Problemy z zasypianiem

Horror w naszym domu. Moja juz prawie6-letnia córka od jakiegoś czasu ma problemy z zasypianiem. Kładzie się wieczorem do loza i....przez kilka godzin nie może zasnąć....nawet do 2 w nocy....rano wstaje nieprzytomny do przedszkola, wydawałoby się, że wieczorem powinna bez problemu zasnąć i nic....powtórka z poprzedniego dnia....dzisiaj zabrałam ja popołudniu na długi spacer...wróciła zmęczona, byłam pewna że to pomoże....nic....zasnęła kilka minut temu....pomocy

Może zacznij od badań? Morfologia, kał, mocz - zorientuj się, czy coś się nie dzieje w organizmie, zbadaj też dziecku tarczycę. A w waszym życiu nic się nie zmieniło ostatnio? Przeprowadzka, pojawienie się rodzeństwa, cokolwiek?

Hmm....badania miała robione z innego powodu i wszystko jest w normie. Fakt, ze urodziła się nam druga córeczka, ale jej problemy z zasypianiem sięgają jeszcze wcześniej. Zastanawiałam się nad tym, bo zanim malutka się urodziła często kładą się ze starszą córka, żeby zasnęła. Ale teraz nawet jak się z nią położę to obie tak lezy my i lezy my i nic....

Jak to wygląda dokładnie? O której Pani kładzie córkę do łóżka? Co się dzieje potem? Córka ma osobny pokój, jest w miarę ciemno, nic jej nie rozprasza, jakiś hałas? O której córka wstaje w weekendy? Powinna Pani jej wprowadzić stały rytm zasypiania i budzenia się, codziennie tak samo. Kolacja najpóźniej o 18:00, coś lekkiego, na pewno nie słodycze lub herbata, nic z cukrem, najlepiej jakaś kanapka, sałatka. Kładziemy dziecko do łóżka o 21 (zależy o której wstaje, może być 22 jeśli później chodzi do szkoły, dziecko w wieku 6 lat powinno spać ponad 10 h), czytamy 30 min książeczkę w jak najciemniejszej scenerii, buziaczek na dobranoc, wyłączamy światło, cisza, zamykamy drzwi i wychodzimy. Nie zaglądamy, nie pozwalamy córce wstawać ani opóźniać pory pójścia spać. Trzeba również porozmawiać z córką, czemu tak późno zasypia, co jej się śni, czy ma jakieś kłopoty? Czy dzieje się coś złego? Potem poranek, wstajemy o tej samej porze codziennie, śniadanie i do szkoły w tygodniu, w weekend do zabawy. Po południu koniecznie przynajmniej godzina na spacerze lub na placu zabaw, może jakiś basen lub zajęcia sportowe, w zależności od finansów i możliwości, dzieci muszą się wybiegać, wyszaleć, inaczej wcale nie są zmęczone. W ciągu dnia nie powinno być również żadnych drzemek. Zwróciłabym również uwagę na odżywanie - duża ilość cukru, słodycze, herbata, kawa, coca cola i inne napoje gazowane, to wszystko może zaburzać naturalny cykl dobowy dziecka. Oprócz tych zmian, należy również skupić się na przyczynie tego stanu, może córka ma jakieś problemy w przedszkolu? Proszę być konsekwentną i nie pozwalać córce wstawać z łóżka po wyjściu z pokoju, nie rozmawiać z nią już po tej całej ceremonii pójścia spać. Można zostawić niewielką ilość światła, ale nie takie aby jej przeszkadzało. To wszystko powinno pomóc, może nie za pierwszym razem ale z czasem na pewno.