiesz uczepiłam tego ze mam co 28 dni a wiesz równie dobrze mogę mieć co 30 tyle że sama wiesz jak dział psycha. leci jak z kranu więc wiesz:) A we wcześniejszej ciąży w sumie nie pamiętam żebym miała plamienie implantacyjne. Nie bolały mnie piersi no ale cóż łudziłam się ....Ale Mania jest plus tez lecę na nst cykl więc bedziemy musiały się na styczniówki przenieść :P chyba masz podobnie owulacje co? ja wg netu mam koło 11 kwietnia

Mania , mów za siebie bo bajki Ty opowiadasz, mam na myśli spotkanie a nie zapłodnienie. Zresztą mi na Tym nie zależy bo robie to z dobrego serca .Nie zaszkodzę a pomóc mogę . zapraszam

Ja mam cykl koło 35 dni nawet do 37 czasem zawsze plus minus 2 dni bo tym razem 33 dni miałam cykl. Liczę mniej więcej i trzymam się zaleceń profesora żeby co 2 lub 3 dni współżycie było.

Hejka dziewczyny :) @ dostałam 12.03 i trwała do 15.03. Z mężem kochalismy się dzień po (16.03) oczywiście bez zabezpieczenia. Następna @ miała być ok 12.04 a dostałam dzisiaj. Nie wiem czy mozna to nazwać okresem bo kolor ma jakby brązowy. Martwi mnie ten kolor bo nigdy tak nie miałam no i ten wcześniejszy o 10 dni okres. Mialyscie tak podczas starania o dziecko? Jest szansa że w końcu nam się uda?

Może to być krwawienie implatacyjne, poczytaj sobie na ten temat :)

Cześć dziewczyny ja staram sie pierwszy cykl. Opisze wam kilka rzeczy może któraś mi cos doradzi. Ostatnią @ mialam 26 lutego, cykle mam zazwyczaj 32-35 dni. Oczywiście stosunki były w dni płodne (wiem bo zawsze odczuwam bol jednego z jajników) jak i nie płodne wiec nadzieja jest. No ale do rzeczy 30dc byl to 26.03 caly dzien doslownie zalewalo mnie przezroczystym, ciągnącym śluzem, do tego od owoulacji pobolewania podbrzusza. Jednak najdziwniejsze jest to, że zawsze ale to zawsze przed każdym okresem bolały mnie piersi, zaczynały boleć już kilka dni po owulacji a w tym cyklu nic, jedyne co to sie powiększyły. W kalendarzyku wyznaczyło mi @ na 31.03 a do tej pory jej nie ma i nic na to nie wskazuje, test robilam w piątek niby jest widoczna 2 kreska ale trzeba sie bardzo dobrze przyjrzeć bo jest minimalnie widoczna, mam zamiar powtorzyc test za parę dni. Myślicie że mi sie udało? Mi sie wydaje ze tak ale nie chce sie nakręcać. Pozdrawiam i wszystkim zycze zobaczenia w koncu tych upragnionych 2 grubaśnych kresek na teście ciążowym! :*

Myślę że tak...No chyba że coś ci się rozregulowuje.Zrób bete będziesz pewniejsza.

Mania najpierw chce poczekać aż minie tydzień od spodziewanej @ i zrobie jeszcze raz test a dzisiaj jest 5 dzień, więc poczekam te 2 dni jak @ nie przyjdzie to wtedy zrobie test i jak wyjdzie pozytywny to pojde na betę :)

Malinkaa94 podziwiam cie bo ja bym nie wytrzymala z czekaniem ;)