Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaciółka jest zazdrosna, bo nie pracuje i siedze z dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

Jestem świeżo po porodzie. Uzgodniliśmy już z mężem kiedy wracam do pracy itd. No ale do rzeczy. Mam przyjaciółkę, z która rzadko się widuje, ale czasem odezwie się na fb. No i jak już piszemy, to zawsze sprowadza rozmowę do tego ze ona by tak nie mogla wisieć na facecie i ani przez chwile być na jego utrzymaniu. Wiem, ze to aluzja do mnie, chociaż to nie jest jej sprawa. Ona pracuje w sklepie, nie ma faceta. Mam wrażenie, ze pisze tak z zazdrości. Tylko teraz co robic? Powiedziec jej cos? Urwać kontakt? Bo juz mnie mecza jej frustracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu Ty się nas pytasz? Jak mi ktoś mówi coś w tym stylu to odpowiadam "no, nie mogłabyś, to tego nie rób. Nikt Ci nie każe, ale powtarzasz mi to 10 raz a nie mam problemów z pamięcią. O co Ci chodzi?" i zwykle taki osobnik się przymyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce wiedzieć jak to wygląda z boku, czy ktoś miał podobny problem. Boli mnie jej zachowanie a z drugiej strony znany sie 20 lat. Nie wiem jak postąpić jak z nią rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się po co ci taka "przyjaciółka",Ona jest zazdrosna i tyle ,nikogo nie potrafi znależś ale do krytykowania to pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślisz, ze porozmawiać z nią o tym, zeby się zmienila, czy to juz nie ma sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zacznie ten temat, zapytaj tak jak Ci pisałam, o co jej chodzi. I się dowiesz. Albo sobie uświadomi, że za dużo tak gadała albo się pokłócicie i sytuacja sama się rozwiąze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym napisala ze jak bedzie miala faceta i urodzi dziecko,to wtedy bedzie mogla sie wypowiedziec.na sucho latwo sie mowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież nie macie po 15 lat i już się nie zmieni,taki ma charakter ,nawyki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noo tez mialam taka przyjaciolke. Aktualnie jestem na rocznym macierzynskim i tez wieczne aluzje i jakies insynuacje. Powiedzialam ze wiem ze o mnie mowi i zeby sobie darowala te chore aluzje, bo ja jestem tak bardzo szczesliwa ze chcialabym zeby mi kibicowala a nie rzucala klody pod nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można się przyjaźnić z ki kto jest dla was tak wredny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ehhhh tak jej napisze następnym razem, tylko poza tym co robi to zawsze mogłam na nią liczyć. Szkoda no ale nie ma wyjścia. Podejrzewam, ze się pokłócimy, bo moja cierpliwość tez ma swoje granice. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj sie zazdrosnica;) moja jedna pseudo przyjaciolka tez tegp mi zazdrosci i ciagle tylko gada o swojej robocie i jak sie spelnia a kompleksy i jad sie z ńiej wylewaja . A im mnie reaguje tym bardziej ja skreca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze ona chce cie tylko przestrzec przed tym zebys nie stala sie kura domowa ktora jest zalezna od faceta. ja tez nie umialabym jak ty tak sie ponizyc i byc na czyims utrzymaniu i nie pozwolilabym przyhaciolce na to z troski o nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mam chęć po prostu przestać sie do niej odzywać, tylko pewnie niedługo znów napisze i spyta dlaczego sue nie odzywam. Uświadomi sobie, ze mnie denerwuje a może właśnie o to jej chodzi, chyba chce żebym sie dolowala jaka to ja jestem ofermą zyciowa, ze "wisze" na facecie. Kiedys jej napisałam, ze pogadamy jak bedzie miala dziecko, a ona: Nigdy!!!! Jz sie przyzwyczaiłam, ze cale życie musze sama sobie radzić i liczyć tylko na siebie! Napisałam jej, ze na mnie tez może liczyć, a ona juz nic. Nie rozumu jej :/ kiedys byla inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale smieszny temat :) jak mozna zazdroscic siedzenia w domu i bycia na zadanie dziecka i leciec z cycem :)? rozumiem ze to prawo malego dziecka ale to przeciez niedorzeczne zeby uwazac ze siedzenie w domu bez wlasnej kasy i bycie zalezna od stanu dziecka jest w ogole jakies przyjemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.13 kolejna zazdrośnica? Ja mam prace jakbyś chciała wiedzieć, mam gdzie wrócić po macierzyńskim. Tylko chodzi o to ze nie dostaje calej wypłaty, wiec tak jakbym byla na męża utrzymaniu chociaż nie ma u nas czegoś takiego bo jestesmy rodzina i wszystko mamy wspólne. Dla ciebie pewnie to jest obce co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.17 to jest lepsze niz zapueprzanie na kasie w sklepie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O widzisz autorko, kolejne zazdrośnice sie pojawiają :) nic nie poradzisz na to, ze nie są zadowolone ze swojego zycia i dowalają innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kolejna kłotnia. Ani "zapieprzanie" na kasie nie jest złe, ani siedzenie w domu z dzieckiem. Zależy co kto lubi. I matce się należy szacunek, i pani na kasie - gdyby nie ona nie miałbyś gdzie dla swojego dziecka pampersów kupić. Skoro Wy kobiety nie macie do siebie szacunku to jak faceci mają Was szanować? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale nie rozumiem czemu ty w ogole uwazasz ze ona jest zazdrosna? mowi co mysli i powinnas to akceptowac bo to jej punkt widzenia. rozumiem ze dziecko itp ale z boku tak to wlasnie wyglada ze sie nagle kobitka staje zalezna od kasy faceta i troche spada w hierarchii malzenstwa. ona ma prawo tak myslec i ma duzo racji tak samo jak ty uwazasz ze ona ci zazdrosci meza i dziecka, choc to przeciez zadna sztuka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu zazdrosci? Wg mnie troche gardzi tym kim sie stalas a to ze automatycznie uwazasz ze to zazdrosc swiadczy tylko o tym ze masz mentalnosc kury i przyjaciolka moze miec racje ze dziwi sie ze Ty taka sie stalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech myśli co chce ale to nie jest jej sprawa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy kto uwaza inaczej juz niby zazdrosci choc jestes tu anonimowa i nie ma jak nawet zazdroscic nie znajac ciebie. chyba takie sobie wytlumaczenie znalazlas na obiektywne komentarze zeby podniesc swoja ocene. i ok byleby ci pomoglo. ale pamietaj ze ludzie maja rozny poziom ambicji w zyciu i nie kazdy uwaza twoja sytuacje za szczyt szczescia, ale za wiezienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to myślisz że dla przyjaciółki to szczyt ambicji siedzieć w domu raczej powód do wstydu i poniżanie się przed facetem taka domowa prostytucja za kotleta i talerz zupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jej sprawa tak samo jak nie twoja ze jest sama a tez sie w to wtracasz i oceniasz ale za plecami a ona ma jaja i w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niech sobie uważa co chce, każdy ma prawo do swojego zdania, ale co ja obchodzi moje życie"??? Poza tym ona nie czuje się ambitnie pracując w sklepie bo mi to kiedys powiedziala i ze marzy o rodzinie. A teraz jak ja mam swoja to taka ambitna się zrobiła? Dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez ją zablokuj na tym fejsie i tyle:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zlego jest w rodzinie? nic. ale.jak sie jest na kasie faceta to juz wstyd i ona pewnie nigdy nie doprowadzi do tego i slusznie. za malo ambitna na prace w sklepie? bardzo dobrze bo to dobrze o niej swuadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, idę stąd, bo przyszły sfrustrowane karierowiczki. Piszcie sobie tu dalej, wyzywajcie mnie nawet, wisi mi to. Narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sfrustrowane- kolejny slogan gdy ktos mowi ci cos niewygodnego, ciekawe. jedyna osoba sfrustrowana jestes ty i rozumiem bo teraz nie masz kolorowo. ale kiedys to minie, wrocisz do pracy i zobaczysz ze maz znow bedzie cie podziwial glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×